Mowa serca | 1whiteangel3
Podoba mi się jeden chłopak i niezabardzo wiem co z tym zrobić. To troche skąplikowane ale mam nadzieje że przeczytacie do końca i mi pomożecie Nie moge poprosić o radę żadnej koleżanki bo nie mam na tyle dobrej aby zapytać ja o rade. Wszystkie odrazu by wypaplały a tego nie chcę...
Zaczne od początku...
X jest z równoległej klasie. Wszystko zaczęło się od wycieczki szkolnej. X siedział za mną w autobusie, no i odrazu sie tak jakoś polubiliśmy. Wspulne wygłupy i tak dalej. Potem złapałam z nim kontakt na GG i SMS. Gadało mi się z nim lepiej niż z którąkolwiek koleżanką. Poprostu czułam się swobodnie. Gdy wchodziłam na GG i on był dostępny odrazu do mnie zagadywał. Prawie cały czas ze sobą esemesowaliśmy. Ta wycieczka była chyba w maju a lepszy kontakt (o którym wspomniałam) złapaliśmy wczasie wakacji gdzies tak w sierpniu. Gdy zaczęła się szkoła troche go unikałam, nie wiem czemu. Chyba się w nim zakochałam (jestem z tych nieśmiałych)więc jak ktoś wspomni o chłopaku który mi się podoba to na maxa się czerwienie. Po jakimś miesiącu zachowywałam się już normalnie. Najgorsze było to że nie mówił mi czesc chociaż dobrze się znaliśmy To mnie troche zasmuciło Wprawdzie zatańczył ze mną pare razy na dyskotekach ale to wszystko Z 2 miesiące temu po raz pierwszy powiedział mi cześć ale to chyba dlatego że znalazł się w niezręcznej sytuacji. Gdy niedawno przypadkiem spotkaliśmy się "na ulicy" to przechodził obok mnie i nie powiedział czesc. Ja chciałam to zrobić ale coś mnie powstrzymało. Na dodatej ja mu się chyba wogle nie podobam
Jakby tego było mało zakochał się we mnie jego kolego ale on nie jest w moim typie...
Mam przeczucie że go kocham, ale myśle że z tego nic nie będzie i nie wiem czy mam go sobie odpuścić czy o niego walczyć?
A do tego jest jeszcze taki jedenk chłopak ale ja dla niego jestem NIKIM
Jeśli dotrwaliście do końca bardzo proszę o rady... PLISSS
zagadaj go kiedys an ulicy
pogadaj
zacznij od prostego "Co tak u ciebei słychac ? .."
Potem z czasem poproś go o numer gg
zagadaj
i moze jakoś wyjdzie
pogadajcie sobie szczerze
PS : zajrzyj do słownika :P
skąplikowane
skomplikowane
może kiedyś zrozumie, że Ciebie stracił...
mam nadzieje
Jeżeli on Ci nie mówi "Cześć" (przypomina mi to moją miłośc ) to sama mu mów, gadaj z nim, nawet jeśli on nie zacznie rozmowy to przecież ty też masz usta i język chyba :D:D
Jeśli masz jego nr gg to tak samo dobrze też możez z nim gadać, nie bój się chłopaki nie gryzą chyba, ze się całują w ten sposób :D:D
Powodzenia!
gadam z pewnym z mojej szkoly od 2 lat tylko gg i koma, i nie mowil mi czesc, to mu po prostu powiedzialam ze to zalosne i zaczal
i staraj sie zwiekszyc z nim kontakt na gg, koma
Pewnie jest ci trudno ale uwazam ze jezeli mu na tobie zalezy to czuje to samo co ty! Moze on tez jest niesmialy? Zapytaj sie go szczerze! Zagadaj do niego na przewrwie! Sprobuj miec z nim dobry kontakt (tak jak wtedy) Jezeli sie ude bedzie ozanczac to ze on tez za toba tesknil :) Ale UWAGA! istnieje mozliwosc ze on lubi ciebie jako przyjaciolke...wiec upewnij sie czy on cos do ciebie czuje zanim ty mo to wyznasz! Trzymam za ciebie kciuki daj znac jak ci pojdzie ;)
Sama go unikałaś, a teraz się dziwisz, że on robi to samo.
Może zrozumiał to tak, że ty już nie chcesz się z nim spotykać i dał sobie spokój.
Pogadaj z nim szczerze, powiedz o tym, że coś się popsuło między wami i sobie wszystko wyjaśnicie.
Sama go unikałaś, a teraz się dziwisz, że on robi to samo.
Troche źle się wyraziłam. Nie unikałam go np. ze gdy on był dostepny na GG to ja robiłam sie niewidoczna. Normlanie gadalismy tylko w szkole czułam sie zawstydzona. Teraz jest raczej OK
to napisz cos w stylu "dawno nie gadalismy, co sie u ciebie dzialo przez ten czas"
Ja to bym prosto z mostu mu powiedziała że boli mnie to i tamto. ^^
Zapytaj się go prosto w oczy, najlepiej sam na sam, czemu Cie ignoruje i czy w ogóle jeszcze lubi.
Jeśli będzie zaprzeczał i powie że sobie coś uroiłaś to wrzuć na luz i go olej.
Bo Ty chyba ślepa nie jesteś i widzisz co się dzieje. (;
I pogadaj z nim i nie na gg tylko w rzeczywistości.
Powodzenia życze. ;]
Trzymaj się.
Mam przeczucie że go kocham, ale myśle że z tego nic nie będzie i nie wiem czy mam go sobie odpuścić czy o niego walczyć?
jasne....
walcz o niego ;)
a nawet jak z tego nic nie wyjdzie to potem nie bedziesz miala do siebie zalu o to ze nawet nie sprobowalas...;)
to napisz cos w stylu "dawno nie gadalismy, co sie u ciebie dzialo przez ten czas"
chyba z tego skorzystam