Mowa serca | 1whiteangel3
A więc zwracam się do Was z kolejnym sercowym problemem .. A właściwiej dwoma. Bo do mojej klasy doszedł taki nowy.. Tyle, że on ma już 17 laat. A ja 14 [on nie zdał. nie wiem kiedy. bo nie chodził do naszej szkoły] .
Nie jest ładny.. Taki zwykły^^ . Mniejsza o to. ale miły jest dla mnie. Aż za bardzo. On chyba coś do mnie..
Siadł koło mnie mimo, że inne ławki były wolne ... przedstawił sie tylko mi z całej klasy. -.-'' i takie o. kiedy ja sie śmiałam to i on musiał. żaal . problem w tym, ze ja go nie chcę. i tu zaczyna sie problem 2. bo ja kochaam innego. też z mojej klasy. . i ja mu to kiedyś w I gim powiedziałam i on dla mnie nie chodził z inną panną.. jak chcecie szczegółów to pytać.. To ja proszę o pomoc. Co ja mam zrobić w stosunku do każdego z nich ? .
no chyba wiadomo.
jezeli kochasz tamtego to nie krec z innym.
tamten moze ci podrywac, ale chodzi o to zebys ty jego nie podrywala i bedzie ok.
ale nie mow tamtemu zeby dal ci spokoj, bo moze cie wysmiac i okaze sie ze wcale nie bylo tak jak myslalas.
A co w ogóle ma do rzeczy fakt, że jakiś inny koleś do Ciebie zarywa?
Spław natręta i startuj do 'swojego', tyle.
Jak już pisali daj sobie z nim skokuj skoro kochasz tamtego nic na siłe
wiadome jak dla mnie..
ten nowy Ci nie pasuje
startujesz do drugiego ;)
tyż mi problem ło :*
on dla mnie nie chodził z inną panną.. .
no to chyba jest spory dowód że on też coś do ciebie czuje. A co do tego nowego to się z nim nie zadawaj bo jakiś dziwny musi być żeby 3 lata (chyba) nie zdać
Tak. To teraz pozostaje pytanie ;D . Co ja mam zrobić w związku z tym 'moim' ? Chcecie całą historię ? .
no dobra opowiadaj ja ci cos tam doradze
Więc nasza pani rozsadziła nas chłopak z dziewczyną. I ja trafiłam na niego.. A on był z innej szkoły wiec ciężko była na początku. Ale potem świetnie sie dogadywaliśmy.. ;D. I on chodził z taką panną. Z którą ja się zaprzyjaźniłam. Aż tu nagle..on z nią zerwał . I 'bawiliśmy' sie razem w ławce. Śmieliśmy sie i wgl. I ja coś zaczęłam do niego czuć. On mnie musiał baardzo lubić. Ale w sumie nie dziwie sie. Bo z miłości tak oślepłam, ze odrabiałam mu lekcje.. itp.
I chciałam mu wcześniej powiedzieć , że go kocham, ale jego przyjaciółka [moja wtedy też] mówiła, ze nie .. no to ja siedziałam cicho. A potem on znowu chciał chodzić z tamtą. Ale.. on zauważył, że coś mi jest. i pytał mnie co mi jest i wgl. I doszło dop pytania' Kochasz mnie' .. No i tak wyszło, ze w końcu nie chodził z tamtą mimo moich nalegań.. Nie rozumiałam go. Dałam sobie z nim spokój.. Ale on chyba coś do mnie zaczął. Na wycieczce gralismy w butelke. I musiałam całować się z innymi chłopakami.. A jego szlag trafiał [jego kumple to zauważyli] i wziął moją poduszskę , położył się na niej i sie nie odzywal... A to i tak wielki skró naszych perypetii. A teraz już nie siedzimy razem. On aby mówi mi cześć. Ale nasze wzroki często sie spotykają. I co ja mam robić. Udawać niedostępną? Czy jak. W co sie czesać xD? Jak sie ubierać. ? I wgl. Pomocy..
musisz byc noramlana. naturalana. i daj mu do zrozumienia ze nadal cos czujesz. i nie udawaj kogos kim nie jestes. badz ta dziewczyna ktora on polubil.
Eee o sam wygląd to tu nie chodzi kochana
Masz swój styl przecież bądź naturalna :):)
Powiedz mu że ta gra w butelkę to głupi pomysł..
I że Ty go kochasz i że chciałabyś z nim spróbować.
Powiedz że dużo dla Ciebie znaczyło to że zaczął chodzić z tamtą dupą.:D
Kurdee. Po co ja w ogóle do niego wracałam. Kocham go. < /3 żaal mi samej siebie ;/ bu. i doła zaliczyłam. kurde . czemu życie jest takie trudne ? . A miłość jest bezsensu,.
[ Dodano: 2008-09-02, 21:21 ]
twu pomyliło mi się :P chodziło mi o to że nie zaczął z nią chodzić :D
właśnie że wszystko ma jakiś sens nie mów tak
wszystko się ułoży :*
powiedz mu że go kochasz!
Jak nic do tego nowego nie czujesz to nie wiąż się w ten związek bo to nie ma sensu!
Kochasz tamtego: nie poddawaj się!
Poczekaj to zobaczysz jak sprawa się potoczy!
Miejmy nadzieję, że dobrze...
A i jeszcze jedno: NIE REZYGNUJ Z TEGO KTOREGO KOCHASZ!!
3maj się! :)
Jak to co masz zrobić?
Pierw mówisz chłopakowi, że go "kochasz" a teraz z innym?
Odepchnij tamtego i tyle, nie bądź taka "łatwa"
Zależy ci na tamtym więc tylko tamtego miej w głowie!.
Ja bym mu coś powiedziała... (czyt. temu nachalnemu) ...
Po co dajesz sie podrywać itd? Chyba lepiej dać od razu wyraźne znaki, że nie jesteś
nim zainteresowana? :] hm.
Nie wzracaj uwagi na tego nachalnego, no chyba że bedzie juz nie dosniesienia i bedzie dawal bardziej jednoznaczne sygnaly...a jesli kochasz tego dtugieho to krec z nim i tylko z nim, Skoro on wtedy nie chodził z jakaś tam panienka specjalnie dla Ciebie no to widocznie musi być coś na rzeczy. Poprosru nei wzracaj uwagi na natręta i traktuj go obojętnie, jakby go nei było (ale z kulturą).
Najpierw powiedziałaś tamtemu "że go kochasz", a potem z innym byś kręciła?
No nie.. To by było nie fair. Myślę, że tego nachalnego powinnaś sobie odpuścić.
a co jak on będzie sie mną bawił. i złamie mi serce.. ?
nigdy sie nie dowiesz , co by bylo gdyby.. jezeli nie sprobujesz to sie nie dowiesz, jak mogloby byc, gdybyscie byli razem.
postaraj sie z nim byc. uswiadom mu ze jest dla ciebie wazny.
i powiedz ze z ta butelka to byla tylko zabawa.
Bo wy wszystkie myślicie, że facet to aż takie bezmózgie stworzenie, że Wam wszystko wygada przy pierwszym spotkaniu...
Co masz robić? A co robiłaś na początku? I masz odpowiedź.
Jak nic do tego nowego nie czujesz to nie wiąż się w ten związek bo to nie ma sensu!
nie pakuje sie w żaden związek z tą ofiarą losu.nie podba mi sie, nie znam go, a poza tym nie zdal, a ja nie chce pakowac sie w takie towarzystwo. a to on mnie podrywa. ja nie zwracam uwagi.
dla mnie na kilometr widać że jesteś zakochana w "swoim" xD i on w Tobie też^^
dlatego na diabła czekać?
powiedz mu że go kochasz.
jak na mój malutki rozumek^^ to zaczniecie ze sobą chodzić i będziesz najszczęśliwszą osobą pod słońcem ;)
a tego natrętnego tego tego co nie zdał xD to po prostu olej.
przede wszystkim bądź sobą,
porozmawiaj szczerze z tym chłopakiem(który Ci się podoba), powiedz mu co czujesz, jeśli uważasz, że jeszcze nie pora na takie rozmowy, po prostu z nim przebywaj, wybadasz co on czuje.
a tym nachalnym się nie przejmuj.
Moim zdaniem, to nie powinnaś kręcić z drugim, gdy masz już jednego. To jest nie fair.
I poza tym to chłopak (ten nachalny) może sobie myśleć, że ma u Ciebie szansę.
Więc daj mu delikatnie do zrozumienia, żeby Cię zostawił.
A i staraj się o tego drugiego.
Wszystko bd okej.
Powodzenia ;*
powiedz mu że go kochasz.
jak na mój malutki rozumek^^ to zaczniecie ze sobą chodzić i będziesz najszczęśliwszą osobą pod słońcem ;)
nie masz malutkiego rozumku. ale on pewnie tak. a jego to być może gó.wno obchodzi co ja czuje ? kurdee. dlaczego to jest takie trudne ?!. nie mam pojęcia o jego uczuciach. a on o moich. może obydwoje nie wiemy ? . a moze on wtedy po prostu chciał być fajny ?. a może on też boi sie mnie o cokolwiek spytać. nie wiem . nie wiem . nie wiem. a nie chce mu sie nazucać. bo co bedzie jak nie..
Ciuchy tu nie mają nic do tego. xD
Tego nachalnego ignoruj.
Nie zwracaj uwagi.
Jak będzie gorzej to mu poprostu powiedz że nic z tego nie będzie. żeby się odczepił.
A co do tego drugiego to na co czekasz? xD
Skoro on Ci się podoba i ty mu najwyraźniej też to w czym problem? ;P
Daj mu dyskretnie do zrozumienia że Ci się podoba. ;)
Trzymam kciuki. ;*
17 lat. To dobry gostek jest. Ile lat kiblował. ^^"
Musi też być z niego niezły typek. -.-"
A co masz robić.?
Daj mu wyraźnie do zrozumienia, że Cię nie interesuje. Ignoruj, olewaj, albo traktuj jak zwykłego kolegę z klasy. Jak się do Ciebie bd przystawiaj to powiedz, że masz chłopaka.
A do tego co Ci się podoba zarywaj.
Masz ułatwienie, bo chodzi z Tobą do jednej klasy.
Powodzenia. ;]
nie mam pojęcia o jego uczuciach. a on o moich. może obydwoje nie wiemy ? .
A może w końcu czas się przekonać :)
Na razie musisz wybadać sprawę. Gadaj z nim, no tak jak do tej pory.
Aż w końcu jak będziesz gotowa i jak uznać, że między Wami iskrzy (i to bardzo ;p) to wtedy możesz z nim o tym pogadać.
Powodzenia ;*
nie powinno sie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki.. kurde. może powinnam się wyplątać za nim będzie za późno ?
nie powinno sie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki.. kurde. może powinnam się wyplątać za nim będzie za późno ?
Twoja decyzja :)
A ten chłopak był dla Ciebie tak mily, podrywał Cię czy jak.?
nie wiem . nie wiem . nie wiem.
jak mu nie powiesz o swoich uczuciach to się nie dowiesz.
pójcie kiedyś na jakiś spacer i powiedz mu prosto z mostu.
jeśli odwzajemni twoje uczucia to będziecie szczęśliwą parą,
a jeżeli nie to trudno, przynajmniej będziesz wiedziała co on czuje, więc nie będziesz się zastanawiać do końca gimnazjum, co by było gdyby
[ Dodano: 2008-09-03, 15:43 ]
Zapytaj tego chłopaka (tego co kochasz) na czym stoisz i co on w ogóle do Ciebie czuje.
Najlepiej gdybyscie się gdzieś spotkali, żebyście byli sami, bo w szkole to wiadaomo.
Musisz się zapytac, bo musisz wiedzieć czy dalej działać czy nie, żeby nie wyjsć na jakąś nachalną.
Jesli będzie coś wiecej czuć to się straraj o niego.
Hmm ja nie widze żadnego problemu.. facet miły podszedł przedstawił się i tyle... nie musi to od razu oznaczać wielkiej miłości... jeśli coś do Ciebie ma , a Ty ponoć do niego nie to olewaj go i już.. chociaż nie wiem po co bo nikt Cie do niczego nie zmusza.. a tamtego ktorego kochasz... z nim to bym pogadała .
ojjj jak tak czytam ile z tym 'Twoim' miałaś ślicznych przygód , i że on zrezygnował z innej aby być w obec Ciebie fair ... <zazdroszcze> no ale jedno pytanie mnie nurtuje , skoro tak dobrze , się dogadywaliście i w ogóle to dlaczego nie byliście parą ?
jeśli chcesz dać mu do zrozumienia , że nadal Ci zalezy , patrz na niego , jak wzrok się styknie puść mu oczko , bądz miła , no i to cześć niech brzmi inaczej .
a wobec tego z którym siedzisz bądz miła , i jeśli Ci na nim nie zalezy to nie daj mu powodów by mógł myśleć inaczej .
powodzenia :**
A ten chłopak był dla Ciebie tak mily, podrywał Cię czy jak.?
tak i tak. ale to było w tamym roku szkolnym, wtedy tez juz dowiedzial sie ze go kocham. a czy myslicie, ze powinnam udawac taka niedostepna ?bo takie ponc pociagaja facetow. ale kto wiee..
czy myslicie, ze powinnam udawac taka niedostepna ?
raczej nie, powinnaś po prostu być sobą
jeśli będziesz udawać niedostępną to on może się zrazić^^"
a poza tym, jeśli kiedyś mu się podobałaś to znaczy, że lubi się taka jaka jesteś, a nie jakąś niedostępną, którą trzeba zdobywać
ja już naprawde nie wiem co mam robić ;/
a jesteś pewna uczuć do niego? jezeli tak, to do dzieła. umówcie się na jakiś spacer czy lody, przecież nie musisz od razu mu mówić co czujesz, na razie wybadaj co on czuje
a jesteś pewna uczuć do niego?
jestem. kocham. kocham .kocham.
ale myślę, że jeśli go gdzieś zaprosze to on będzie wiedział co się święci.
a nawet jeżeli się domyśli to zawsze może odmówić, albo coś w tym guście, i w tedy będziesz wiedzieć, że w najbliższym czasie nie masz na co liczyć.
to moze lepiej zeby wiedzial choc troszke ze nie jest ci obojetny
jezeli bedzie cos do ciebie czul
zacznie sie starac podrywac itp.
zapros go :*
Krótka piłka.
Spław nachalnego.
Powiedz coś w stylu słuchaj nie jesteś w moim typie lub wolę innego.
A z tamtym kręć dalej;D
Niech on wie, że zależy Ci na nim. Może on nadal coś do Ciebie czuje, a boi się to pokazac. Wyjaśnijcie sobie wszystko, no. xD Będziesz wiedzieć na czym stoisz. Jeśli on nic nie będzie do Ciebie czuł to trudno, ale będziesz wiedzieć co i jak.
a nawet jeżeli się domyśli to zawsze może odmówić, albo coś w tym guście, i w tedy będziesz wiedzieć, że w najbliższym czasie nie masz na co liczyć.
. wy się tak staracie.. piszecie < 3 ;* [dziekii] , a ja taka niezdecydowana i kapryśna xD w sumie to macie rację. bo ja bardzo bardzo chcę z nim pogadać. a może lepiej się tak delikatnie koło niego 'zakręcę ' xD ?. I zczekam co przyniesie mi czas i los ? .. hm.. nie wiem dalej co robić xD
[ Dodano: 2008-09-03, 18:49 ]
ale nie chcę mu się narzucać i na dzieńdobry w szkole zastraszyć go słowami 'kocham cie'.
Tak to mu nie musisz mówić. xd
Wybadaj czy on coś do Ciebie czuje czy nie, bo taka sytuacja dość niekomfortowa jest, kiedy nie wiesz na czym stoisz.
Spotkaj się z nim najlepiej i pogadaj.
No a tamtego chłopaka olej, albo daj mu jakoś inaczej, wyraźnie do zrozumienia, że nie ma u Ciebie szans.
Po co robić nadzieję ?.
a może lepiej się tak delikatnie koło niego 'zakręcę ' xD ?
To lepsze niż nic nie robienie. ;P
Ale jak będziesz w jego towarzystwie to przecież nic się nie stanie jak pogadacie, nie? :)
Bądź taka jak zawsze..
Zagadaj do niego na GG [jeśli nie gadacie] ..
Gdy stoicie w 'jednej grupie' to pogadać z nim możesz.
Pisz do niego SMSy typu co było na dzisiaj zadane xD a później rozkręcaj rozmowę już na inny temat ;))..
Hmm.. Ja bym jednak prosto z mostuu [po rozkręceniu rozmowy xP] walnęła pytanie "co ty w ogóle myślisz na mój temat?" lub "czemuu w ogóle się do mnie nie odzywałeś w ostatnim czasie?" ..
tak. kurde. co robicie jak macie doła ? ;/
jak mam doła...na samym początku słucham smutnej muzyki żebym mogła się wypłakać do woli... potem włączam jakąś szaloną i taka taką noo... zaczynam tańczyć... i w ogóle... ide do łazienki małego saloniku piekności i robie co mi sie podoba XD
wiecie co? postanowiłam, że na razie będę mu dawała drobne znaki. i tak stopniowo. a kiedy przyjdzie odpowiednia chwila to po prostu spytam czy możemy pogadać i u powiem. ale zaczekam jeszcze z tydzień.. bo głupio tak na dzień dobry xD czy uważacie , że to będzie lepsze wyjście z sytuacji ?
czy uważacie , że to będzie lepsze wyjście z sytuacji ?
Nie najgorsze. :)
No i odważna bądź. xD
Nie najgorsze. :)
czyli jest jakieś lepsze ?
luvu to jest o wiele lepsze wyjście z tej sytuacji :)
Oczywiście moim zdaniem lepiej jest coś robić stopniowo niż tak wszystko na raz.
Więcej będziesz potem miała do wspominania i w ogóle... :)
Oczywiście moim zdaniem lepiej jest coś robić stopniowo niż tak wszystko na raz.
no bo chłopcy mają taki spowolniono rozwijający się rozumek ;d.
ale z kolei jak nie będę działać spontanicznie to mi gdzieś czmychnie.. xD
[ Dodano: 2008-09-09, 21:46 ]