Mowa serca | 1whiteangel3
Nie podoba mi się mój kolor włosów -.- wszyscy mówią że jestem ruda, a nie jestem ( nawet fryzjerka mi powiedziała że to nie jest rudy ;p ) Mama powiedziała że może mnie przefarbować kilka tonów jaśniej ( nie mówie na czarno czy brązowo) Ale jestem w pierwszej klasie gimnazjum.. i co na to nauczyciele?
Widziałam dziewczyny tez w 1 klasie które były blondynkami a teraz są czarne..
Najlepiej jezeli wezmiesz sobie kolor brązowy
sądzę, że jeżeli o kilka tonów zmienisz to się nic złego nie stanie.
ew. zwrócą Ci uwagę.
nie wiem jak jest w Twojej szkole.. staram się mniej więcej przewidzieć.
gorzej później - odrosty etc. .
ja sądzę, że nauczycieli to za bardzo nie obchodzi.
szczególnie, że nie chcesz przecież przefarbować na przykład z blond na czarne, tylko o kilka tonów jaśniej. ;)
gorzej później - odrosty etc. .
wtedy farbowałabym już regularnie :)
nauczyciele to akurat najmiejszy problem .
co im do tego ? -.-
zresztą tak jak pisały dziewczyny na górze : nie farbujesz sie z blondu na czarny tylko rozjaśniasz .
Nie sądzę by się nauczyciele czepiali.
Sczególnie,że chcesz
sobie tylko rozjaśnić.
w statucie szkoły jest wzmianka o farbowaniu włosów. tam jest coś w stylu że nie można farbować na kolor inny niż naturalny. chodzi o to, że nie możesz mieć fioletowych czy zielonych, tylko np. rudy, blond, brąz, czerń. nie powinni więc ci robić wyrzutów.
jesli to nie bedzie jakas radykalna zmiana, to pewnie nawet nie zauważą ;]
ja sądzę, że nauczycieli to za bardzo nie obchodzi.
no dokładnie, nauczycielami bym się najmniej przejmowała.
a co im do tego. Rozumiem jakbyś nagle przyszła w niebieskich. Jeśli nie chcesz farbą to możesz pomalować szamponem na 24 mycia w odcieniu zbliżonym do Twojego naturalnego. Nawet jeśli nie zmyje Ci się do końca, to odrostów nie będziesz miała prawie w ogóle
Jeśli nie chcesz farbą to możesz pomalować szamponem na 24 mycia w odcieniu zbliżonym do Twojego naturalnego. Nawet jeśli nie zmyje Ci się do końca, to odrostów nie będziesz miała prawie w ogóle
szamponem nie chcę, jakbym się farbowała to juz trwałą i regularnie.
U mnie w szkole jest zakaz farbowania. Wychowawczyni nam sto razy gadała, że jak się zafarbuje ktoś włosy, albo jak zobaczy odrosty to obniżone zachowanie i tak dalej. Więc nie wiem jak jest u Ciebie. Aczkolwiek myślę, że jeśli nie będzie to radykalna zmiana, to nauczyciele nie będą się czepiać ;)
ja uważam, że jednak powinnaś poczekać parę lat. wiem, że to brzmi beznadziejnie, ale prawda jest taka, że jednak jesteś za młoda na farbowanie. poczekaj chociaż do 3 klasy.
Ja bym pofarbowała na Twoim miejscu.
Najwyżej Twoja mama będzie interweniować. : D
ja uważam, że jednak powinnaś poczekać parę lat. wiem, że to brzmi beznadziejnie, ale prawda jest taka, że jednak jesteś za młoda na farbowanie. poczekaj chociaż do 3 klasy.
farbowałam w wakacje rok temu, troszke jaśniejsze niż mam, odrosty mam do połowy głowy ;p ale zabardzo nie widać.
ja uważam, że jednak powinnaś poczekać parę lat. wiem, że to brzmi beznadziejnie, ale prawda jest taka, że jednak jesteś za młoda na farbowanie. poczekaj chociaż do 3 klasy.
farbowałam w wakacje rok temu, troszke jaśniejsze niż mam, odrosty mam do połowy głowy ;p ale zabardzo nie widać.
hmm ja farbowałam niedawno jakieś... 3 tygodnie temu? xd jestem zadowolona, ale nie podoba mi się jak młode dziewczyny farbują sie na kolor, który je postarza... jeśli farbnełabyś się na jakiś naturalny kolor to ok ;) tylko uważaj żeby nie przesadzić ;) zresztą pewnie zrobisz jak będziesz chciała, tak jak ja xD
Wszystko wiesz, odpowiedzi podane, punkty rozdane = kosz.