Mowa serca | 1whiteangel3
Niedawno byłam strasznie głupia i ukradłam koleżance różne rzeczy [wśród nich:kolczyki, gumki , i słonik]. Nie wiem dlaczego ? i po co ? to zrobiłam ale bardzo tego żałuję. Później zadzwoniłam do mamy i ją okłamałam. Na następny dzień wszystko wyszło na jaw [ jak to zwykle w kradzieżach i kłamstwach ]. Od tego dnia przekonałam się, że kradzież to zła rzecz.Niestety najważniejszą rzecz [ słonika ponad 30-letniego ] zgubiłam , nie wiem gdzie on jest nie mam pojęcia.:cry: Mama powiedziała, że nigdy mi już nie zaufa i nie uwierzy i , że mam areszt domowy do końca wakacji (za to, że ukradłam i okłamałam mamę) . A miałam jechać do mojego wujka , który mieszka bardzo daleko...miałam jechać na tydzień! Heh...po prostu zepsułam sobie wakacje. Na następny dzień jak siedziałam w domu to zaczęłam płakać (hehe mam pieska czyli miałam pocieszenie . ! ^^) i mówić (no wiecie byłam w szoku, że straciłam mamę) , że stanę się emo.., że będę się ciąć i w ogóle...[takie tam głupotki . xD ] szukałam rady na dużo forach na tym tylko czytałam tematy... No to jak mnie Qmpel uspokoił .... [ pozdrawiam!:*] to odważyłam się na napisanie do mamy:
Przykro mi, że Cię zawiodłam. :( Dobrze, że już nie masz do mnie zaufania i mnie nie kochasz, ponieważ tak naprawdę nie zasługuję , żeby być Twoją córką i nosić nazwisko [CENZURA, NIE CHCĘ, ŻEBYŚCIE ZNALI MOJE NZAWISKO](właśnie dlatego wczoraj płakałam). Najlepiej by było gdyby ten słonik się znalazł i , żebym umarła. Nie chcę w domu o tym mailu rozmawiać , ponieważ już wiem, że straciłam mamę na zawsze. :( Wczoraj oddałam całą kołdrę (do spania) Muszce, ponieważ też nie zasługuje, żeby pod kołdrą spać. Zasłużyłam na tą karę jaką mi dałaś. Sama sobie zepsułam wakacje. A słonik?! Zapewne leży gdzieś w Dobrym Mieście, ale NIE WIEM gdzie!!!!!Jak nie chcesz mieć takiej głupiej córki, to powiedz wtedy ucieknę z domu i już nie będziesz miała takiej głupiej córki.Najlepiej by było gdybym uciekła z domu..ale tego nie zrobię dlatego, że Was kocham.
PROSZĘ NIE ROZMAWIAJMY O TYM W DOMU. PO PROSTU JA NIE CHCĘ. :(
P.s. Mamo, ten list nie ma w Tobie wzbudzić żalu, tylko po prostu go wysłałam , bo chcę, żebyś wiedziała co mi krąży po głowie i dlaczego wczoraj płakałam. Pokażę Ci coś w stylu działania:
głupek+kretynka+idiotka+przemądrzała+myśli, że jest super+ma samych wrogów+straciła zaufanie mamy i nie odzyska go do końca życia+myśli, że wszyscy ją lubią=Marta
Możesz do tego coś dopisać. :(
ODPOWIEDZ NA TEGO MAILA - TEŻ MAILEM .
I jeszcze raz Cię proszę, żebyśmy NIE ROZMAWIAŁY O TYM MAILU W DOMU ANI PRZEZ TELEFON.
NIE MÓW O TYM MAILU NIKOMU. NIKOMU!!!
N
I
K
O
M
U
!
!
!
Kocham Cię . ! :*
Twoja głupia córka. Marta . :(
Później mama napisała, że o tak ważnych sprawach mailem się nie pisze! I mówiła, że ona na zawsze będzie moją mamą [itp. , itd. mamy maila już nie wstawiam ] To, ok. No to wczoraj i dziś rano atmosferka trwała spoko. Ale jak dziś mama z pracy wróciła to podeszła do szafki w jadalni i znalazła jakieś 3 dziwne papierosy ( tu mówię, że mój tata pali ) to podeszła do mnie z pytaniem: Komu to ukradłaś . ? ... - Ja zaczęłam tłumaczyć i w ogóle [ no wiecie tłumaczyłam ... tlumaczyłam ... tłumaczyłam xD ] a ona powiedziała: - Marta, najgorsze to w tym wszystkim jest to, że ty ciągle kłamiesz .! - Zatkało mnie. - Ale , mamo! To nie ja! - powiedziałam - MARTA! Nie kłam! :(
Heh...nie wiem co mam zrobić, żeby zaczęła mi wierzyć. =(
Pozdrowienia dla : góópia pEEzda
po pierwsze nie potrzebnie mówiłas o tej ucieczce i cięciu się..to tak jakbyś mamie chciała na złość zrobić. i źle zrobiłaś pisząc meila. żeby odzyskać zaufanie mamy musisz szczerze z nią rozmawiać (broń Boże okłamywać ją!) może te rzeczy odkup na przykład tego słonika cóż 30 letniego trudno będzie Ci znaleźć ale może jakiegoś fajnego znajdziesz. mama wtedy zauważy że starasz się zmienić. i pokaż mamie że na prawdę ja kochasz (kup jakieś kwiatki czy coś^^) trudno będzie od tak szybko zyskać znowu mamy zaufanie ale w końcu uda się. będzie dobrze ;)
ech skomplikowane. Pewne jest że tego nie da się tak szybko odbudować. ale może jak się postarasz to coś się zmieni. Ale z drugiej strony twoja mam tez trochę przegina . Na pewno nie powinnaś teraz się z nią kłócić, jej zaufania znów na próbę wystawiać . Po prostu bądź teraz taką wzorową córunią.
utracone zaufanie bardzo cieżko jest odbudować. raz ją okłamałaś i teraz nie będzie ci tak wierzyła jak wcześniej i o każda kradzież podejżewala ciebie
z mama powinnaś porozmawiać w 4 oczy, a nie porozumiewać się z nią za pomocą maila.
pogadaj z nia, powiedz że ja kochasz, że jest ci przykro że straciła do ciebie zaufanie, ze masz nadzieję ze uda sie je odbudować, ze na prawdę nie ukradłaś papierosów, ze żałujesz że ukradłaś koleżance tego słonika i inne rzeczy i postarasz jej to odkupić i wynagrodzić
powiedz ze nigdy tego więcej nie zrobisz(o ile to jest prawdą)
złość mamy po kilku dniach minie a wasze relacje po pewnym czasie na pewno sie poprawia
szczerze z nią porozmawiaj, wytłumacz wszystko, powiedz, że jest Ci przykro itp.
nie kłóć się z nią, bądź zawsze miła, grzeczna, pomagaj w domu, a koleżance odkup słonika,
Pokaż mamie, że naprawdę się starasz odzyskać jej zaufanie
Po jakimś czasie wszystko będzie w porządku
Trzymaj się:)
Najważniejsze to szczerość.
Pogadaj z mamą powiedz że ci przykro że ci nie wierzy
Przeproś za to co zrobiłaś.
I staraj się teraz nie "wywinąć żadnego numeru."
Po pierwsze: Twój mail był totalną pomyłką! Pisałaś go pod wpływem emocji i nabazgrałaś takie głupoty, że wstyd czytać. Tak ważnych spraw nie załatwia się za pomocą łącza internetowego! Sama wyrządziłaś sobie szkodę, pokazując mamie, że nie jesteś na tyle dojrzała, aby porozmawiać z nią w cztery oczy.
Po drugie: Kara musi być! Ale z tym oddawaniem kołdry jedynie naraziłaś się na przeziębienie. Musisz pokazać mamie, ale także udowodnić sobie, że nie jesteś głupią smarkulą, która kradnie, a gdy zostanie wymierzona jej kara zamyka się w swoim świecie i robi z siebie imoł idiotę.
Co ja zrobiłabym na twoim miejscu? Pogadałabym szczerze z mamą, ew. napisała do niej list, ale na papierze, a nie na klawiaturze! Wyraziłabym w nich swój żal z powodu podjęcia głupiej decyzji, wstyd z powodu kradzieży. Napisałabym mamie, że poprzedni e-mail był kolejnym błędem, bo takie sprawy załatwia się w realnym świecie. Na końcu dodaj, że gdy będziesz gotowa mówić o tej sprawie otwarcie, na pewno urządzicie sobie wieczór szczerości. O przeprosinach nie muszę mówić, prawda?
Słuchajcie...jeszcze sama nie wiem jaką decyzję podjąć ale jak na razie dziękuję tym , którzy się tu udzielili
;]
No nieźle narozrabiałaś...
No ale.
Musisz teraz się baaardzo postarać, aby odzyskać zaufanie mamy.
Zachowuj się jak wzorowa córka, staraj się nie popełniać błędów.
I jeszcze jedno. Powinnaś porozmawiać SZCZERZE z mamą i wytłumaczyć jej wszystko. Przeproś ją. Za wszystko. Obiecaj, że poprawisz swoje zachowanie i że nigdy, przenigdy już niczego nie ukradniesz i w ogóle.
Powodzenia i pozdro ;*
Dla mnie dziwne jest to, że przez kłamstwo i kradzież po części straciłaś matkę.!
Przecież człowiek robi w swoim życiu wiele głupstw, często się potyka. Każdemu to się może zdarzyć. Jakiś impuls może zadziałać w każdej chwili.
Najważniejsze jest to, że tego żałujesz. Na miejscu Twojej matki, przebaczyłabym Ci to, nawet pomogła naprawić ten błąd, skoro okazujesz skruchę. Szlabanu nie cofnęłabym, że zasługujesz na karę. Ale taka atmosfera w domu jest męcząca w szczególności dla dziecka.
I nie załatwiaj sprawy przez monitor, maila. Tak się nie robi. Jeśli popełniło się błąd, to powinno się za to odpokutować. Trzeba stanąć z tym twarzą w twarz. Powinnaś pogadać z mamą. Nie przez kompa, lecz przez szczerą rozmowę.!
Wytłumaczcie sobie wszystko.
Dla mnie dziwne jest to, że przez kłamstwo i kradzież po części straciłaś matkę.!
Przecież człowiek robi w swoim życiu wiele głupstw, często się potyka. Każdemu to się może zdarzyć. Jakiś impuls może zadziałać w każdej chwili. dokładnie Matka powninna zawsze wybaczać...
Napewno nie załatwiaj tego przez e-maila
Ludzie...dzięki Wam wszystkim .! Poprawiliście mi humor...nie wiem kto napisał, że powinnam napisać list (na kartce) ale jak na razie tylko to zrobiłam .! Chciałabym, żeby ten horror już się skończył .! =(
Pozdrawiam Wszystkich , którzy chcą mi pomóc .! ^.^
Oj potrzeba czasu..
Powiedz jej że to był pierwszy ( mam nadzieje..) i ostatni raz. i w ogóle że się zmienisz..
I żeby Ci zaufała ostatni raz, i dała CI szansę
Ludzie...dzięki Wam wszystkim .! Poprawiliście mi humor...nie wiem kto napisał, że powinnam napisać list (na kartce) ale jak na razie tylko to zrobiłam .! Chciałabym, żeby ten horror już się skończył .! =(
Pozdrawiam Wszystkich , którzy chcą mi pomóc .! ^.^
To pierwszy krok do sukcesu. A o pisaniu listu wiem, z własnego doświadczenia i naprawdę warto. Trzymam za ciebie kciuki i wierzę, że po pewnym czasie odzyskasz zaufanie mamy! :*
Nie wiem czemu, ale to co napisałaś wydaje mi się śmieszne.
Nie można stracić rodziny przez takie coś.
A już na pewno nie przez takie głupstwo.
Zaufanie kogoś z rodziny straciłam wiele razy.
Ale zawsze się po jakimś czasie o tym zapomniało.
Więc najlepiej pogadaj z mamą...
Powiedz Twojej mamie. Ze nie chciaałaś tego zrobić i żeby Ci uwierzyła ,że już nigdy jej nie oszukasz bo ją kochasz nad życie.Powiedz ,że chcesz zeby Ci zaufała bo możesz się poprawić.Ze chcesz tego bo sama wiesz ,że źle zrobiłaś.I jesli Cię kocha to Ci uwierzy!Powiedz ,że chcesz żeby było tak jak dawniej.
Mam nadzieje ,że pomogę.
Choć trudno w takim przypadku pomóc.
Jak nie to sorry.
Dzięki Wam! Zaczyna się pomiędzy mną a mamą układać! :*