Mowa serca | 1whiteangel3
Hej!
Ja,moje 2 przyjaciółki,3 chłopaków i ich 2 młodsze siostry mamy taką podwórkową paczkę... Spotykamy się tam codziennie i spędzamy tam czas do wieczora... Na początku wszystko było takie proste... Pewnego dnia dostałam (właściwie znalazłam) moją kotkę i odrazu poszłam z nią do weterynaża... Byłam przy podwórku na którym się spotykamy i wtedy zadzwoniła do mnie mama a gdy odebrałam telefon kotka uciekła i schowała się w pobliskich krzakach! Moja koleżanka która była wtedy ze mną zaczeła jej szukać a ja pobiegłam po pomoc (bo krzaki nie były małe) przyszli chłopacy: H. z kolegą którzy po chwili sobie poszli więc pobiegłam po kogoś innego... znalazłam tylko M. który rzucił grę z kumplami i jako jedyny pomugł... w końcu znalazłyśmy kotkę ale nie ważne... Po kilku dniach M. przyszedł na podwórko załamany... moje przyjaciółki go pocieszały a ja zajmowałam się młodszymi dziećmi żeby nie zbliżały się do nich... później M. wyjechał na obóz a ja i moja przyjaciółka P (o rok młodsza ode mnie) spojżałyśmy na M. w zupełnie innym świetle... dzwoniłyśmy do niego codziennie a mu się to wyraźnie spodobało... W końcu wrócił a następnego dnia pojechaliśmy razem na obóz... I wtedy zrozumiałam,że go KOCHAM... No i wszystko było by ok. tylko że... P też go kocha a on woli ją... no i on jest ode mnie o 2 lata młodszy a od niej o rok Czy to ma sęs
'sęsu' to to na pewno nie ma, ale sens może w tym jakiś być -_-
Jeśli woli ją, to jego sprawa. Po prostu jeśli nie możesz być jego dziewczyną, to bądź jego najlepszą przyjaciółką.
Mhm, ty masz 13 lat, a ten M. 11..
No tak..
Wiesz, może na razie odpuść sobie zabawę w miłość w tym wieku? ^^
Wiesz, może na razie odpuść sobie zabawę w miłość w tym wieku? ^^
ano dokładnie, bo jeszcze będzie zabawa w seks a później zabawa w dom. :P
weź ty mnie nie rozśmieszaj, możesz być nim co najwyżej zafascynowana. Poza tym dzieciaki z was, a już na pewno z jedenastolatka. O.o'
Nie ma to sęsu.
Jeśli szukasz dzieciaka to ok
ale jeśli wolisz chłopaka to sobie odpuść.
Przeciesz kolesie dojrzewają później od dziewczyn więc młodszy napewno nie będzie dobrym , odpowiedzialnym itp chłopakiem
Jeśli twoja przyjaciółka czy tam kumpela też w nim sie buja tym bardziej go sobie odpuść bo chyba ważniejsza przyjaźń co ?
On jest inny... wiele przeszedł... tak samo jak ja i P
zresztą wy tego nie zrozumiecie skoro myślicie że 13 lat to "dziecko" choćby dlatego nie możemy być dziećmi bo taksamo mnie jak i P nasi "ojcowie" zabrali nam dzieciństwo a o M. już nie wspomnę... skoro jestem dzieckiem to może pójdę na forum przeznaczone dla "dzieci" w moim wieku trudno... JAK MOGĘ BYĆ NIM ZAFASCYNOWANA?! zresztą...nie będę się rozpisywać skoro tu nie znajdę odpowiedzi na moje pytanie!!!
[ Dodano: 2009-07-08, 10:34 ]
Darkly*, chciałaś odpowiedzi dostałaś je ..
Sory ale inaczej na to patrzą 13 latki a np 15 czy 16.
Może i jest dojrzały psychicznie bo ojciec mu zabrał dzieciństwo ale emocjonalnie nie.
Nie ma 11 latka który byłby w pełni dojrzały.
aha co do ostatniej odpowiedzi ona wie o tym że ja też nawet mówi że mam z nim chodzić ale...
Ale ... ?
aha co do ostatniej odpowiedzi ona wie o tym że ja też nawet mówi że mam z nim chodzić ale...
jak ktoś może Ci powiedzieć że masz z kimś chodzić ?
a jego pytała o zdanie ?
JAK MOGĘ BYĆ NIM ZAFASCYNOWANA?!
a nie możesz?
Darkly napewno masz 13 lat; o? patrząc na Twoje błędy to ja bym Ci dała ok.10 ; p
jak dla mnie dziecinne to wszystko. masz 13 lat .;]
no , ale jesli faktycznie cos do niego czujesz ..
to z tego co piszesz wynika , ze mozesz liczyc tylko na przyjazń ..
zreszta chłopak o 2 lata młody jeszcze w takim wiekuu ..
Skoro woli tamtą dziewczynę, to odpuść sobie.
Zresztą to jest chyba zauroczenie. ;>
Zresztą to jest chyba zauroczenie. ;>
coś ty my się nie znamy to wielka miłość
przeiesz 11 latek i 13 latka to idealna para. tacy dojrzali i wogóle
musiałam ;DD <hahahaha>
Odpuść. Chłopak w tym wieku nie będzie partnerem, o jakim marzysz. To jeszcze dziecko.
Ty też widać nie masz jeszcze dystansu do tego wszystkiego. Poczekaj jeszcze kilka lat.
Nie bawcie się w miłość. A poza tym, kto jest dla Ciebie ważniejszy, przyjaciółka, czy "letnie zauroczenie", czyli ten chłopak?
Skoro szanowna 13-letnia panienka jest tak bardzo doświadczona przez życie i dojrzała to po co pyta o rady na forum? ;]
Zauroczenie jak nic. ^^ Skoro Twoja przyjaciółka mówi, że nie będzie miała nic przeciwko jakbyś z nim chodziła to jaki masz problem? ^^
Taki problem,że właśnie nie wiem czy te 2 lata... no czy nie robią zbyt wielkiej różnicy... jak widać dla was robią...piszecie,że to zafascynowanie czy jak kto woli zauroczenie ale przecież to mój przyjaciel-znam go od wielu lat i zawsze go kochałam ale jak brata a teraz... a wy jesteście niby wszyscy tacy dojżali? sorry ale z tego co wiem to właśnie wy jesteście w tzw. "głupim wieku" bez obrazy. Poza tym nie chcę być starsza...nie chcę być mądrzejsza,nie chcę mieć wypranego mózgu!!! Tymi wszystkimi faktami tym co jest możliwe a co nie! Nie nie chcę! Może wy chcecie być dorośli... może wy?! Bo ja nie! Jeszcze nie... Lubię mieć 13 lat! Lubię być "dzieciakiem" w ogóle to czy wy wiecie ile to jest w dzisiejszych czasach 13 lat?! Bo pieprzycie jak 60 letnie babcie!!! Sorry ale 13 latki rodzą dzieci!! (choć to już patologia) wmówicie mi że nie mogą się zakochać?!
Przystopuj, nie spinaj pośladów. Oo'
przeczysz samej sobie. najpierw mówisz, że lubisz być 'dzieciakiem', a zaraz potem, że to, ile masz lat, nie znaczy, że nie możesz się zakochać. eh. -.-
mówisz, że nie chcesz być na siłę dorosła i dojrzała. więc po co na siłę próbujesz utworzyć 'związek'? bo to właśnie świadczy o tym że chcesz być szybko dorosła.
Bo w tych czasach 13 lat to nie dziecko chodzi mi o to że chce mieć 13 lat a skoro to dla was dziecko to mogę być nawet dzieckiem
sorry chcesz mi wmówić że 15 letni chłopak to dzieciak?! skoro tak sądzisz...
to on już ma 15, a nie 11 lat?
ale jeśli mowa o piętnastolatku - tak, to jeszcze jest dzieciak. a jeśli mowa o JEDENASTOLATKU, to ten to chyba jeszcze nawet z pieluch nie wyrósł.
Kto powiedział że on z nią chodzi? napewno nie ja!!
napisałaś:
P też go kocha a on woli ją
tak więc, skoro on woli ją, to zapewne ze sobą chodzą? xd
a poza tym nie rozumiem po co założyłaś ten temat. pytasz się o nasze zdanie, rady, a jak ktoś ci powie parę słów krytyki to się burzysz. skoro pozjadałaś wszystkie rozumy świata, to po co się zarejestrowałaś na takim głupim forum dla głupich nastolatek, które gówno wiedzą o życiu i nie mogą ci pomóc w twojej dorosłej, dojrzałej miłości z jedenastolatkiem?
Dobra wiesz co faktycznie to był błąd- faktycznie nie wiem po co się tu zarejestrowałam
a co do tego
No to leć do niego, ratuj tą wielką miłość.
I wiesz co?! W pewnym sęsie tak zrobię!! Właśnie do nich idę więc żegnam!
Najpierf morze ić po słownik jenzyka Polskiego?
Darkly*, po co nam zawacasz głowę jeśli my Tobie prawdę mówimy a ty jej nie przyjmujesz. Świat nie jest aż tak kolorowy jak Ci się wydaje. Więc zdejmij te różowe okulary i spójrz na życie. Na pewno miałaś dzieciństwo i nie jesteś wcale dojrzała bo takk piszą 10 latki a nie 13.
I nie pieprz tutaj o jakiejś miłości w wieku 13 lat najwyżej zauroczenie jescze w 11 latku..
Miałam dzieciństwo?! Chyba do 4 roku życia!!! Tak z tym się zgodzę!!!
Darkly*, osoby które nie mialły dzieciństwa nie afiszują się z tym są zwykle skryte i wiedzą że miłości nie ma w wieku 13 lat.
Ja ci powiem że ja mam dzieciństwo ale dopiero od 05 czerwca 2009 r. czyli od miesiąca choć mam 15 lat. Bo dpiero terazz moja mama odważyła się rozwieść.. Ale mniejsza o to napewno nie jesteś dojrzała. Widać to po wszystkim bo błędach jakie robisz, bo sposobie pisania, po bezsensowności tego co piszesz.
po bezsensowności tego co piszesz.
I tym pięknym akcentem kończymy temat. Nie, to nie ma sęsu. :)
Yasminne, mi tego mówić nie trzeba. Tylko naszj szanowanej koleżance Darkly*,
Dobrze więc sądzisz,że dziecko które straciło ojca w wieku 4 lat które było poniżane przez swojego ojczyma które choć ojczyma pokochało jak własnego ojca ten nigdy go nie zaakcepotował (i nie zrobi tego) które widziało jak jego matka chciała się powiesić i które własna matka chciała udusić które straciło jedyną osobę która je rozumiała i ukochanego psa który był całym jego światem a później na niecały rok odzyskało ojca który twierdził że bardzo je kocha a później gdy ono zdążyło mu zaufać... pokochać (?) na nowo on znowu zrobił to samo i wrócił gdy to "dziecko"będzie miało ponad 20 lat Czy to dziecko?
Darkly*, tak. Bo dojrzałość nie świadczy o doświadczeniach jakie przeżyliśmy ale o psychice. Jeśli umisz tak otwarcie o tym pisać nie znaczy wcale że jesteś wielce dojrzała. Jesteś dzieckiem i póki nie dojrzejesz nim pozostaniesz !
OK w każdym razie dzięki za rady... Może i macie racje może jestem dzieckiem... może... dziękuję i przepraszam,że zajełam wasz cenny czas... może lepiej jeśli P. będzie chodzić z M. a ja będę się cieszyć z tego,że mam takich wspaniałych przyjaciół... właściwie... to fakt... w pewnym sęsie miałyście rację...
Darkly*, wątpię, żeby kogoś z nas interesowały twoje osobiste przeżycia, to nie jest temat od tego.
Darkly*, tak. Bo dojrzałość nie świadczy o doświadczeniach jakie przeżyliśmy ale o psychice. Jeśli umisz tak otwarcie o tym pisać nie znaczy wcale że jesteś wielce dojrzała. Jesteś dzieckiem i póki nie dojrzejesz nim pozostaniesz !
Tak pisać umiem... ale nigdy bym tego nie powiedziała...nawet najlepszej przyjaciółce... nie wiem czy to wada czy zaleta ale potrafię napisać wszystko...
Darkly*, tym bardziej nie jesteś dojrzała..
Sorka ale moje spostrzeżenia są trafne..
OK w każdym razie dzięki za rady... Może i macie racje może jestem dzieckiem... może... dziękuję i przepraszam,że zajełam wasz cenny czas... może lepiej jeśli P. będzie chodzić z M. a ja będę się cieszyć z tego,że mam takich wspaniałych przyjaciół... właściwie... to fakt... w pewnym sęsie miałyście rację...
w każdny sĘsie miałyśmy racje.
No to temat do zamknięcia !
O przeżyciach Darkly*, i o tym czy jest dzieckiem czy nie, to możecie na pw pogadać ^^''
kosz.