ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Cześć...
Strasznie, naprawdę strasznie chcę mieć nowy telefon. A dokładniej SE Aino<3
Kosztuje na Allegro około 1000zł.
No ale mama nie chce mi kupić, bo twierdzi, że ten, co mam, mi wystarczy, a ona teraz wzięła kredyt na samochódi ma mało kasy itd....
Ale mi naprawdę bardzo zależy na tym foniku... I jestem gotowa sama na niego zarobić.
Znalazłam w necie oerty pracy, tzn. jakieś odbieranie maili, klikanie w linki itp., ale problem znowu robi moja mama, która nie chce mi podać numeru swojego konta i nie trafiają do Niej argumenty, że przecież i tak już dużo ludzi z Allegro ma ten Jej numer;/
A ja swojego konta nie mam.
Więc może macie jakieś pomysły, jak Ją przekonać?
Albo jakieś pomysły na pracę...?
Mogłabym np. zajmować się dziećmi, ale nie znam nikogo, kto potrzebuje opiekunki...;/


Możesz wydrukować jakieś kartki na których napiszesz, że możesz wyprowadzać psy, opiekować się dziećmi itd i poroznosić po osiedlach ;)

Więc może macie jakieś pomysły, jak Ją przekonać?
Według mnie ta twoja mama ma racje z tym, jest wielu oszustów, a szlyszałam wiele rzeczy o takich pracach nie zajefajnych.


U mnie 50 zl za dzień aż tyle? no i zależy gdzie oczywiście i ile tych ulotek ;)



Irytacja

Powiedz coś więcej o tych ulotkach, jeśli możesz.

Sama potrzebuję forsę.

Powiedz coś więcej o tych ulotkach, jeśli możesz.
Moja "znajoma" za szkoły, roznosi po blokach jakieś gazetki itp. w soboty, i mówiła że ma 50 zl za dzień.
(Z Lidla wtedy chyba. ) W poniedziałek mogę jej sie zapytać jeszcze jak chcecie. ;)

W poniedziałek mogę jej sie zapytać jeszcze jak chcecie. ;)
Zapytaj.
http://forum.4teens.pl/viewtopic.php?t=20259 niedawno był podobny temat, może coś ci się spodoba.
Mojej mamy znajome roznoszą takie ulotki. Nie wiem, kto Ci powiedział, że wychodzi 50 zł za dzień, bo to raczej niemożliwe. Jedna własnie mojej mamy znajoma roznosiła z Lidla i dostawała parę groszy za jedną ulotkę. Wyglądało to tak, że musiała brać wózek albo jakąś taczkę i biegać od parteru do czwartego piętra od rana do wieczora. Na miesiąc zarabiała jakieś 600-700 zł, i to nie sama, bo pomagali Jej syn i córka. Sama nie dałaby rady, i tak plecy bolały Ją tak, że nie mogła potem się z łóżka podnieść. Już teraz nie roznosi tych ulotek.
Więc taka praca odpada;/
Mogłabym stać za to z ulotkami i rozdawać je przechodniom (nawet na mrozie).
Znalazłam wczoraj na stronie mojego miasta ogłoszenie, że szukają hostessy. Trzeba mieć powyżej 16 lat i przesłać im zdjęcie z krótkim opisem samej siebie. Ale to mi trochę podpada... Po co im zdjęcie przyszłej hostessy? No i w ogóle czym taka hostessa się zajmuje dokładnie?
Myślicie, że to bezpieczne ?
Może pójdź jako opiekunka dla dziecka? Nieźle zarabiają. Możesz też iść do kogoś posprzątać. Co do hostessy, to można spróbować. Życzę powodzenia ^^".

Po co im zdjęcie przyszłej hostessy?
Bo hostessa reklamuje produkty i nikt od grubej, niskiej, piegowatej z krzywymi zębami i nogami nic nie weźmie?
No Ty mnie tu nie obrażaj:P Mam piegi i jestem z tego dumna.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl