Mowa serca | 1whiteangel3
historia może dziwna ale nie wiem jak mam się zachować.
więc dzisiaj w mojej szkole odbyły się wybory do samorządu.
zwyciężyła moja kumpela (starsza o rok ode mnie. mieszka blisko mnie dlatego się za kumplowałyśmy.)
zastępcą został taki koleś - laluś taki no.
i jego kumpel podszedł do kumpeli mojej i powiedział że ma się wycofać i w ogóle takie rzeczy że krzywdę jej zrobi itp.
boję się o nią a nie jestem w stanie pilnować jej cały czas.
nie wiem no może to banał ale nie wiadomo do czego kumpel tego lalusia (i cała paczka) są zdolni.
co mam zrobić?
jak pomóc kumpeli?
czy oni na prawdę mogą jej coś zrobić? :(
Ale myslisz ze moga byc do tego zdolni ?
Moze ingorujcie ich.
A jak to nie pomoze to wezcie starszych kumpli i ich tez nastraszcie.
Chociaz ja watpie ze by mogli jej cos zrobic..
Bedzie dobrzee ;:*
Nie zrobią jej nic.
Cham i tyle.
A jak coś do pedagoga od razu.
Na początku nie zwracajcie na nich uwagi... koleś pewnie jest zazdrosny o to, że Twoja kumpela jest przewodniczącą, a on zastępcą.
W razie czego - zastraszcie go też. Naslijcie na niego jakichś starszych chłopaków.
Powinno podziałać.
Trzymaj się ;*
y ale debil :/
myślę że jej nic nie zrobią
niech się go nei boi :/
frajer jakiś...
a jak coś jej jeszcze będzie groził
to naślijcie jakiś kolegów no
albo powiedzcie wychowawcy lub dyrektorowi o problemie
bez przesady tak być nie może..
On Cię tylko straszy..
Dupsko spoko nic nie zrobi
Ale jeśli b. się boisz to lepiej pójdź do dyrektora.
3maj się :*
Ignorujcie ich...
A jeśli zajdzie jakiś incydent poważny to po prostu nakablujcie^^
No nie ma innego wyjścia :(
oni ją zastraszają. niech pokaże im, że ona się nie boji. ignorujcie ich . odczepią się jak zobaczą, że na nich zlewacie ;)
może on tylko zastrasza?
jeśli jednak mówi na serio powiedz komuś ze szkoły! tzn. dyrektorowi itp.
do dyrektora i koniec.
Może jej nic nie zrobią ale tak czy siak idź to dyrektora, przecież za groźby wzywa się rodziców, wpisuje punkty, uwagi czy co tam macie. Idźcie i to zgłoście. Niech sobie nie pozwalają, a koleżanka niech się nie wycofuję. Zasłużyła to jest.
Nie no nie wydaje mi się że mogli by jej coś naprawdę zrobić.
Ale jeśli bardzo się o nią boisz to najpierw pogadaj z wychowawcą a potem do dyrektora.
I nie masz co się przejmować że będą gadać że jesteś kabel czy coś.
Sami tego chcieli.
Hmm...Mogą na serio coś jej zrobić...
Powinna zgłosić to do wychowawcy.
Oni jej grożą!
W naszej szkole dużo razy jest poruszany temat o tym grożeniu, no...^^
No i mówili, że to jest karalne i sprawa może się znaleźć na policji...
ja bym od razu to gdzieś zgłosiła. jak tak sprawiają sprawy, to ten 'laluś' nie powinien się w ogóle w samorządzie znajdować, i kropka ;)
co za debil...
pewnie nic nie zrobią, gadają tak tylko po to, żeby twoja kumpela się wycofała.
w szkole powinni chyba uczyć przegrywać, bo niektórzy sobie nie radzą...
a jak sprawy zajdą za daleko to do dyrektora. chociaż ja zamiast do dyrektora, uderzyłabym do starszych kolegów^^ ale to nie jest poprawne politycznie ;)
Jestem pewna, że jej nic nie zrobią, zbyt błaha sprawa. Ale do dyrektora [ lub chociaż wychowawcy] powinnaś to zgłosić.
nie wiadomo, czy zrobią, czy nie.
lepiej uważać, dlatego ja bym poszła do dyrektora/wychowawcy/pedagoga
czy tam psychologa szkolnego.
to są groźby i przemoc psychiczna, no.
a może dojść do fizycznej, więc
nie ma się co czaić.