ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Z góry mówię, że to nie żadna durna prowokacja, tylko wydarzenie prawdziwe z mojego życia niestety wzięte.
Zdarzyło wam się zauroczyć w dwóch osobach naraz? Na pewno. Mnie też nie raz, ale tym razem sytuacja jest beznadziejna. Pociąga mnie mój przyjaciel, ale też... jego dziewczyna ;/ która jest moją naj, naj (naj, naj ) lepszą przyjaciółką . No on to jeszcze, jakoś tak.. to jest nawet mniej niż zauroczenie, ale ona...
To moja przyjaciółka, na przywitanie się przytulamy, całujemy w policzek ( u nas w sql to normalne ^^). I zawsze traktowałam to po koleżeńsku. Ale ostatnio ona b. często mi się śni i w ogóle czuję się tak samo jakbym zakochiwała się w facecie. W dodatku ostatnio jak się wygłupiałyśmy to przez przypadek pocałowała mnie w usta ( chciała w policzek, ale nie trafiła ^^ ). Potraktowała to jako żart itp., bo ona jest chyba hetero (aczkolwiek wie, że ja jestem bi ).
Nie proszę Was o radę, bo wiem, że muszę to przeczekać ( no bo jest moja przyjaciółką i ma chłopaka ), tylko tak się dzielę, moją absurdalną sytuacją. Może wy mieliście coś podobnego? Zakochałyście się w swoim przyjacielu? A może ( pytanie do bi i les ) w przyjaciółce? <ściana>...


o ja X_X zatkało mnie.
moim zdaniem powinnaś powiedzieć o tym przyjaciółce i może zrobić sobie z nią parodniową przerwę czy coś. m o ż e Ci przejdzie.

moim zdaniem powinnaś powiedzieć o tym przyjaciółce
No..ee tak, my sobie często żartujemy na ten temat, ale boję się, że nasza przyjaźń, już nie będzie taka jak dawniej ^^. No, to tak trochę jak układ, że zakochujesz się w swoim najlepszym kumplu <ściana> ;/;/
jeśli Twoja przyjaciółka jest rzeczywiście Twoją prawdziwą przyjaciółką to powinna to zrozumieć lub zaakceptować. jeśli nie to znaczy, że nie macie o czym rozmawiać i zadając się z nią miałaś czarne klapki na oczach. być może tej dziewczynie trudno się będzie oswoić z tą myślą, ale p o w i n n a zrozumieć.


Dzięki ;) Odczekam jeszcze parę dni żeby to przemyśleć i chyba jej powiem.
A jak na ironie przypomina mi się dialog z przed miesiąca, jak jeszcze nie było całej sprawy :
[ ona całuje w policzek ]
ona : tylko się nie zakochaj xd [śmiech ]
ja : [śmiech] nie jesteś w moim typie [śmiech].

Rzeczywiście, mocno absurdalne i totalnie przerąbane, że zakochałaś (czy też podobają Ci się) dwie osoby, które są zajęte. Na dodatek przez siebie nawzajem, ech.

Imao, najłatwiej zakochać się w kimś kto jest Twoim przyjacielem, ufasz tej osobie, spędzacie ze sobą mnóstwo czasu etc. etc. Tylko potem ten cudny problem czy przyjaźń przetrwa jeśli druga osoba nie odwzajemnia uczucia, a co jeśli nie wyjdzie... W sumie nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek zakochała się w kimś kto nie był wcześniej moim przyjacielem (nie licząc zauroczeń z początków gimnazjum, ale uznajmy, że to się nie liczy). Musze kogoś porządnie znać żeby być w stanie obdarzyć go czymś bardziej skomplikowanym od 'lubienia'.
No kass!
Przecież nie możesz Jej tego powiedzieć!
Odczekaj sprawę, dorastasz i sprawdzasz jakby swój pociąg do którejś z płci.
Może Ci przejdzie ^^
Jak dla mnie to jej nie mow,bo wtedy wszystko sie skonczy.
Skonczy sie wasza przyjazn i w ogole.
Najlepiej zrobic przerwe,potrzeba Ci czasu,i moze przejdzie.

moze przejdzie.
a co jeśli nie? a co jeśli właśnie czas nie pozwoli jej zapomnieć, ale jeszcze bardziej wbije ją w przekonanie zauroczenia wobec przyjaciółki?

o ja X_X zatkało mnie.
moim zdaniem powinnaś powiedzieć o tym przyjaciółce i może zrobić sobie z nią parodniową przerwę czy coś. m o ż e Ci przejdzie.


oo nie, nie
ja bym jej nie mówiła!
rozumiem, przyjaciółka ale gdy jej powiesz to już wszystko będzie inne ona będzie cie inaczej przestrzegać
już nigdy nie będzie tak samo..
Wydaję mi się że to chwilowa fascynacja nią, ale że z czasem to minie - wiesz nie wiem ile masz lat
zapewne dojrzewasz
nie ma się co przejmować i pod żadnym pozorem nie próbuj odbijać przyjaciółce chłopaka.
Może spróbuj jakoś pomóc swojemu losowi i zacznij rozglądać się za jakąś miłością? ;>

i pod żadnym pozorem nie próbuj odbijać przyjaciółce chłopaka.
Nie, nie xd. tego nie chcę. Wolałabym żeby pozostało tak jak jest, tzn., układ oni razem, ja ich przyjaciółka.
No, może sobie kogoś znajdę, ale to uczucie (?????) mnie dość.. trapi ^^;/
ech schiza, intrygujesz mnie ;P no to faktycznie jest dziwna sytuacja... ja niestety nie dam ci zadnej rady bo nie wiem jaka ona moglaby byc ;|
Nie mów o tym swojej przyjaciółce.
Przez to Wasza przyjaźń może się zakończyć, a tego napewno byś nie chciała. :(

Najlepszym rozwiązaniem będzie zaczekać. W końcu Ci przejdzie i uświadomisz sobie, że to TYLKO Twoja przyjaciółka i nikt więcej. ;)
nic jej nie mów.
daj sobie tydzień przerwy. przez ten czas nie spotykaj się z nią, wrzuć na luz i przemyśl wszystko na spokojnie. mi się zdaje że to chwilowe zauroczenie. ale jeżeli ci nie przejdzie.. no to nie wiem. kurde
Nie mów jej.
Skończy się wasza przyjaźń bo będzie bała się do ciebie podejść.
Nie żartuje.
Musisz dać sobie spokój. Skoro ona ma chłopaka to znaczy że nie jest bi i nie chce być.
Ja też radziłabym nic nie mówić.
Jak byś jej powiedziała to napewno wasza przyjaźń zmieniłaby się.
Poczekaj,może przejdzie ci z czasem.
Nic innego nie możesz zrobić.
Problem w tym, że ja z nią chodzę do klasy. O.o nawet siedzimy razem, bo nas tak usadzili xP. No w każdym razie, postanowiłam się zastosować do Waszych rad. I tak trochę uspokojona poszłam spać. A dzisiaj? Dzisiaj coś tam gadałyśmy, blebleble, a ona mi nagle rzuca tekst :
- Wiesz, muszę ci coś powiedzieć. Bo dużo się ostatnio zastanawiałam nas swoją orientacją...ii...i...no, i ja chyba.. chyba jestem bi.
- A. Acha. Wow.
<ściana>. I jak tu zapomnieć o swoim postanowieniu? x__X
hej... no kurcze czytam to wszytko i już nie wiem co teraz powiedzieć... hmm wiesz ja miałam coś podobnego to znaczy mój przyjaciel mi ostatnio powiedział, że mnie kocha ;O tylko hmmm... ja niestety traktuje go tylko jako przyjaciela... i wiesz teraz mi się już inaczej z nim rozmawia jak mam tą świadomość że on coś do mnie czuje... i nawet hmmm próbuje go unikać... no nie wiem... tylko jak Ty teraz napisałaś, że Twoja przyjaciółka Ci powiedziała, że chyba jest bi... nie wiem może przeczekajcie chwile zobaczycie co się będzie działo... najpierw ona sie powinna zdecydować, czy dojsc jakos do tego czy na pewno jest bi... czas.... to moja rada..


Musisz dać sobie spokój. Skoro ona ma chłopaka to znaczy że nie jest bi i nie chce być. No taaaaaak, bo jakby była bi, to miałaby na raz i faceta i babke. ==

Uaa, przyjaciółka zdecydowanie nie ułatwia Ci całej tej sytuacji. A wiesz co (lub kto) sprawiło, że zmieniła zdanie? o.o
No to trójkącik!

Na moje z tego, co wyczytałem próbujesz coś robić na siłę. Miłość w przyjacielu (forma nijaka) to jest rzecz nadzwyczaj normalna u każdej orientacji.
Loo ale to pokręcone. Dowiedz sie dlaczego zmienila zdanie i podpytaj sie wszystkiego jakos. Moze moglabys jej powiedziec ale tylko wtedy jesli ona zacznie temat ''o was'' bo jak ona nic do ciebie nie czuje to tylko wystawisz wasza przyjazn na 'spora probe'...


Musisz dać sobie spokój. Skoro ona ma chłopaka to znaczy że nie jest bi i nie chce być. No taaaaaak, bo jakby była bi, to miałaby na raz i faceta i babke. ==

Uaa, przyjaciółka zdecydowanie nie ułatwia Ci całej tej sytuacji. A wiesz co (lub kto) sprawiło, że zmieniła zdanie? o.o
Cytat : "doszłam do takiego wniosku". O.o
Cholernie konkretnie, cholernie dużo Ci to dało.

A jak jej się układa z tym kolesiem? (wiem, wiem, ciekawość pierwszy stopień do piekła ^^'')
ajj, kiepska sytuacja... może przez najbliższe dni nie spotykaj się z tą dziecwzyną, naściemniaj że masz szlaban czy coś...

A jak jej się układa z tym kolesiem?
Taa... ciekawość ^^ xd.
E..średnio, tzn., niedługo ze sobą chodzą. No, byli na jednej randce ^^
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl