Mowa serca | 1whiteangel3
no więc..
coś mam nie tak z głową więc są dwie wersje ale i tak to większego znaczenia nie ma..
w poniedziałek chłopcy w szkole obcieli mi z 3cm. włosów..koleżanka powiedziała ,że to widać.
po szkole poszłam z matka na zakupy i powiedziałam o tym co zrobili.
Mama poszła ze mną do fryzjera..i sie umówiliśmy na wtorek.
Byłam cała happy itd..wybrałam sobie fryzure...taką do ramion.
matka gadała ,że muszę sie ściąć na wiosne bo mam zniszczone włosy..
no dobra..
wtorek..
poszłyśmy do fryzjera.
mówię ,że chce do ramion [poszłam od razu po szkole bo czasu nie było] fryzjerce ,a matka oczywiście ,że krócej..a ja ,że 10cm. dłużej..ona sie zgodziła.
Oczywiście fryjerka umyła włosy i przyznała mamie razje ,że mam zniszczone włosy. -.-
zaczęła ciąć.
jak zauważyłam co robi to szczerze mówiąc szklanki miałam w oczach.
4cm. na dole włosów..troche mnie zatkało.
no cóż. stało sie...
pogadałam z fryzjerką okazało sie ,że to siostra mojej koleżanki ale mniejsza..
po prostu jak siebie zauwazylam w suchych włosach sie przestraszyłam.. o.O
matka cała szczesliwa -.-
zauważyłam ,że Ijasz ma identyczną fryzure..to troche ją polubiłam..bo widać ,że można w niej i tak ślicznie wyglądać.
no cóż.
dziś miałam mecz ..nikt mnie nie widział w szkole prócz Dawida [taki facet z klasy który zadaje sie z dziewczynami o.O] no ..Julka [przyjaciółka] zaniosła wychowawczyni usprawiedliwienia ,a ja poszłam do domu [o. ok. 8:00 sie spotkałyśmy przed szkołą]
jestem dość wyśmiewana w szkole..
wiem ,że to okropnie głupie.
ale widać płeć przeciwna w moim wieku jeszcze nie wyrosła z tego "wyśmiewania".. -.-
i nie wiem co robić..w tą przerwe świateczną mi nie odrosna wosy..Peruka odpada. xD
nie wiem..moze jakos ich przekonać,olać.? czy coś.?
doradźcie.
przede wszystkim musisz sama ten nowy image zaakceptować.
masz krótkie włosy, może jakaś opaska, albo duże kolczyki. będą dodawały uroku. :)
chodź po szkole dumnie. Z głową w górze.
A jak ktoś cokolwiek powie, to odpowiadaj, że im się podobać nie musi, ważne, że Tobie się podoba.
Tylko poćwicz przez święta nad akceptacją nowej fryzury. Pomyśl sobie :wiosna - nowa ja.
Też tak miałam kiedy przyszłam do szkoły pierwszy dzień po tym jak z ciemnego brązu stałam się blondynką.
Kiedy ja zaczęłam chodzić z głową w górze i inni zaczęli patrzeć na mnie inaczej,
Powodzenia
Nie powinno Cię obchodzić co inni mówią na temat twoich włosów. o_O
Nie ich to sprawa, pogadają, pogadają i przestaną.
Olewaj ich, uwierz w to, że wyglądasz ślicznie. ;)
wyluzuj ;) może spróbuj coś zrobić, np. wyprostować/pokręcić włosy, czy związać w kucyk. a masz może fotkę swoją w tych włosach? Chciałabym cię zobaczyć, na pewno nie jest tak tragicznie jak opowiadasz .
hmm...nie da sie w kitke związać. xD
jutro wstawie..na pewno.
jeszcze jeden problem..mój facet jeszcze mnie w nich nie widział..taa..wiem. jak kocha to niei za wygląd..ale jednak sie boje.
powiedz mu, że to dla niego.
zrób mu niespodziankę.
powiedz, że Ty się dobrze w nich czujesz. to powinno być dla niego najważniejsze.
do wakacji będa dłuższe.
Nie przejmuj sie nimi,najlepiej olewac,chociaz ja bym im dogryzala na temat wygladu i zachowania,mimo ze do takich dzieci to nie dociera ._,
Postaraj sie zaakceptowac siebie sama,napewno nie jest tak zlee ;)
A chlopak jak kocha to nie zostawi cie z powodu wlosow nie ?
Spokojnie.;>
nie bój się, będzie dobrze, zobaczysz. Jeśli naprawdę cię kocha, to takie szczegóły jak włosy nie są ważne, liczy się miłość .
powiem Ci tak:
jeśli Ty zaakceptujesz to jak wyglądasz, znaczy swoją nową fryzurę to i inni ją zaakceptują.
a nawet jak ktoś coś powie to powiedz że przyszedł czas na zmiany albo najzwyczajniej w świecie olej te docinki.
i jestem pewna że chłopak będzie zachwycony. ;>
i nie potrzebne są Twoje obawy.
a i jeszcze jedno.
jeśli chodzisz np. po szkole to nie poprawiaj ciągle włosów.
wiem że to dziwnie brzmi ale chodzi o to że będziesz tym zwracała uwagę ludzi i oni zauważą że Ty nie akceptujesz tej zmiany i docinkom nie będzie końca.
Mówisz ,że podobne do Ijasz- takie są modne ;)
Nie pzejmuj się nimi, a wręcz przeciwnie- bądź pewna siebie i pokaż ,że TOBIE ta fryz sie podoba ;d
A facet zaakceptuje Cię taka jaka jesteś ;)
Trzymaj się ;*
Mówisz ,że podobne do Ijasz- takie są modne ;)
zgodzę się z tym ;)
Nie przejmuj się, zaakceptuj swoje włosy. Pokaż że je UWIELBIASZ :)
Czym prędzej odrosną ;)
A facet na pewno zaakceptuje Cię taka jaka jesteś
Jak Gangster pisze: sama siebie zaakceptuj.
Może Ijasz da Ci rady jak o nie dbać :)
A kolegów olej.
Niech się cieszą, że nie doniosłaś na nich, że to przez jednego takiego się musiałaś ściąć.
A chłopakowi może najpierw napisz, że się obcięłaś?
Kochał Cię w długich, w krótkich też będzie :)
Mówiłam mu przez tel. ten mówi ,że dobrze itd..ale on nie wie na jaką długość..dziś mamy sie spotkać [wczoraj nie było jak bo mecz miałam cały dzień] i boje sie troche jego reakcji.. ^^"
Wiecie co.? To troche dziwne ,że w dwa dni mi aż tak odrosły ,że moge w małą kitke i spiąć.. ale pewnie i tak mi spadnie po 30min gumka xD
Ijasz mi nic nie doradzi bo się pokłóciłyśmy i szczerze mówiąc ona mnie ma [łagodnie mówiąc] "gdzieś" ^___^"
Ja bym olała tych kolegów. Tak bardzo zależy Ci na opini jakiś dupków?
A chłopak chyba jak Cię kocha to zaakceptuje, nie? :D
nie raczej nie zależy..ale to troche boli jak oceniają Cię po "okładce".. ^^'
znają mnie tak naprawdę tylko z widzenia ,a chodzimy razem do klasy..
zaraz jak umyje włosy ..wstawie zdjęcie. ^___^
Popatrz w galeri na zdjęcia Wrednej suczy, może podsuną ci się jakieś pomysły, jak ja oglądałam to te włosy super wyglądają do szerszej opaski
pogadaj z nią, może ci da jakieś rady
a chłopak jak kocha to nie patrzy na wygląd
i ZAAKCEPTUJ SAMA SIEBIE
Ale krótkie fryzury sa ładne i modne (;
Przyzwyczaisz się z czasem,na pewno odrosną.
a jak Cię obgadują to olej,znudzi im się .