ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

A więc.
Pod koniec maja/początek czerwca złapałam kleszcza.
Nie został usunięty tylko teoretycznie sam się usunął.
Byłam u lekarza i stwierdziła że póki co to nic tam nie ma więc spokój był.
Miejsce po tym pasożycie dalej było spuchnięte i czerwone.
No ale kij tam.
20.06 wkoło tego zauważyłam taką obwódkę.
Wprawdzie nie jest to jakaś wściekle czerwona czy coś ale widoczna.
Z bliska to tak jej dokładnie nie widać.Ale jak ktoś z daleka patrzy jednak odróżnia się i nie za specjalnie to wygląda.I jeszcze ten ślad po tym.

Więc pytanie.Jak można się tego pozbyć?
I tego śladu i tej obwódki.


moze idz jeszcze raz do lekarza. nie znam zadnych innych sposobow na usuniecie tego
Ja bym Ci radziła iść z tym do lekarza. Albo zapytaj się mamy/taty, czy kogoś dorosłego co z tym zrobić. Maści jakieś może?
Najlepiej pójdź do lekaraz lub spytaj się


Może zostały jakieś jego resztki? Czytałam gdzieś że jeśli pozostanie ślad po nim, to trzeba udać się do lekarza jak najszybciej, bo sama już teraz raczej nic nie zrobisz.
Najpierw powiedz to mamie/tacie bo może oni coś zaradzą (jakieś maści?) a jak rodzice też nie będą wiedzieli co z tym zrobic to idx jeszcze raz do lekarza.
Burokuuu. xD
Idźże do lekarza.
On ci usunie to co tak z tego kleszcza zostało.
Bo coś na pewno zostało^^
Bo jakby nic tam nie było to nie było by czerwono.

Burokuuu. xD

też cię jakoś nazwę.
Maaam! Ty będziesz seler xD

No dobra poczytałam sobie.
Te kółko to się rumieniem nazywa.
Ale jak zdjęcia oglądałam to tam było intensywnie czerwone.A u mnie to takie lekko czerwone jest.


też cię jakoś nazwę.
Maaam! Ty będziesz seler xD

Nie pozwalam ci tak mówić xD


Nie pozwalam ci tak mówić xD

nie potrzebuje twojego pozwolenia xD

Ja miałam to samo. Lekarz mi powiedział,że to może być początek choroby (straszyć cię nie chcę) ale od kleszcza można się zarazić boreliozą więc idź do lekarza, a on powie ci co dalej zrobić.
3maj się :**
Moja koleżanka miała coś podobnego.
Poszła do lekarza i zapisał jej jakąś maść na to zaczerwienienie, bo niby to jakieś pozostałości po tym klesczu czy coś. I po tej maści się zagoiło.
No właśnie wiem.
Dokładnie to się rumieniem zwie i jest to pierwszy etap boreliozy.
A boreliozy bym mieć nie chciała.

I czym bardziej się temu przyglądam tym bardziej robi się to wyraźniejsze.

Tylko że nie wiem czy dzisiaj ta lekarka będzie.

Carolajna.
Mi też zapisała maść ale centralnie na to miejsce po nim.
A mi się zaczęło wkoło tego.
Taka czerwona plama.
Moja koleżanka kiedyś złapała kleszcza
i tez się sam usuną
poszła do lekarza niby wszystko ok
ale po jakimś czasie zrobiła jej się taka czerwona obwódka
i się okazało ze te szczypce czy coś tam zostało w skórze
lekarz wyją przepisał maść i ok
Możliwe że u Ciebie też jest coś podobnego
przejdź się do lekarza

Dokładnie to się rumieniem zwie i jest to pierwszy etap boreliozy.
A boreliozy bym mieć nie chciała.

To idź koniecznie do lekarza, da Ci antybiotyk i będzie po choróbsku.
Bo jeśli zbagatelizuje się tą sprawę, chorobę, to potem jest niemiło -.-

To idź koniecznie do lekarza, da Ci antybiotyk i będzie po choróbsku.
no właśnie, tylko zeby zwalczyć tą chorobę to trzeba regularnie zażywać antybiotyki i wypelniać zlecenia lekarza też. Najlepiej od razu się do niego udać.
Poszłam do lekarki.
Ale jej nie było.
Więc trafiłam do jej męża.

I się okazało że jednak jest to rumień.
Przepisał antybiotyki i będę przez 2 tygodnie sobie łykać tabletki.

Temat można zamknąć.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl