Mowa serca | 1whiteangel3
Czuję, że mam jakieś małe rozdwojenie jaźni.
Ja już tak dłużej nie pociągnę, otóż mój dzień codziennie wygląda tak:
Idę do szkoły z Natalią i Anią. To moje dwie przyjaciółki. Chciał, nie chciał, one się nawzajem nienawidzą.
Gadam chwilę z Natalią, to Anka się obraża. Gadam chwilę z Anką, to Natalia później nie odzywa się do mnie kilka dni i jestem dla niej.. hm, kimś zbędnym.
Wnerwia mnie coś takiego.
Jestem w szatni, już się przebrałam i Natalia też. Anka jeszcze nie. No to czekam na nią, a ona się pyta, czemu nie idę z Nataleczką...
Dżizys.
Ona planują na siebie jakieś zemsty, nasyłają na siebie znajomych. A ja jestem pośrodku i nie wiem co począć.
Co lepsza, nienawidzą siebie za... nic. Po prostu, nienawidzą i już -.-'
Na pewno nie uda mi się ich.... pogodzić.
Nie mogę wybrać między x a y.
A rezygnować z obydwóch też nie chcę.
Nie wiem już sama.
Co robić ?
Na pewno nie uda mi się ich.... pogodzić. A skąd wiesz? Próbowałaś już?
Spróbuj je pogodzić.
Mów Ance że natalia nie jest taka zła i na odwrót.
Opowiadaj im o sobie a w końcu sie pogodzą.
A skąd wiesz? Próbowałaś już?
Sama się już wyraziłaś na temat tej Natalii.
Skoro nie da się ich pogodzić, no to cóż, chyba musisz wybrać pomiędzy jedną a drugą.
Albo je pogodzisz, albo wybierzesz jedną.
Taki układ rzeczywiście jest wnerwiający.
Pogadaj z nimi, sprobuj pogodzić, ale jak nie będą chciały to nie będziesz miała wyboru.
Możesz też dalej w tym tkwić.
Wytłumacz im, że nie chcesz żeby były na Ciebie wściekłe, że lubisz je obie.
Miałam tą samą sytuację.
Jesteśmy 2 - jest ok.
Jesteśmy 3 - one się nieznoszą.
A ostatnio po prostu ignorowałam to, że się nie lubią.
Nie było mnie w szkole, bo byłam chora a one trzymały się razem - szok!
Ale podziałało.. ;)
Albo je pogodzisz, albo wybierzesz jedną.
Miałam podobnie.
Wzięłam je po kolei na rozmowę i im powiedziałam, że ok, nie lubią się to nic na siłę, ale niech zachowują się wobec siebie obojętnie, a nie jakieś docinki i teksty.
Porozmawiaj z każdą z nich i powiedz, że nie będziesz wybierała, bo zależy Ci na jednej, jak i drugiej.
Muszą to zrozumieć jeśli są prawdziwymi przyjaciółkami.
Patrząc obiektywnie na to, jak je opisujesz, to bardziej jesteś za Anką.
Albo im powiedz, że Cię ta cała sytuacja wkurza i albo one się zaczną znosić, albo ty przestaniesz znosić je. Taki mały szantaż jeszcze nikomu nie zaszkodził. ;>
Pogadaj z nimi. Tak na poważnie.
Niech się nie sprzeczają, bo to Tobie sprawia przykrość. Jak Im na Tobie zależy to wezmą to sobie do serca.
Jak Im na Tobie zależy to wezmą to sobie do serca.
Chyba, że nie zależy.
W głębi serca ciesze się, że za 3 miesiące nie będę musiała już na to patrzeć.
Nie chcesz na to patrzeć,
Anka jest zamulona, nietowarzyska, głupia...
Serio Ci na nich zależy?
Pogadaj z obiema.
Powiedz, że mogą się nie lubić, ale dla Ciebie każda jest przyjaciółką,
żeby zmieniły swoje zachowanie,
nie zachowywały się jak dzieci w przedszkolu bijące się o zabawkę...
W głębi serca ciesze się, że za 3 miesiące nie będę musiała już na to patrzeć.
No to po co tak żyć?Jak nie chcesz na to patrzeć to z nimi
pogadaj,powiedz im,że lubisz je obydwie i nie chcesz
między nimi wybierać.Przecież to,że one siebie nie
lubią nie znaczy,że ty nie możesz lubić je dwie
równocześnie!Musisz z nimi b.na poważnie
pogadać.Wszystko im to wytłumaczyć czarno
na białym jak jest.Jeśli i to nie pomoże to
będziesz Musiała między nimy wybrać...
Pogadaj z nimi.
Ale tak szczerze.
Jak nic nie pomoże, to zrezygnuj z obydwóch, czemu?
Bo jeśli jedną wybierzesz, to ona się będzie czuła lepsza i ciągle będzie o tym mówiła.
Serio Ci na nich zależy?
gdyby mi nie zależało, to nie byłoby żadnego problemu.
Też tak miałam.
Po roku udało mi się pogodzic moje przyjaciółki.
Ale jeśli twoje nie chcą to przeciez nie twoja wina.
Powiedz im (na osobności),że nie bedziesz wybierać.
Albo,że je obie lubisz.
: )
Pogadaj z nimi i powiedz, że na obydwóch Ci bardzo zależy, ale nie chcesz wybierać pomiędzy nimi ;) i aby nie odnosiły się do siebie tak złośliwie .
No cóż, jeśli "obrażą się i strzelą focha" to to nie są prawdziwe przyjaciółki -.-' Bo prawdziwa friend by zrozumiała to .
Porozmawiaj z nimi. Spróbuj je jakoś pogodzić.
Spotykajcie się razem, gadajcie. W końcu zakopią topór wojenny. ^^
A jak nie, to musisz wybrać.