Mowa serca | 1whiteangel3
Tym razem to nie mój problem, tylko mojej przyjaciółki. :)
No więc, jest moja przyjaciółka nazwijmy ją N i jest ON, nazwijmy go I.
I podoba się N już od dłuższego czasu, ale dopiero ostatnio mi to powiedziała. Cóż, byłam zaskoczona. Zmieniała chłopaków niczym rękawiczki. Ale mniejsza o to.
W październiku dowiedziała się o tym A ( taka głupia i pusta plotkara) i powiedziała, że czas go zdobyć.N, przekupiona przez A, się na to zgodziła. Ostrzegałam ją, że A namiesza i że I też się jej podoba. N nie słuchała ani mnie ani naszej drugiej przyjaciółki, K.
W listopadzie zaczęły akcję "Zdobyć I". Zaczęło się od głupich liścików przekazywanych przez jego kolegę, Bzyka. I wszystkie wyrzucał do kosza. Nie udało się. Ale dalej przesyłały liściki. Plan B zaczął się tuż przed świętami. N ścięła włosy, zaczęła nosić strasznie wyzywające ciuchy (goły pępek chyba nie jest normalny zimą, nie?) i w ogóle głupio się śmiała jak przechodził. Zaczęły do niego podchodzić , zaczepiać, a A robiła z N kompletną idiotkę. Przy czym A zachowywała się jak normalna dziewczyna. Po świętach dowiedziałam się, że I chodzi z A. A N jeszcze jej broniła i mówiła, że się nie znam, że to część planu i żebym zajęła się swoim chłopakiem. Zrobiłam tak.
I zerwał z A w Walentynki i zaczął chodzić z N. A powiedziała mi, że on to robi specjalnie, żeby N się odczepiła.
I tu powstaje problem. Powiedzieć jej to? Widzę jaka jest szczęśliwa, ale może sobie coś zrobić jak I z nią zerwie. I nawet zrobić coś A.
Nie mam pojęcia, co mam zrobić, a wiem od A, że I chce to zrobić w urodziny N, za tydzień.
Mam nadzieję, że dodałam to do odpowiedniego działu.
Cos dziwne mi sie to wydaje. Powiedz jej ze zaczepila cię A. i powiedziała że n. chce z nią zerwać, znając życie nawet cię nie posłucha, ale przynajmniej będziesz miała czyste sumienie zrazy czego. ;)
Powiedz jej ze zaczepila cię A
Ja to na niej wymusiłam. W końcu się przyznała.
N najpewniej zrobi scenę na środku korytarza, więc odpada.
No cuż, najgorsza prawda jest lepsza nic prawda. Więc jej powiedz. Może ta "A" tylko to wymyśliła, bo wiedziala ze ty to powiesz "N" i wtedy ona zerwie z "I".
Powiedz N o tym co Ci powiedziała A.
i żeby uważała, bo nawet jak tak się nie stanie, w jej urodziny, to jednak chyba coś na rzeczy jest.
I niech się tamta zastanowi, czy I jest wart tego wszystkiego.
Mogła go zdobywać normalnie, a nie robiąc z siebie kretynkę i dając się tak manipulować przez A.
Ja bym w to wszystko w ogóle się nie mieszała. 'Pilnowałabym' N., żeby nic nie zrobiła sobie, A. ani I. kiedy on już z nią zerwie. A może ta A. tylko Cię podpuszcza? Te 'zaloty' to są aż przesadne. Tu pewnie nawet nie chodzi o samo uczucie, tylko o dobre imię, rywalizacja trwa i żadna się nie podda, bo każda chce wygrać. Powinnaś uświadomić N. (jeśli ten I. w ogóle z nią zerwie), że żeby być z kimś potrzeba obustronnego zaangażowania, to, że jej zależy, nie znaczy, że on też musi kochać.
Poza tym, ten chłopak - znaczy się I., też nie jest w porządku. Żeby pozbyć się 'adoratorki' zaczyna z nią chodzić? Przecież to chore... Narobi więcej nadziei niż tego warto.
To jest lepsze niż 'Moda na sukces' :D
Ja bym się na Twoim miejscu w to w ogóle nie mieszała, bo wszystkie gromy polecą na Ciebie.
Czas pokaże, a w razie czego bądź przy przyjaciółce.
powiedz jej. bo innaczej się na Ciebie obrazi... ewnie bd jej cięzko. i dlatego bd musiała być wtedy przy niej co z tego że są urodziny. możesz ja stracić
ja bym na pewno powiedziała o tym N.
przynajmniej ją ostrzeżesz i potem nie będzie mogła mieć do Ciebie wyrzutów. dodatkowo możesz dodać co o tej całej sytuacji twierdzisz i o tym chłopaku.
To jest lepsze niż 'Moda na sukces'
Już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka. Zwłaszcza tego za tydzień.
Zastanów się, jakie jest prawdopodobieństwo, że koleżanka Ci uwierzy?
Powiedziałam jej, to wrzasnęła, że jej zazdroszczę. A A jeszcze powiedziała, żebym się nie mieszała, bo mi zrobi piekło.
Ten chłopak lubi chyba ranić innych. -__-' Ta A. tak samo.
Powiedz tej N tylko, że ostrzegałaś i skoro Ci nie wierzy, to ok, niech sie przekona na właśnej skórze. Ja bym tylko tak zrobiła i olała ich wszystkich, serio. oO"
a może ona cię wrobiła, jest zazdrosna o to że ten chłopak zaczął chodzić z tą twoja przyjaciółką, i chce abyś jej to powiedziała, wtedy zerwą ze sobą i ona będzie mogłać wrócić do chłopaka, może on przekonał się że ta A wrobiła N, i poznał się na niej i zerwali,
no ale możesz powiedzieć przyjaciółce delikatnie , chociaż jeśli jest bardzo zakochana w tym chłopaku, to może ci nie uwierzyć i być na ciebie zła na dodatek, ale chyba lepiej powiedzieć, może zacznie jakoś być ostrożniejsza w kontaktach z tym chłopakiem
a może ona cię wrobiła (...)
Istnieje takie prawdopodobieństwo. Nastolatki to chyba nie mają co robić...
A nie 'mówiłem'?
Mówiłeś, mówiłeś.
Wiem, wiem I to cymbał, że tak powiem. Sądzi, że N prędzej się w nim odkocha. A jest odwrotnie -.-