Mowa serca | 1whiteangel3
We wtorek 27.05.2008r. odbędzie się strajk nauczycieli.
Z tego powodu zostają odwołane lekcje.
Co sądzicie o tego typu strajkach?
Uważacie, że słusznie strajkują?
We wtorek 27.05.2008r. odbędzie się strajk nauczycieli.
Z tego powodu zostają odwołane lekcje.
Co sądzicie o tego typu strajkach?
Uważacie, że słusznie strajkują?
Licealiśi teraz matury piszą i sam ten fakt jest dla nich stresujący, a jak ktoś 27 ma coś zdawać? ^^ Dzisiaj rozmawialiśmy o tym z wychowawcą, powiedziała, że ona uważa, że się tego nie powinno uczniami rozgrywać. No i racja, dlaczego my mamy tracić na tym lekcje etc. i być w to mieszani?
Absolutnie nie wiem po co strajkują. Chcą większe pensje, okej rozumiem. U mnie w szkole każdy nauczyciel ma samochód. Na parkingu się nie mieszczą. Każda nauczycielka przychodzi do szkoły w wyszukanych strojach. Nie wyglądają na zabiedzonych.
Ich podejście do pracy też nie uważam za wzorowe. Nie wywiązują się z niektórych spraw. Chodzi mi m.in o sprawdzanie kartkówek, podejście do lekcji. Oczywiście nie wszyscy tak postępują. U mnie w szkole jest niestety większość taka ;|
oż kutwa, że też akurat muszą wtedy strajkować jak ja wycieczkę mam.
i nici z dodatkowego wolnego.
;<<
co do tych strajków to nie wiem czego im jeszcze brakuje.
weekendy wolne, ferie, wakacje, krótko pracują (przeważnie).
nawet sobie jedzą na lekcjach.
większych płac jeszcze chcą.
a pf. -_-'
no ale jak już muszą strajkować, to niech strajkują, przynajmniej lekcji nie ma.
co do tych strajków to nie wiem czego im jeszcze brakuje.
weekendy wolne, ferie, wakacje, krótko pracują (przeważnie).
masz całkowitą rację co do tego. Nie pracują codziennie po 8 godzin (zdarza się, że przychodzą w jednym dniu tylko na 2 godziny *.* )kiedy natomiast ' tak długo pracują' to nasza pani matematyczka jest wielce na wszystkich obrażona i potrafi postawić oceny niedostateczne całej klasie.Niektórym obywatelom zdarza się pracować po 12 godzin, czasami bez większego wynagrodzenia.
Pieprzenie głupot.
Moja babka od geografii zachrzania do szkoły w coraz to nowszych kostiumikach.
Lata do kosmetyczki, do fryzjerki.
Mówi, że jest przemęczona i jej się nie chce poprawiać i ocen nam xDD
Dla mnie to beznadzieja.
Nauczyciele nie to, że dostają kasę za wychowawstwo, mogą brać kasę za korki, za wykładanie swojego przedmiotu.
Mają ferie zimowe i 2 miesiące wakacji.
źle im?
Im zawsze będzie źle. Bardzo pokrzywdzeni są. Wychowywanie takiej ' bandy' jak my nie należy do przyjemności. Ale kto im do chol.ery kazał być nauczycielem ?
Moje nauczycielki(niektóre) tylko narzekają jakie one są biedne poszkodowane, że muszą zrobić nam klasówki i je sprawdzić ^^
Takie osoby to uczyć nie powinny.
Wiadomo, żeby pracować w jakimś zawodzie trzeba go lubić. Co więc robią Ci wszyscy nauczyciele w naszych szkołach ?
Nauczyciele strajkują?
Ale u mnie w szkole też? xD Bo ja o tym nic nie wiem.
A po co im to? Za mało im płacą...
Ja to nauczycielką zostać bym nie chciała xD
A niech strajkują...
Mi to obojętne. Dla uczniów chyba lepiej ^^
U mnie tam strajku nie ma.
We wtorek mam normalne lekcje ;p
a moja szkoła jest dziwna i u mnie nie strajkują.
-.-
u mnie też nikt nic nie wie o żadnym strajku...
U nas strajkują.
A tak się zapierali, że o nie będą, że im więcej nie potrzeba ;>
Dla mnie to fajnie.
Dodatkowy dzień wolnego.
A Polska już i tak jest krajem strajków, więc jeden wte czy wewte nie zrobi różnicy.
Dla mnie to fajnie.
Dodatkowy dzień wolnego.
ooo właśnie
Ale po co oni strajkują?
Za mało zarabiają?
Ale nich spojrzą na godziny pracy... ile pracują oni a ile inni ludzie
około 5 godz. dziennie, wolne weekndy, wakacje, ferie..
ja nic i strajku nie slyszałam ze ma byc u mne w szkole ;PP
ja wolnego i tak miałam dużo :P jeden dzien więcej to tam żadna sensacja :P
jak chcą to niech sobie strajkują moze coś wystrajkują, chociaz powodu do jakiegoś strajku nie widzę...
Niech spobie strajkują.
Dla mnie lepiej dzień wolnego.
Już i tak po testach więc mi to wisi .
A nauczyciele zarabiają śmieszne sumy , tym bardziej że lekarze dostali po lika tysięcy podwyżek.
U mnie strajkują, mimo że deklarowali, że nie będą ;x
we wtroek nie mamy lekcji {fajnie}bo w tym dniu odbedzie sie strajk pracownikow
u mnie tez jest
i w szkole rozdaja jakieś WYDRUKOWANE(nie wiadomo po co-a niby narzekaja na brak kasy;/) kartki z jakimi tekstami typu "Strajk nie jest przeciwko uczniom ani rodzicom".
U mnie w szkole to co jedna nauczycielka to co dzień lepiej ubrana ...;/ co ona chce jeszcze podwyzki ?? no sory
U mnie podobno, może ma być ^^
Dla mnie to i lepiej- bo dzień wolny będzie.
Ale tak ogólnie uważam, że to głupota.
U mnie tez strajkują.I ja głuypia myslałam ze tylko moja szkoła strajkuje i bede miala kompa dla siebie a tu przygłupoy w doimu bede no xD
A niech strajkują,dla mnie to dobrze bo głupie lekcje mam we wtoreek xD
Nom. U mnie tez.
strajkują i dobrze ja jestem za!
ale w sumie pracują te 5 godz w szkole ale przecież jeszcze w weekendy tez muszą bo sprawdzają prace domowe
a z tego co wiem, to na początku wygrali tak że będa zarabiali o 20 wiecej ale mieli tez o 2 godz mniej, wiec wyszło na to że nic nie zyskaja a może nawet jeszcze dopłacą
u mnie chyba nie strajkują...
Taak, wiem o tym.
Troche to głupie.
Gdyby każdy strajkował (mając niskie zarobki) to co by się stało?
Jeden plus to to że jest wolne xD
u nas prawie wszystkie szkoły mają wolne tylko moje LO nie :/
Nie słyszałam o strajku w mojej szkole.
Aczkolwiek byłabym bardzo zadowolona gdybym nie musiała iść na te 8 lekcji wtorkowych.
Jak inni strajkują, to czemu nauczyciele mieliby nie strajkować. ^^
Owszem, strajkują w naszej szkole. Wolne mamy.
A matury zostają przeniesione.
Tak słyszałam.
u mnie też jest strajk.
niech SE będzie, mam to gdzieś.
A no będzie.
I chyba nie idziemy.
Ale pewności nie ma bo nasi kochani nauczyciele nigdy nic nie wiedzą.
Niech se strajkują.Chociaż może wolne będzie.
Dla mnie to mogliby codziennie robić takie strajki ^^.
Najgorszy dzień tygodnia mi przepadnie, ha ;D.
Niech sobie robią co chcą. Ich praca.
Tiaa... U mnie w sql też strajkują. ;)
Ale podobno do szkoły mamy iść. ;<
U nas lekcji nie będzie, to już jest pewne. Ale podobno to nie dlatego, że nauczyciele chcą podwyżek, tylko dlatego, że każą im obcinać klasy. Ponoć zamiast pięciu klas pierwszych w naszym gimnazjum mają być tylko trzy. Nie będą mogli przyjmować uczniów z poza rejonu, a klasy będą przepełnione. Nie wiem czy to prawda, tak nam opowiadała wychowawczyni.