Mowa serca | 1whiteangel3
Chodzi o temperaturę w jakiej królik może przebywać. Raz czytałam że najlepsza to 14- 20 stropni a raz ze 20-22 stopnie. W moim pokoju zazwyczaj bywa 14-16 stopni cóż nie za ciepło ale nie moja wina. Czy królikowi może się coś stać w takiej temperaturze?
http://www.odr.net.pl/publikacje/0141.pdf - tutaj wszystko o nich pisze.
ee to są porady "dla rolników" dla dużych króli nie miniaturek...
ee to są porady "dla rolników" dla dużych króli nie miniaturek...
Aha, przepraszam, zbytnio się nie znam na królikach, próbowałam tylko pomóc...
nie no spoko ; p dzięki za próbę ; D
Uwielbiam króliki, ale niestety mój Tiko zachorował (coś genetycznego czy coś, DK) i go uśpiono, żeby nie cierpiał :(( Ale był słodki i miał taki fajny kącik w moim pokoju, gdzie zawsze sobie spał na podusi :>. A moja koleżanka ma bardzo zdrowego kicajka i w pokoju ma temperaturę ok. 20-25 stopni. Moim zdaniem to nie ma takiego znaczenia, bo my jakoś znosimy upały, a jak jest chłodno to od tego króliś futerko ma ;**
Eee, chyba jakieś znaczenie to ma. A szukałaś w googlach? Albo przejdź się do sklepu typu Empik, Kolporter i poszukaj w jakiejś książce. Możesz także pójść do sklepu zoologicznego i zapytać sprzedawcę :)
ja mialam królicę przez 7 lat. :) była w zwykłej, temperaturze pokojowej... 16-18 stopni? takiej normalnej, nie wiem dokładnie jaką mam :) i nic jej nie było.
Myślę ,że już wiesz , kosz.