Mowa serca | 1whiteangel3
Wersja 1: ściany jasny brudny róż (jedna szara), elementy w meblach szare, na jednej ścianie pionowo pas tapety z takim jakby pnączem kwiatów w z czarnymi, szarymi i białymi kwiatami na bardzo jasnym kremowym tle, dywan taki kolor między fioletem a wściekłym różem, pufa wściekły róż- http://www.pufy.pl/p,mega-sako,24.html , biały stolik z ikei, lampa różowa- http://www.sklep.meble.pl/p27301,lampa.html , narzuta na łóżko lekko ciemniejsza od koloru ścian, na łóżku różowe i czarne poduszki. Reszta dodatków w kolorach biały, szary i czarny.
Wersja 2: ściany jasny brudny róż, elementy w meblach jasne zielone, na jednej ścianie pionowy pas tapety z takim jakby pnączem kwiatów z zielonymi, różowymi i jasnymi różowymi kwiatami na fioletowym tle, dywan jasny zielony, pufa wściekły róż, lampa taka sama jak w wersji nr 1, zielony stolik- http://www.sklep.meble.pl/p7057,jolly.html , narzuta na łóżko ciemniejsza od koloru ścian, zielone, różowe poduszki, zielony dywan. Reszta dodatków zielona, różowy jaskrawy i brudny jasny róż.
Która wersja wam bardziej przypada do gustu?
wersja 2! :)
Ta druuuga..!
Chyba 2 wersja.
Ale żadna mi się nie podoba .. ta 1 za dużo różu ..
tak się wydaje, tak naprawdę taki mocny róż to tylko lampka, pufa i poduszki. Będą dominowały jednak szarości.
wersja 1.
Jakoś róż z zielonym mi nie pasuje, więc i wersja 2 odpada.
Jakoś róż z zielonym mi nie pasuje, więc i wersja 2 odpada.
Dokładnie.
Pierwsza dużo lepsza.
2 o wiele ciekawszy . Lepiej dobrane ;D
drugą bym wolała ;x
ale czemu wszystko z różem ?
pierwsza bez różu, aha . ;3
nie no. pierwsza.
nie mam pojęcia. ale chyba jednak dwójkę.
zielen z różem mi jakos nie pasuje
a wiec wersja 1
2 wersja lepsza .
zdecydowanie pierwsza.
Chyba pierwsza wersja jest lepsza, aczkolwiek żadna mnie do końca nie przekonuje, ten szary w pierwszym, a zielony w drugim psuje mi karme, ot co.
róż z zielenią chyba nie bardzo współgra. aczkolwiek jakoś szare kolory w pokoju mi się nie widzą. żadna z tych propozycji mnie jakoś super nie zachwyca. ale jeśli miałabym wybierać to postawiłabym na wersję nr 1.
dla mnie tez 1
ja bym wzięła 2
Wzięłabym 1. chociaż żadne połączenie kolorów nie zachwyca, serio.
Pierwsza.
Zielony z różem nie zawsze wygląda dobrze.
Są tylko sporadyczne wypadki, kiedy wygląda naprawdę fajnie.
Mi bardziej odpowiada 2 wersja
Jedynka. ;>
1 .
number 1,
bo zieleń i róż to jednak nie to
2!
Kocham zieleń, nawet z różowym. Albo zwłaszcza ;) Taka jasna zieleń... pistacjowa bardziej ^^ koochaaaam ;DD
Pastelowy róż + pastelowa zieleń = CUUUUDOOO <wg mnie> : DD
NIENAWIDZĘ SZAREGO!!!
bo.. masz doła, siedzisz w pokoju a tu wokół ciebie brudny róż i SZAAARYYY... albo w zimę/jesień - szary świat za oknem i przed oknem też ;(
Pierwsza wersja mi się bardziej podoba.
Tak ciekawie będzie. ;p
W końcu zdecydowałam się na 1. wersję. Dwójka mogłaby być bardziej efektowna, ale ja chyba jednak lepiej będę czuła się w mniej kolorowym pokoju. Macie jakieś pomysły na dodatki w tej kolorystyce (chodzi mi o strony internetowe, zdjęcia, nazwy sklepów)?
wersja 1.
Jakoś róż z zielonym mi nie pasuje, więc i wersja 2 odpada.
Zgadzam się:P
Popieram:D:D:D
Dodatki? Świece, ramki na zdjęcia, świeczniki, lusterka itd.
Polecam zajrzeć do najbliższych sklepów z wyposażeniem wnętrz.
2 wersja ciekawsza. ;D
1 wgl mi się nie podoba, tak jakoś na pokaz.
W końcu zdecydowałam się na 1. wersję. No to kosz.