Mowa serca | 1whiteangel3
problem sercowy dotknął i mnie.
jest chłopak który można powiedzieć jest moim przyjacielem.
znamy się trochę i w ogóle.
on również traktuje mnie jak przyjaciółkę.
tylko że on poznał dziewczynę.
ja ją trochę znam ale nie za bardzo.
z tego co wiem ona ma opinię takiej lali. [pustej lali].
i oni ze sobą trochę chodzili. [dość krótko]
i jak zerwali to on mnie prosił o radę żalił mi się itp.
w głębi duszy cieszyłam się że tak się stało ale nie powiedziałam mu o tym.
i teraz między nimi znowu coś jest.
kiedy weszłam na gg zobaczyłam ich opisy.
on miał jej imię serduszka i buziaki a ona jego imię i też buziaki i serduszko.
no i ja poczułam takie ukłucie w sercu w ogóle teraz nie wiem co mam ze sobą zrobić.
boję się mu powiedzieć o tym że tak mnie to zabolało.
boję się że on wybierze tamtą dziewczynę a ja stracę przyjaciela.
czy jest jakieś rozwiązanie tej sytuacji?
ja już zgłupiałam.
wydawało mi się że traktuję go tylko jak przyjaciela.
ale ta moja reakcja..
nie wiem już :((
Wiesz co?
A może to, że Cię to w pewien sposób zabolało nie oznacza, że czujesz do Niego coś więcej niż przyjaźn...
No chyba ze jestes pewna, że Go kochasz...
Wiesz, jeśli ta dziewczyna naprawde jest taka pusta i wogole, to na Twoim miejscu zapytałabym Go o nią i ostrzegła.
A jeśli zalezy Ci na Nim jak na facecie, to do dzieła. Chłopaki to nie jasnowidze- do nich trzeba prosto i otwarcie.
Daj mu do zrozumienia, że Ci zalezy i że jestes zazdrosna ^^
Kto wie co się wydarzy :)
A i powiem Ci jeszcze, że ja jak się dowiedziałam, że mój Przyjaciel ma dziewczyne, to tez mnie to zabolało. Nie dlatego, że byłam zazdrosna, ale dlatego, bo znałam ją i wiedziałam, że może Go zranić...
Może u Ciebie też tak jest..?
Trzymaj się Kochana ;*
Wiesz co?
A może to, że Cię to w pewien sposób zabolało nie oznacza, że czujesz do Niego coś więcej niż przyjaźn...
No chyba ze jestes pewna, że Go kochasz...
No właśnie...
Może poczekaj trochę, a potem powiedz mu to po prostu ;d
3maj się ;*
jeżeli jest twoim przyjacielem to nie powinnaś go stracić.. przyjaźń trwa niezależnie od miłości do innej osoby. jeżeli go kochasz to albo zerwij kontakt, bo będziesz cierpieć kochanie ;* ale jeżeli tak bardzo, bardzo chcesz przy nim być to przyjaźnij się z nim dalej. może między wami coś zaiskrzy?
Musisz się zastanowić, czy nie czujesz do niego czegoś więcej.
Jest Twoim przyjacielem i powinien nim pozostać, jeśli ma dziewczynę.
A jak poczujesz, że on się od Ciebie coraz bardziej oddala, to porozmawiaj z nim i powiedz mu o tym co czujesz.
Napewno będzie dobrze Gangsterku. ;*
bo ja właśnie nie wiem czy coś do niego czuję.
jak mnie raz pocałował tak po przyjacielsku to byłam happy przez kilka dni ^^
ale możliwe że ja się boję że ta dziewczyna go zrani.
muszę to przemyśleć.
Wiesz mi się zdaję że ty go baaardzo lubisz.
Jest tobie bliski i jak widzisz że popełnia zły wybór to jest ci smutno.
Pogadaj z nim o tym.
Co wiesz o tej dziewczynie itp.
Niech sobie przemyśli;)
Jeśli to prawdziwa przyjaźń, to przez tamtą dziewczynę na pewno jej nie stracisz...
Ale jeśli wyznasz mu miłość to możęsz stracić i przyjaźń, i 'kandydata na męża'
Lepiej po prostu Cieszyć się ich szczęśCiem...
Najpierw zastanów się sama, co do niego czujesz.
Jeśli będziesz pewna, że go kochasz/podoba Ci się, powiedz mu o tym.
Kto nie ryzykuje, ten nie żyje. ; )
3maj sie. ;pp ;**
i jak zerwali to on mnie prosił o radę żalił mi się itp.
koleżanka miała tak samo...
On wiedział, że ona go kocha, ale ona go tylko pocieszała, teraz są razem szczęśliwi, zakochani...
Musisz na ten temat porozmyślać.. Może jesteś zazdrosna o niego jako przyjaciela?
Te lata razem spędzone, bliskość i w ogóle..
Wiesz.,.. Wyznanie zawsze pomaga, ale jeśli nie jesteś pewna..
No, ale zazdrosnaś o Niego oO
TO nie jest przejaw obojętności.
Pomyśl, jedz czekoladę i trzymaj się Kochanie :*
eh...to ja mam bardzo podobną sytuacje.. tylko z tym "lepszym" że moim przyjacielem jest mój były chłopak...ale historia podobna...przyjaźnimy się, gadamy o wszystkim itd.rok temu zerwaliśmy, on długo się starał żebyśmy dalej byli razem ale ja nie chciałam, i dalej nie chce...ale kiedy on się zakochał w innej i mi o tym mówił...coś mnie w serduchu zakuło...taka dziwna zazdrość...a nawet mnie to bardzo zabolało...przestał już zabiegać o mnie...i mówił tylko o tamtej...a jak widziałam jego opisy typy KC...do niej to wyłączałam gg...bo nie mogłam na to patrzyć... nie wiem czemu tak jest...może wy mi powiecie... nie kocham go na 100%...i nie chce z nim być...to skąd ta zazdrość??.... aha i zapomniałam powiedzieć że to że kocha inną nie przeszkadza mu się całować ze mną...(ale jak ja to nazywam tylko dla przyjemności bez uczucia..)...
Byłam w podobnej sytuacji..
Mój najlepszy przyjaciel od zawsze się we mnie kochał, ale ja z nim nie chciałam być, poprostu nic nie czułam, traktowałam go TYLKO jak przyjaciela...
Odkochał się we mnie, gdy poznał moją kuzyneczkę.
Wtedy zaczęło się między nami psuć.
On wyznawał miłość PANI K.
Mdliło mnie od tych miłosnych opisów na GG.
Też nie wiem dlaczego? Przecież nic do niego nie czułam i nie czuje ^^
Ohh, może to już taki los? ZAZDROŚĆ?!
W żadnym przypadku nie obrażaj się na niego!
ZNISZCZYSZ tym tylko przyjaźń.
Ja tak zrobiłam :( i bardzo żałuję!