Mowa serca | 1whiteangel3
Jest W. pierwsza osoba ktorą naprawdę mogę nazwać przyjaciółka, nigdy mnie nie zawiodła itp., można z nią pogadać o wszystkim i pośmiać sie też. Ona mi pomogła tak jakby przezwyciężyć samego siebie, Jesteśmy zupełnie inne, ale to chyba jest fajne.
Jest K. zawsze gadałyśmy przez gg praktycznie, raczej śmiechy itp. nie wyobrażam aby jej powierzyć swoje sekrety itp, po prostu nie mam do niej takiego zaufania. No i właśnie K. się pokłóciła z swoja przyjaciółka, z tego co widzę na wiek wieki amen.
I teraz o to chodzi że zawsze w szkole z W. itp. a teraz K. nie ma zbytnio z kim (jest jeszcze A. ale ona raczej z P.) w szkole być i prawie na każdej przewie chodzi ze mną i W. Mam wrażenie że obydwie zabiegają o mnie. Dziwnie się z tym czuje. Czasem nie wiem jak mam się zachować jak jedna mówi chodź tu, a druga tam. Jak ja powiem że muszę iśc do biblioteki czy gdzieś to od razu ide w asyście. Szczerze mówiąc najlepiej sie czułam tak jak było dawniej. Nie chce sie pokłócić z żadną, zwłaszcza z W. Zadaje sobie sprawę ze 'przyjaźń' w trzy później czy wcześniej sie kończy. i co ja mam zrobić? czekać na dalszy bieg wydarzeń? Nie ukrywać żle się czuje w takiej sytuacji jak teraz, mam wrażenie że zabiegają o mnie, chociaż nie chcą tego poznać. W. jest taka przygaszona, zawsze byłyśmy my, tylko dwie, a teraz ona. Nie chce jej sprawiać przykrości, bo naprawdę mi na niej zależy.
mi to się zdaje, że wy nie będziecie przyjaciółkami w trójkę, jeżeli one się nie zakolegują .
może powinnaś pogadać z każda na osobności, powiedzieć jak wygląda sprawa.
albo powiedzieć K, że W jest Twoją prawdziwą przyjaciółką, ale że ją też bardzo lubisz.
A jeśli chodzi, czy przyjażń w trójkę działa - to tak, działa, sama mam dwie przyjaciółki, z którym spędzam cały czas . (;
i jest fajnie :D
Powodzenia .
Jak chcesz się przyjaźnić tylko z W. to powinnaś dać tamtej tak lekko do myślenia, że no, żeby tak za wami nie chodziła, bo to trochę męczące. Ok, kolegować się może z wami, ale żeby się na siłę nie wpychała tam gdzie nie potrzeba.
Im szybciej jej to uświadomisz tym lepiej.
mi to się zdaje, że wy nie będziecie przyjaciółkami w trójkę, jeżeli one się nie zakolegują .
To nie jest tak że one są pokłócone czy coś takiego. Tylko raczej są sobie obojętne.
To nie jest tak że one są pokłócone czy coś takiego. Tylko raczej są sobie obojętne.
no właśnie, muszą się zaprzyjaźnić mowie ci pogadaj z każdą z nich osobno i powiedz tej której jest dla cb, mniej bliska że najlepszą przyjaciółką jest ta druga (;
no właśnie, muszą się zaprzyjaźnić mowie ci pogadaj z każdą z nich osobno i powiedz tej której jest dla cb, mniej bliska że najlepszą przyjaciółką jest ta druga (;
Ja siebie w takiej sytuacji, ze tak mowie po prostu sie wyobrażam siebie. Poza tym myślę że ona to wie chyba, bo z W. w końcu o wiele dłużej.
Poza tym raz już byłam w 3, i dla nie takie coś nie ma sensu.
Najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa. Pogadajcie obie z K. i wytłumaczcie jej delikatnie, że przyjaźnicie się i potrzebujecie trochę czasu tylko dla siebie. A że nie macie do niej większego zaufania, to nie powiecie jej o swoich sekretach.
Tylko zróbcie to delikatnie, nie wyjeżdzajcie od razu z tekstem: "odczep się od nas" bo to może ją urazić.
Początkowo może trochę być obrażona, ale myślę że z czasem zrozumie. Jakieś dwa latat temu byłam w podobnej sytuacji co K. Chciałam się zakolegować z M. i I., ale w końcu obie powiedziały mi wprost, żebym nie była taka nachalna, bo rzeczywiście przesadzałam. Dopiero później sobie to uświadomiłam. Nie przeżyłam tego aż tak bardzo, nie obraziłam się, po prostu nie chodziłam z nimi krok w krok, dawałam tą swobodę.
;)
Może unikaj K ?
Wiem, dziecinne troche, ale nic oprócz tych rzeczy mi nie przychodzi do głowy, a strałam się coś wymyśleć xdd.
Np. Jak ona będzie dzwoniła nie odbieraj, jak bedzie na gadu zrób się na niewidoczną itd.
sparkle, dziękuje, już wiem. :*
Można do kosza.