Mowa serca | 1whiteangel3
Jakiś może miesiąc temu pisałam tutaj, bo miałam podejrzenia, że mój chłopak mnie zdradza (dostawałam na n-k wiadomości, że widziano go z jakąś dziewczyną) .. Niestety moje podejrzenia przybrały obraz dzienny i dowiedziałam się o tym jakiś tydzień temu.. Dostałam taką wiadomość, i bez wahania postanowiłam napisać do tej dziewczyny.. Zapytałam tylko, czy coś ich łączy i czy się całowali.. Całą resztę już wiedziałam.. A od mojego chłopaka (byłego już) nie usłyszałam żadnych wyjaśnień, tylko "Wybacz!" .. Oczywiście zakończyłam ten związek. Kilka dni później on zaczął mnie przepraszać, mówić, że żałuje, że dalej mnie kocha i mu na mnie zależy. Nawet ta dziewczyna tłumaczyła mi, że ten pocałunek nic nie znaczył, że to był tylko głupi wybryk, i że żałuje, że tak wszystko się skończyło.. Prosiła mnie również, abym mu wybaczyła i dała drugą szansę.. I tutaj pojawia się mój problem.. Bo z jednej strony nadal go kocham i chciałabym, aby wszystko było jak dawniej.. Z drugiej zaś, on mnie strasznie skrzywdził i oszukał. Boję mu się zaufać, bo nie mam pewności, że nie było więcej tego typu akcji, nie mam pewności, że to się już wiecej nie powtórzy.. To uczucie do niego jest strasznie silne, ale i bolesne. Mam mieszane uczucia i nie wiem co zrobić. ; /
Pomóżcie mi, proszę ! ;(
Pomóżcie mi, proszę ! ;(
Tego kwiatu jest pół światu. Nie warto będąc nastolatką przejmować się jakimś jednym chłoptasiem, skoro i tak będą następni.
Poza tym, to, że się już raz tak zachował niczego dobrego nie wróży waszej przyszłości.
Możesz albo wybaczyć, i dać mu szansę, ale wtedy bardzo uważaj, i niech nie myśli, że to po was tak spłynie. Niech wtedy się wykaże, że serio mu zależy na waszym związku.
Albo olej, i nie marnuj życia dla chłopaka który raz zdradził, raz to zrobił, więc już druga przyjdzie mu łatwiej.
Możesz albo wybaczyć, i dać mu szansę, ale wtedy bardzo uważaj, i niech nie myśli, że to po was tak spłynie. Niech wtedy się wykaże, że serio mu zależy na waszym związku.
Albo olej, i nie marnuj życia dla chłopaka który raz zdradził, raz to zrobił, więc już druga przyjdzie mu łatwiej.
Agusieeeek, ja wybaczyłam ^^ i od tego czasu mija prawie połtora roku szczescia... :)
Mi chłopak wybaczył zdradę , co prawda długo się męczyliśmy , ale wspólnie udało nam się odbudować to co ja zniszczyłam. Nadal czuję , że do konca mi nie ufa , martwi się wiecznie , ale jesteśmy szczęśliwi.
Ja bym wybaczyła , to tylko pocałunek. Niech się chłopak trochę postara.
Życzę szczęścia.
hmm.. <myśli>
jestem raczej feministką i uważam, że nie powinnaś mu wybaczać. ale to pewnie dlatego tak mówię, bo jak dla mnie to chłopaki w wieku nastoletnim są "świniami" zdradzają, a potem jak gdyby nigdy nic mówią Ci "wybacz"....
no bez jaj proszę ... co to niby "wybacz" miało znaczyć ?!
nie wybaczaj mu, a jeśli zrobi to samo ... widać, że ma już do tego skłonności.
albo niech się trochę o Ciebie postara niech zrozumiem jaki błąd popełnił.
Jeden raz każdemu może się zdarzyć . Powiedz mu że możecie zostać przyjaciółmi , jak zobaczysz że sie stara , itp . to wtedy zrobicie poraz kolejny następny krok .
I nie martw się że Cie zdradzi drugi raz , byłby okropną świnią bez serca.
skoro zrobił to raz zrobi te drugi. ;]
Ja wybaczyłam i od tej pory mój chłopak bardzo rozważnie postępuje.Nie chce mnie stracić i widzę,że mu zależy.
Może ty też spróbuj to jakoś odbudować.Zobaczysz z czasem czy było warto...
olej go dziewczyno!! "ciało puszczone raz, puszcza się cały czas"... Jak nie ten to następny ;)
powodzenia ;]