Mowa serca | 1whiteangel3
P. jest we mnie zakochany. Spotykaliśmy sie, całowaliśmy, chodziliśmy za rękę itp. ja go nie kochałam. ale myślałam ze z czasem samo to przyjdzie. nie przyszło. nie zakochałam sie, ale bardzo lubię z nim przebywać.
P. powiedział ze nie może tak, i chce żebym powiedziała czy chce z nim być czy nie. bo trochę go denerwuje ze jak jesteśmy sami to przytulamy, wygłupiamy itp. a jak ktoś przechodzi to zachowujemy sie jak kumple. (robie tak bo mieszkamy w małym miasteczku, prawie wszyscy sie znają, poszły by ploty zezz nim jestem, a przecież nie jestem..)
rozumiem go, ale nie wiem co zrobić?..
powiedzieć mu ze ' sory, nie kocham cie, ale cie lubie - zostańmy przyjaciółmi' .. -.- nie mogę. nie chce. ..
Być z nim na siłę? mimo ze go nie kocham..? tez nie mogę.
zostawić i zapomnieć?. nie chce. za bardzo go lubię.
nie mówcie ze mam z nim pogadać bo on wie jak jest. po prostu chce żebym sie zdecydowała.
coś muszę zrobić..
Oj... Faktycznie trudna sprawa... postaram się doradzić jak potrafię.
Więc poprostu najlepiej by było gdybyś mu powiedziała jak jest... że bardzo go lubisz, lubisz z nim przebywać, może nawet kochasz... jak brata...
No nie wiem może trochę to głupie ale nie ma sensu okłamywanie i wymuszanie od siebie miłości... ani też oszukiwanie kogoś kogo bardzo bardzo lubisz... bo powiem ci że miłość, to nie jest jak się kogoś bardzo lubi, ale jak się kogoś lubi za bardzo....
Wiem... może zaboleć.. Ciebie, Jego... ale jeszcze gorzej może być gdy się dowie, że zgodziłaś się z nim być, bo go lubisz i nie chciałaś go zranić... to go zrani najbardziej
Myślę, że choć trochę pomogłam... wiem, że to nie łatwe... Trzymam kciuki ;)
przed chwila odrzucilas wszystkie wyjscia ktore w pierwszej chwili przyszly mi do glowy.
ale moze lepiej bedzie jak powiesz mu co czujesz. tak bedzie najprosciej. i powidz mu ze jest dla ciebie jak brat, najlepszy kumpel, ale nic pozatym. i nie mow tego zbyt brutalnie.
powodzenia.
Wg mnie nie ma sensu tego ciągnąć.
Szczera rozmowa.
Wytłumacz mu, że nie czujesz do niego tego samego co on do ciebie. Zaproponuj przyjaźń.
Daj mu czas. To może być dla niego cios.
powiedz mu szczerze że go nie kochasz... tylko tak delikatnie... żeby go nie urazić...
najważniejsza w związku jest szczerośc i prawda... jeżeli bedziesz względem niego szczera to powinna być z was fajna para przyjaciół... a może skoro go tak lubisz bardzo to może nawet kiedyś się w nim zakochasz....
Trudna ? Nie.
Nie rozumiem jak mozesz całowac się , przytulać się z kimś kogo nie kochasz ? A jak ktos widzi to udajesz ze nic sie nie dzieje.. hm. Bezsens. Jak go nie kochasz to powiedz ze nie chcesz z nim być i nie pozwalaj na kontakt fizyczny (zblizenia) bo dla niego moze znaczyc to bardzo duzo. A dla Ciebie to tylko zabawa ?
Pogadaj z nim szcerze.
Powiedz ze jest twoim najlepszym przyjacielem i nie chcesz zebyscie sie przestali kumplowac....
Hmm.... mysle tylko jak moglasi sie z nim przytulac itp jak go nie kochasz.....
Ale co tam....:)
Pogadaj z nim.
To napewno pomoze
Trzymam kciuki ;*
Nie ciągnij tego, jeśli go nie kochasz, po co ranić chłopaka?
Zaproponuj mu , żebyście się rozstali, ale dalej spotykali, jak kumple?
Z czasem może uczucie przyjdzie?
A jak nie, no to nie dawaj chłopakowi zbędnych nadziei.
Hmm.... mysle tylko jak moglasi sie z nim przytulac itp jak go nie kochasz.....
po przyjacielku (przynajmniej z mojej strony)
bo nalegał
bo go lubie.
a poza tym on wie jaki mam stosunek to tego. no i pozwiedzał ze mam sie zdecydować. albo powiedzieć nie i odejść, albo zdecydować sie na bycie razem. nie ma czegoś pomiędzy 'bycie tak trochę' . a to mi właśnie najbardziej odpowiada.
jest też tak ze mogę sie zdecydować na bycie z nim tylko ze on będzie mnie kochał, a ja będę miała osobę do której sie można przytulić, pogadać, oczywiście na jasnych zasadach. P. wiedziałby jak jest.
ale nie mamy 12 (z całym szacunkiem do wszystkich dwunastolatek) lat, (ja 16, P.18) i w końcu będzie musiało do czegoś dojść między nami. a wtedy powiem ..' spadaj'?
nie wiem..
trudna sprawa...
najlepiej będzie jak powiesz mu ale tak delikatnie, że go nie kochasz i zaproponować żebyście byli przyjaciółmi... jak na razie tylko to moi przychodzi do głowy
Najlepiej z nim porozmawiać o tym.
Zrozumie na pewno;]
Przecież nie ma sensu tego ciągnąć;*
No cóż... skoro Go nie kochasz, to nic na siłę.
Powiedz mu, że chciałabyś, żebyście byli tylko dobrymi kumplami. Nie chcesz z nim chodzić, ani się kłócić, więc zostańcie przyjaciółmi. Jeżeli Go nie kochasz, to Wasz związek nie ma sensu.
Pogadaj, wszystko wytłumacz i powinno być oki ;)
Powodzenia ;*
Nie okłamuj go i powiedz mu że bardzo go lubisz i nie chcesz go stracić , ale nie kochasz go...
Chlopak narobi sobie zbędnych nadziei i bedzie gorzej...
I on nie bedzie sie czul dobrze, bo nie bedzie pewny czy mówisz mu prawdę i czy jesteś z nim szczera,
Ani Ty nie bedziesz sie czuła dobrze, jesli bedziesz wymuszała miłosc do niego...
Więc...
Bądź szczera..
Najlepiej by było gdybyś mu powiedziała ,że bardzo go lubisz, lubisz z nim przebywać, może nawet kochasz jak własnego brata itp.
Chłopak może zrozumieć albo i nie...
3maj się
Jeśli chłopak sam ci daje wybór tak czy nie to nie pozostaje ci nic innego jak z nim ''zerwać''. Wytłumacz mu, że go nie kochasz.
Ile chciałaś się tak męczyc w tym związku? Całe życie?
Nic na siłe.
Nie proponuj mu żebyście zostali przyjaciólmi. I tak się nie bedzie mógł pogodzić.