Mowa serca | 1whiteangel3
Pamiętam...BYłam na kulkach w olimpie chyba z 4 lata temu weszlam na sama gurę inie wiedzialam gdzie jest wyjscie bo byla tam wielka zjezdzalniai nie moglam tamtedy wyjsc i zaczelam krzyczec pomocy , xD a pani do mnie ej dziewczynko na gorze jest wyjscie xD a tam byla drabinka xD wszystcy se se mnie brechtali ..
raczej temat był i sporo osób się tam wypowiadało.
tutaj jest np. http://www.forum.4teens.pl/viewtopic.php?t=8715
ale wiem, że był jeszcze jakiś inny.
kiedys byłam u babci
miała ona koguta
ale ten kogut był taki zły
miałam 3-4 latka
jeżdziłam na rowerze
jak ten kogut zaczął mnie gonic!
ja w pisk
i w kółko jeżdziłam a ten kogut za mną
a moja rodzinka zamiast mnie ratować
śmiała się ze mnie
Mnie kolega rozzłościł w klasie, wzięłam plecak, żeby mu przywalić. On zwiał z klasy, ja wychodziłam za nim w stronę drzwi (wyglądałam jakbym miała go zabić) a tu nagle w przejściu stanął wychowawca. Wyglądało to jakby on był moim celem. Klasa wybuchnęła śmiechem a ja spaliłam raka ;**
http://forum.4teens.pl/viewtopic.php?t=11926
szukajcie proszę zanim założycie nowy temat.
kosz.