Mowa serca | 1whiteangel3
witaam .
mam pewien problem. otóż w styczniu mam studniówkę. chcę zaprosić kolegę ,którego znam jakieś 2miesiące. jest tylko pytanie ,czy On się zgodzi ,żeby ze mną pójść. chłopak naprawdę ma branie ,nie ukrywam ,że mi się nie podoba [mimo ,że on o tym nie wie -chyba ;D]. Często się widujemy ,mamy wspólnych znajomych, piszemy...
Ale ja nie mam pojęcia jak mu to powiedzieć ,tak ,żeby nie myślał sobie ''nie wiadomo co''. po prostu na razie boję się angażować ,a z drugiej strony ciągnie mnie do niego... Nie jestem pewna ,czy jest na odwrót ,ale jeżeli chłopak potrafi pisać całą noc ,to chyba nie tylko o koleżeństwo mu chodzi... Zupełnie nie wiem co mam robić..;|.
Boję się ,że prędzej czy później wszystko spi****e ;// . a na tej 100dniówce naprawdę mi zależy ,bo chcę się dobrze bawić ,a z nim każda impreza jest udana ;).
pomóŻcie...
zapytaj czy pojdzie z Tobą bo nie masz z kim isc
mysle ze sie zgodzi ;]
nic nie kombinuj tylko prosto z mostu ;p
Ja na jej miejscu pominęła bym to, że nie mam z kim iść ;p
Niech poczuje się wyróżniony ;) Może akurat dotrze do Niego, że Ci zależy... ;)
Nic na tym nie stracisz, a może akurat coś zyskasz ;]
...i najlepiej porozmawiaj z Nim jak najszybciej zanim jakaś inna zainteresowana chłopakiem Cię ubiegnie...;p
w sumie to nic nadzwyczajnego ,zaprosić kogoś na studniówkę ,ale boję się reakcji... ;|
a ile ma lat ?
jeśli tyle co Ty, to zapytaj czy idzie na stódniówke..
i zaproś go, nie owijaj w bawełnę ;d
[ Dodano: 2009-10-13, 17:30 ]
Po prostu się go zapytaj czy chciałby z tobą iść.
Powinien się zgodzić.Przecież to nic strasznego
żeby dziewczyna zaprosiła jakiegoś chłopaka.
Najwyżej odmówi,ale nie sądzę.Myślę,że się
zgodzi.Powodzenia.
"a ile ma lat ? "
nie ma w tym roku swojej studniówki ,jeśli o to chodzi...
,ale boję się reakcji
No baa,większość dziewczyn by się bała,ale nic
nie robiąc to będzie gorzej.
spytaj sie czy nie poszedłby z Tobą na studniówkę jako kolega
"jako kolega" ,bo nie chce mu dawać do zrozumienia ,ze mi zależy...
bo moim zdaniem ,to chłopak powinien wyjść z inicjatywą.
ale jeżeli chłopak potrafi pisać całą noc ,to chyba nie tylko o koleżeństwo mu chodzi... powiem tak... niekoniecznie tak jest zawsze..
No ale może faktycznie coś też do Ciebie zaczyna czuć ;) Zapytaj go! Nic przecież nie tracisz a możesz zyskać! Nie ma co się martwić, zapytaj po prostu czy by w Tobą poszedł.
Może coś też z tego wyniknie przy okazji :)
Trzymam kciuki, powodzenia! :)
wiesz, może zacznij temat o tym,
ze niedługo masz, że kupujesz sukienke
i wg, może zapyta z kim idziesz ..
a ty wtedy odpowiedz ; nie wiem jeszcze ;(
smutna buźka też ;d
a jeżeli nie zapyta to zbierz się na siłe i zapytaj ;D
Musisz, a jeżeli ktoś Cię wyprzedzi ?
Ja bym zapytała...
Jak sie nie zgodzi to zaprosisz innego ;p
ale mi sie zdaje ze na 99% sie zgodzi ;** :D
probuj xd ;**
eh ,nie wiem... :(
pewnie macie rację ,ale ja jak zwykle zrobię jakąś głupotę i albo się nie odważę ,albo wszystko zepsuję... ;|
spytaj się prosto z mostu, musi się zgodzić.... :]
zycze powodzenia ;**
hehe ,dzięki ,za podtrzymanie na duchu ;p
jak tylko zbiorę się na odwagę ,to zapytam ..:))
ehee18, pisałś, że chłopak powienien wyjść z inicjatywą...
Ale przecież on nie zapyta czy może iść z Tobą na studniówkę...
ja bym powiedziała prosto z mostu.
no tak ,ale to nie tylko o studniówkę chodzi...
to jest jeden z pretekstów ;)
jak tylko zbiorę się na odwagę ,to zapytam ..:)) zbieraj się, zbiraj xd bo ja jakoś nie mogę xDDD czmu to takie trudne musi byc haha
łatwe to to nie jest ,zwłaszcza ,gdy dana osoba nie jest ci obojętna... ;p
dokładnie... przeszkoda ,ale w końcu trzeba przełamać lody ;p
trzeba przełamać lody ;p trzeba, tyle ze ja już sie zbieram sto lat. oO i przełamać nie moge xd
wiesz ,ja jestem mało odważna co do tych spraw...
ale myślę ,że warto zaryzykować ,bo później może być za późno.
boo przecież nic nie tracisz ,najwyżej zyskasz ;D
no tak ,ale to nie tylko o studniówkę chodzi...
to jest jeden z pretekstów ;)
W takim razie łap okazję póki masz dobry pretekst;) Zagadaj coś o studniówce i zapytaj czy nie ma ochoty Ci towarzyszyć;) Na pewno się zgodzi.
Powodzenia;**
i chyba tak zrobię (;
Wies, nie zapytasz to się nie dowiesz proste
miałyście racje ;D :D :D