Mowa serca | 1whiteangel3
A więc tak:
Dzisiaj na lekcji j. angielskiego Kinga, jak zwykle zresztą, pisała sobie na ręce.
No i nauczyciel wziął telefon i ją nagrał, czym tak się podniecał, że pokaże mamie na przerwie [jej mama to nauczycielka w tej samej szkole].
Kinga zauważyła, że nauczyciel ją nagrał [sam też się tym jej pochwalił ;/] i, gdy wychodziła z klasy rzuciła mu tylko oburzona "spotkamy się w sądzie", z czego Pan zaczął się, że tak powiem "jarać".
Na przerwie pokazał mamie. My wszystko słyszałyśmy, ich rozmowę. Oczywiście Kinga dostała opier.ol, bo " nie zajmuje się lekcją, a du.erelami ".
Później dalej jej mama rozmawiała z Babiarzem [taką ksywkę ma], no i to było tak:
Babiarz: ... no a co miałem zrobić, wziąłem telefon i nagrałem.
Mama Kingi: A i dobrze, pozwalam [takim żartobliwym tonem, na końcu brechta]
I teraz w naszych [ mojej i Kingi] głowach pojawia się pytanie: Czy Babiarzowi wolno było ją nagrać, czy to jest, w tych okolicznościach karalne?
Wg. nas powinno być. My miałyśmy taką sytuacje, że babka chciała nas do sądu podać za nagranie kawałka lekcji.
A jemu to żadna kara?! Coś mi tu nie pasuje.
rozumiem, że jej mama wyraziła zgodę na nagrywanie PONOWNE Kingi, ale, jak dla mnie sory wielkie, CHYBA POWINNA NAJPIERW Z NIĄ O TYM POGADAĆ.
Co o tym sądzicie?
Czy podlega jakaś kara za takie cuś?
Czy można coś zrobić, żeby nauczyciel, w pewnym sensie NAS nie nagrywał?
pkt.
Dożywocie.
No to co,że wyraziła jej mama zgodę.
Ten facet nie mial prawa jej nagrywać ;/
Ja bym poszła z tym do pedagoga szkolnego ;p
Nauczyciel nie powinien tego robić.
Nie może tak po prostu bezczelnie sobie nagrywać.
W końcu pisanie po rękach to nie przestępstwo.
A nauczciel chyba ma jakieś problemy.
Chyba za wszelką cenę chce byście wiedzieli, że wszystko mu wolno.
Poza tym nie mógł powiedzieć to po prostu mamie Kingi?
Może jakiś kombinator jest i musi mieć dowody zbrodni. oO
A co do kary to chyba w sądzie się nie zobaczą.
Najwyżej dostanie opierdol od dyrektora. ^^' oczywiście nauczyciel. xd
Ja bym poszła z tym do pedagoga szkolnego ;p
Dobry pomysł to jest. Spróbujemy.
My miałyśmy taką sytuacje, że babka chciała nas do sądu podać za nagranie kawałka lekcji.
A jemu to żadna kara?! Coś mi tu nie pasuje.
Skarbie a słyszałaś o statucie szkoły?? Idź do dyrektora przeczytaj go- z wyszczególnieniem waszych praw i obowiązków, a dopiero potem strasz nauczycieli.
A poza tym na lekcji się słucha a nie bazgroli na ręku.
[ Dodano: 2009-05-04, 16:14 ]
Serio? xD
albo krzesło elektryczne.
Babiarz: ... no a co miałem zrobić, wziąłem telefon i nagrałem.
Mama Kingi: A i dobrze, pozwalam [takim żartobliwym tonem, na końcu brechta]
Ty a może oni..no wiesz. Może coś ich łączy? xd
A nauczyciel po prostu chce by jak co to wszystcy wiedzieli, że traktuje Kingę nas równo?
XD .
Skarbie a słyszałaś o statucie szkoły?? Idź do dyrektora przeczytaj go- z wyszczególnieniem waszych praw i obowiązków, a dopiero potem strasz nauczycieli.
Słyszałam, wiem jaki jest, i nie straszę nauczycieli, jak coś.
A i nic ich nie łączy, na 2043584% ;d
nie bądź taka pewna. xd
moje ręce, moge pisać.Lol
mój telefon, mogę nagrywać.
nie pieprz
moja klawiatura, mogę pisać co uważam.
Nauczyciel na lekcji nie ma prawa ot tak sobie telefon wyciągnąć. Żeby odebrać WAŻNĄ rozmowę to tak, ale żeby uczennicę nagrywać? To jej sprawa co robi na lekcji. Ja bym z tym poszła do dyrektora, jeśli chcecie żeby nauczyciel poniósł konsekwencję.
moja klawiatura, mogę pisać co uważam.
oczywiscie, ale ten teamt jest założony po coś, dziewczyn a prosi o rade id.
Włącz sobie notatnik i pisz co chcesz. :)
___
Jak już mówiałm, nauczyciel nie miał prawa nagrywac.I jak Out wspomniała ,idzcie do dyri.
dziewczyn a prosi o rade id.
a czy ja jej nie daję rady? każdy może wyrazić swoją opinię na ten temat =]
A ja uważam, że po prostu czepianie się tego to czysta bzdura.
Co z tego, że nagrał? Zrobił to dla jej dobra, żeby się zainteresowała lekcją a nie bzdetami.
ten nauczyciel jakiś dziwny o_O
już sobie na ręce nie można pisać.no tak,nie uważała wtedy,ale pisanie sobie na ręce to nie przestępstwo.nie miał prawa jej nagrywać.mógł co najwyżej wpisać jej uwagę,ale nagrywać?jj mama wyraziła na to swoją zgodę,ale ten nauczyciel zachował się bezczelnie.idż do pedagoga szkolnego i powiedz co i jak ;)
[ Dodano: 2009-05-04, 17:20 ]
Dziwny ten nauczyciel. ^^
Nie może tak po prostu nagrywać tego, co inni robią.
To przecież nie przestępstwo.
Najlepiej by było, jakbyście poszły z tym do dyrektora i wszystko mu powiedziały.
Może w sądzie się nie spotkacie, ale nauczyciel dostanie nauczkę. ;)
Ciesz się, że się na nagrywaniu skończyło.
A tak nawiasem, to jak wy się bawiłyście się telefonem na lekcji to się ciesz, że nie wyleciała przez okno komóreczka.
I daruj sobie to, bo na lekcjach trzeba uważać, a jak się nie uważa to trzeba umieć udawać, że się słucha.
Nie radzę iść do dyra bo was wyśmieje potem cała szkoła.
[ Dodano: 2009-05-04, 19:32 ]
dobra, dzięki wszystkim, coś się poradzi, na początek, to ona chciała z mamą pogadać o tym.
już można kosz. ;)
Dla mnie ten nauczyciel to jakiś dziwak. Nie rozumiem kompletnie '-,-
No sorki, ale pisanie po rękach to nie zbrodnia. Też tak czasem robię.
Poza tym jeszcze tak perfidnie śmiać się, straszyć, że pokaże mamie.
Robi cyrki z niczego. Uważam, że to było naprawdę chamskie z jego strony.
I na pewno nie zostawiłabym tego tak po prostu, bo koleś nie ma prawa.
A gdyby nie wiem, np. dawała sobie w żyłę to co? Miałby stać i ryło cieszyć?
no nie,wtedy by musiał zareagować,ale wtedy ona rysowała sobie po ręce nic więcej :)
Tja, ciesz się, że "twój telefon" nie wylądował poza klasą.
chodziło mi o telefon nauczyciela -.-'
[ Dodano: 2009-05-04, 20:41 ]
Dobra, koniec, KOSZ ! ; >
Dobra, koniec, KOSZ ! ; >
no to zamykam.