Mowa serca | 1whiteangel3
a wiec byl juz temat o imprezie czy pijecie czy nie itp.
A mnie zawsze zastanawialo to jak wypijesz % i policja cie przylapie, albo pijesz w miejscu publicznym, co moze ci policja zrobic?
Mialam podobna sytuacje i teraz w ogole boje sie czegokolwiek pić :/ a przyznam ze lubie..ale z umiarem.
A mnie zawsze zastanawialo to jak wypijesz % i policja cie przylapie, albo pijesz w miejscu publicznym, co moze ci policja zrobic?
Zabierze cię na komisariat i Twoi rodzice będą musieli cię z tamtąd odebrać.
Zabierze cię na komisariat i Twoi rodzice będą musieli cię z tamtąd odebrać.
No nie wiem, u nas jest taka polycja, której nie chce się odwozić na komisariat.
Zazwyczaj robią tak, że osobom, które mają te 17 i więcej mandat za śmiecenie - 50 złociszy, a tym, którzy 17 nie mają nie robią nic. Tylko ostrzegają.
Zależy jacy policjanci , czasem wystarzy tylko zagadać i każą isć do domu.
A czasem wiozą na komisariat i tam rodzice Ciebie muszą odebrać.
Z takiego czegoś może być potem sprawa w sądzie kurator itp.
Roznie to bywa ^^
Czasem spisują i zawiadamiaja rodziców czasem jakąś kasę rodzice muszą zapłacić
czasem gdzieśtam Cie notuja na komisariacie, czasem tylko na komisariat zawiozą.
Heh, żeby pić tam gdzie mogą być psy to trzeba być idiotą naprawde...
Mnie ostatnio taki jeden złapał na paleniu papierosów z koleżanką. Siedziałyśmy w miejscu gdzie nikt nigdy nie chodzi, nie wiem jak on tam się zakradł xP
Wzięłyśmy go na litość i nam odpuścił, chociaż koleżanka paliła przez fifkę żeby jej palce nie śmierdziały- fifka była od trawy ale gość się nią nie zainteresował, uff... mógł być przypał na maxa.
Mówię wam- STAŁA CZUJNOŚĆ
Moich kolegów spisali i dali mandat- 50 zł. ^^
Nie spotkałam się z tym, by zabrali kogoś (u mnie) na komisariat.
I dobrze xDD
mój kumpel był na imprezie i popił, razem z drugim kolegą wyszli się przejść. Kumpel stanął na drodze i zaczął sikać, a w tym czasie jechała policja, zabrali ich na izbę wytrzeźwień,spisali tam jakieś pierdoły, spryskali zimną wodą i rodzice musieli ich później odbierać. xd
Mnie naszczescie nigdy sie nic takiego nie przydarzyło, ale mój kumpel ostatnio całą noc spedzil na komisariacie ; /
tyle razy mnie już spisywali i odwozili do domu xD
jak mnie widzą na ulicy to nic nie mówią tylko od razu każa wsiadac ;d
Mój kolega niedawno dostał mandat. 50 zł.
Na komisariat chyba od razu nie wywożą.
Nie zdarzyło mi się nic takiego w każdym razie.
Zależy jacy są.... Ale picie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione więc bez problemu mogą zwinąc :)
"Ekipa" z mojego osiedla wciaż siedzi na przystanku na pętli autobusowej (ona jest tak że tam nikt nie chodzi poźnym wieczorem) i chleją, szczególnie w weekendy... No i raz przyjechał patrol... Byli mocno pijani to ich spiasali i kazali iść do domów (takie upomnienie), a drugi raz też byli ale udało się chlopakom zwiać :D
u nas to jest tak, masz skonczone 17 lat, zawijaja cie na komende, a z tamtad starzy juz cie odbierają. chociaz nie zawsze, moim kolegom udało sie bez wzywania, sami kuturalnie sie wrocili :P
mlodszych spisują, i odwożą do domu a po drodze wlepiają mandat.
dlatego tez jak sie widzi psy na horyzoncie, to sie chowa to co ma i czego az przejadą, jezeli to nie przynosi oczekiwanego efektu ucieka .:PP