Mowa serca | 1whiteangel3
ale ja go strasznie lubie.. on sie zawsze smieje do mnie .. jak kolo mnie stoi to patrzy mi sie w oczy.. caly czas.. a przy tym sie smieje, a jak on sie smieje to ja tez sie smieje, nie wiem dlaczego .
Jak z nim pisze w SVZ ( cos jak msn, icq, yahoo) to mi pisze cos glupiego.. jakis glupi tekst.. a pozniej " nie zartuje, przeciez cie lubie, ty polko" . Wyzywamy sie czasami.. a na koniec piszemy caluski , albo cos w tym stylu.
na samym poczatku dal mi takiego liscia w twarz.. i wyzywal mnie... smial sie przy tym.. a na sam koniec w autobusie poprosil mnie o moj numer.. nie dalam mu xD mialam prawie lzy w oczach... ale pozniej bardzo zalowalam ze go nie dalam.... dla niego to byla tylko zabawa to bylo jeszcze w pierwszym pol roczu, wczesniej go nie znalam..
Jeszcze nigdy nie widzialam tak wrednej a zarazem fajnen osoby
nie rozumiem go.. obraza mnie, popycha...ale smieje sie tal ladnie do mnie i caly czas patrzy mi w oczy.
Nie jestem brzydka czy cos.. tylu chlopakow chcialo juz cos ode mnie ... ale ja czekam na niego
Ja nigdy nie bylam dla niego nie mila.. zawsze sie do niego usmiecham i patrze mu w oczy
Co o tym myslicie??
na samym poczatku dal mi takiego liscia w twarz.. i wyzywal mnie... smial sie przy tym.. co?! po takim czymś, facet, byłby juz dla mnie stracony. jak można być takim podłym.
moim zdaniem on zwyczajnie zbija się z ciebie.
nie rozumiem, jak możesz dawać się tak upokarzać.
Powiem Ci tak :na początku myślałam że on Ciebie podrywa -takie końskie zaloty.
Ale po tym jak napisałaś że dał Ci z liścia w twarz to od razu bym go skreśliła.
Przecież on Ciebie poniżył i to maksymalnie,wyłóż w niego.
to jest chore.
Chłopak Cie bije,wyzywa,poniza,popycha -.- i dla niego to jest zabawa!
a Ty nadal Go lubisz . ;/
Czysta Patologia. I co z Tego ,że ładny. Ale jak bedziecie już parą to
sama nie wiem ... macie racje
takie upokorzenie..
ale to byla troche inna sytuacja.. to bylo po takich zajeciach i mysmy sie przedrzezniali.. noi i dalam mu liscia on mi.. noii tak jakos wyszlo
Mialam takie wrazenie, jakby chcial zwrocic na siebie moja uwage
ale w troche dziwny sposob
Przez caly czas sobie tlumacze : Tak on ma dopiero 14 lat.. moze pozniej zmadrrzeje
A jak nie zmądrzeje skoro w tym wieku potrafił Cię uderzyć w twarz?
Tak on ma dopiero 14 lat
Ja bym powiedziała: on ma aż 14 lat i powinien wiedzieć,że dziewczynie się nie oddaje.
Chociaż Ty też dziwnie się przedrzeźniasz....
Zastanów się nad tym ,bo przedrzeźnianie przedrzeźnianiem ale są granice.
To nie bylo mocno.. juz tego nie robi.. ale wsomie jest calkiem w porzadku.. ooj sama nie wiem przewrocil mi w glowie
haha on sie tak zachowuje jakby nie wiedzial co ma robic... wiec zwraca w ten sposob na siebie uwage
Ale moge sie mylic
Dzieki za wasze odpowiedzi!^^
[ Dodano: 2009-04-14, 00:12 ]
Weź sobie daj spokój z tym dzieciakiem.
Zachowuje się po prostu tragicznie.
NIe ma co sobie nim głowy zawracać.
Dał Ci z liści - za takie coś bym zabiła i nigdy w życiu już sie do chłopaka nie odezwała.
NIe zwracaj na niego uwagi, olej.
Wy macie racje..
Ale jak go widze.. to moje serce tak wali.. a usmiech sam pojawia sie na twarzy
to ze jest dziwny to nawet jego ex mowila xD
ale jednak ma cos w sobie, co mnie przyciaga
a to z tym lisciem.. to bylo z 8 miesiiecy temu
a to z tym lisciem.. to bylo z 8 miesiiecy temu
ale BYŁO.
dziewczyno, chcesz się dawać tak traktować?
Raz tak zrobił to może zrobić i drugi.
Znajdź sobie innego.
Ja nie daje soba pamiatac... a tym bardziej nie chlopakom!!^^
Kazdy, ktory probowalal cos takiego robic, albo cos powiedziec co mi sie nie podobalo... oo szybko sprowadzalam takich na ziemie
Chlopcy sie mnie boja, przynajmniej co niektorzy .
Ale w jego przypadku ( on ma na imie Marvin) nie umiem.. bo jak bym mu cos powiedziala.. to by mnie przestal lubic.. a nawet jak mu cos powiem, to sie usmiecham.. no normalnie inaczej nie moge.. dopoki go lubie.. nic nie robie.. nic co by go moglo zranic.
On juz pare razy mowil, zebym nie brala tego tak do siebie.. wtedy stalismy z jego i moimi kolegami..
na samym poczatku dal mi takiego liscia w twarz.. i wyzywal mnie... smial sie przy tym..
Nie daj sobie w kaszę dmuchać! Po takim zachowaniu kolo miałby już dawno zmasakrowaną twarz (jeżeli ze mną by zadarł...)
Ja bym raczej odpuściła sobie tego faceta. Wyzywa się, przeprasza, daje z liścia, wyzywa, przeprasza, prosi o numer, nie dajesz mu, wyzywa, przeprasza...
Ile to się ciągnie!? Nawet jakbyś z nim chodziła czy nawet... dała mu ten numer byłoby identycznie. Przeczytaj to i zobacz jak to wygląda xD Odpuść go sobie. Znajdziesz inmnego, lepszego faceta
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć^^
To taki jeszcze dzieciak i zgrywa cwaniaka. Możliwe, że mu się podobasz ale on nie wie jak Ci to pokazać więc bawi się w 'końskie zaloty'.
Ja bym jeszcze poczekała. I moim zdaniem Ty sama nie powinnaś go wyzywać bo w ten sposób pokazujesz, że Ci się podoba i, że Cię to bawi.
Myślę, że koleś Cię lubi tylko nie umie tego okazać i musi w tak brutalny sposób... Być może za mało zwracasz na niego uwagi...
Mi się zdaje, że to niby taki podryw ^^' No takie
Jak Ci odpowiada takie traktowanie to się z nim 'pobaw' w tą grę. Jak zacznie się z Ciebie śmiać, przedrzeźniać, itd. to rób to samo, nie bądź mu dłużna. ;P
Oczywiście, wszystko ma swoje granice, a on się zachowuje jak debil, ale to inna sprawa. Twój wybór. ^^
Chłopak jeszcze nie dojrzał dobrze ... jak dla niego takie coś to zabawa , już dawno bym mu coś powiedziała , albo jak cie uderzył z liścia to trzeba było zrobić tak samo . Co on sobie myśli ..
Laska jesteś normalna? Chłopak Cię trkatuje jak prostą lepszą nie odnosi się do Ciebei tak jak powinien.. Odnosi się jak do zwierzęcia.. A przecież nim nei jesteś,, Nie pozwól na takie coś.. U mnei by był skreślony.. Nie jest Ciebei wart.. Sory za szczerość może przesadziłam.. Cóż ale ktoś powinien Ci powiedzieć prawdę.
Kobieto ty sie szanuj! Koles dal ci z liscia, a ty nadal go lubisz?
Widac wyraznie ze koles jest bardzo niedojrzaly, a na zwiazek raczej nie ma szans ..
na samym poczatku dal mi takiego liscia w twarz.. i wyzywal mnie... smial sie przy tym.. a na sam koniec w autobusie poprosil mnie o moj numer..
On jest po prostu bezczelny!
Jakby mi się to zdarzyło to bym rozniosła takiego pajaca normalnie!
Odpuść go sobie, nie jest Ciebie wart.