ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

nigdy nie sądziłam ze założę tutaj temat, no ale przyjaciółka nie pomaga wiec może wy..

W nowej klasie jestem już, no 4 miesiące? Przepisałam się w połowie roku szkolnego, po feriach już w niej byłam. Po pewnym czasie zaczęłam sie jakoś lepiej dogadywać z takim chłopakiem na którego wcześniej nawet nie spojrzałam. Siedzieliśmy ze sobą na religii, muzyce i tego typu luźnych lekcjach. Ewidentnie było widać że mu się podobam, przyjaciółka to potwierdziła również. Wstawiał sie za mną, patrzył tylko na mnie, a nie na taką laskę z mojej klasy^ której każda dziewczyna może pozazdrościć urody i do tego sympatyczna jest.. Patrzył na mnie, jak gadaliśmy to się tak ciepło uśmiechał i patrzył mi się w oczy. Jest bardzo inteligentny, wiele razy myślałam nawet ze jestem głupia czy też nie mądra do tego ma poczucie humoru.. Było wiele sytuacji w których było widać że nie jestem mu obojętna. Ale on jest takim typem chłopaka, jakby nie interesował sie dziewczynami, nie że gej czy coś ;p ale taki 'z dala'. Przez wakacje w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy ani nie pisaliśmy, nie ma gg a komórki jakoś nie było okazji.. Bardzo dużo o nim myślałam, z utęsknieniem czekałam na ten 1 września. A tutaj d.pa ;/ nie wiem co myśleć. Zawsze w sali siedział za mną ale taki chłopak zajął jego miejsce, a ze mną usiadła ta ładna z mojej klasy. On rozdawał właśnie plany lekcji, gdy szedł w naszą stronę popatrzył na nią z takim zaciekawieniem, potem spojrzał na mnie z takim dziwnym wyrazem twarzy, z taką pogardą czy żalem? nie potrafię tego określić. Nigdy na mnie tak nie spojrzał i w ogóle tak mi smutno teraz i jestem załamana ;d Nie wiem co o tym myśleć...

Wiem że taki błahy problem, ale problem to problem.. ;d A i przepraszam za jakiekolwiek błędy czy brak sładu, później to przejrzę tak na chłodno i poprawię takowe błędy.


moze mu jednak przeszło ? Albo nie ma odwagi ?
Sama musisz to wyczuc
W kazdym razie, nadal koleguj sie z nim

potem spojrzał na mnie z takim dziwnym wyrazem twarzy, z taką pogardą czy żalem?

Może ma do Ciebie żal o to,że nie odezwałaś się do niego w wakacje...
Wiesz, rok szkolny się dopiero zaczął, jeden dzień to za mało żeby wyczaić jaka jest sytuacja. Myśle, że na początek po prostu musisz 'odnowić' znajomość z tym chłopakiem, zagadaj do niego na gadu czy jutro w szkole podejdź pierwsza, przeproś za to, że się nie odezwałaś się w wakacje, bo może faktycznie jest mu z tego powodu przykro, dowiedz się jak spędził wakacje i dalej jakoś powinno się ułożyć.


A nie możesz z nim porozmawiać?
Naprawdę, rozmowa wiele wyjaśnia!
Powiedz mu, ze czujesz, że bardzo go lubisz, ze może to nie jest jeszcze miłość, ale , że nie chciałabyś stracić tej znajomości.
Wiesz co?On nie powinien mieć żalu do ciebie, że się nie odzywałaś bo równie dobrze sam mógł to zrobić.
Ale nie zakładajmy nic z góry.Przez kilka dni obserwuj go czy nadal coś do ciebie czuje.Nie wiem, lepiej od razu nie mówić, że mu się już nie podobasz czy coś.Jak napisałam wcześniej zobacz czy nadal chce z tobą być.
Nie wiem czego, ale może chodziło o tego chłopka co siedział koło ciebie?
Może myślał, że go znasz i z nim jesteś i dlatego nie pisałaś do niego przez wakacje? itp.

Zagadaj, tak normalnie. Pogadajcie sobie o szkole, później skieruj temat na to zajście z dnia dzisiejszego. No i, mam nadzieję, wszystko się wyjaśni. ^^
Możliwe, że się obraził bo się nie odzywałaś.
Zobacz jak to będzie między wami dalej.
Jak po kilku dniach się nic nie poprawi to z nim porozmawiaj.
według mnie porządnie się obraził.
Porozmawiaj z nim, przeproś go.
Jeżeli Ci nie wybaczy, daj sobie spokój.
Spróbuj jakoś "odświeżyć" Waszą znajomość. Zagadaj do niego przy najbliższej okazji.
Przeproś za to, że się nie odzywałaś, zapytaj, jak mu wakacje minęły.
Bądź miła, taka jak kiedyś.
Usiądź koło niego (jak będzie chciał) na jednej lekcji. Zobaczysz, jak będzie się zachowywał.
Nie byłaś mu obojętna, pewnie obraził się za to, że się nie odzywałaś przez wakacje.
Dzięki, spróbuje jutro coś z tym zrobić i napisze jak było w tym temacie. ;]

moze mu jednak przeszło ? Albo nie ma odwagi ?
Sama musisz to wyczuc
W kazdym razie, nadal koleguj sie z nim
Moim zdaniem mu nie przeszło..... może jest mu przykro z jakiegos powodu albo nie wie jak ci pwiedziec to co do ciebie czuje .... ja bymz nim porozmawiala .....
Eh dzięki, wszystko już sie 'dawno' wyjaśniło xd to ja żle odebrałam 'jego wzrok' xD
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl