Mowa serca | 1whiteangel3
No ja mam problem.Mamy w klasie straszną modnisię,komentuje nasze ubrania nie zbyt miło. My przyszłyśmy na Boże Ciało w maju normalnie ubrane, a ona wystroiła się jak lala Barbie a potem skomentowała nasze ubrania że są szmatami.Dzisiaj zamierzamy wszystkie poskarżyć na Pati.Nie podoba mi się jej zachowanie bo chcę mi też odebrać chłopaka.Dziewczyny pomóżcie,jeśli pani nie pomoże to nie wiem,do wakacji chyba z nią wykituje w jednej klasie.Z góry dzięki za pomoc.Zmartwiona SweetChocolate
Wakacje za pasem ;P
Olejcie sobie ją. Jest pusta i tyle. Na takie to tylko lać ciepłym moczem.
Nie zwracajcie na nią uwagi i tyle.
Ty naprawdę masz 16lat?
Bo tematy które piszesz są dla mnie lekko zabawne ^^'
Nie przejmuj się dziewczyną i już.
Co cię obchodzi co ona sobie gada?
Ekhem, poskarżyć? ^^
Jakoś nie wierzę, że masz 16 lat.
Daj se spokój. Olej ja. Jakiś tekst, który by ją zatkał strzel.
A tak w ogóle to myślę, że już wyrosłaś ze skarżenia..
Dzisiaj zamierzamy wszystkie poskarżyć na Pati.
nie bądź sprzedawczykiem =p
żebym się przejmowała co mówią o moim wyglądzie, to bym siedziała w jakimś ciemnym koncie z żyletką xD
ubieraj tak jak Ci się podoba, a tą pannę miej w głębokim poważaniu, wiele jest takich co się uważają za pępki świata, zwyj se z niej i tyle.
a chłopakiem się nie przejmuj, bo jeśli mu na Tobie zależy to chyba nie powinien zostawić Ciebie dla jakiejś lalki ;D
Ty naprawdę masz 16lat?
Bo tematy które piszesz są dla mnie lekko zabawne ^^'
Zgadzam sie xD
Nie przejmuj sie nia i olewajcie ja.jest pewnie zazdrosna dlatego.
Okeey. Mam rozumieć, że Ci przeszkadza zdanie innych.
No cóż. Mnie nie i szczerze mówiąc bimba mi zdanie innych.
Może poprostu się nie przejmuj.
Ona odpuści.
Już prawie wakacje a więc nie przejmuj się nią.
Ty naprawdę masz 16lat?
Bo tematy które piszesz są dla mnie lekko zabawne ^^'
racja, ale problemy są różne.
ja tez mam w klasie taka, a nawet kilka. w nich najsmieszniejsze jest to ze ni ubieraja sie za dobrze i niewiedza co jest modne a smieja sie z innych. ja bym je olala, co cie obchodzi jej opinia?? niech patrzy na siebie. i lepiej na nia nie skarz, bo tak naprawde to nie ma o co.
wyjeb jej z bani -_-
Nie skarż.
Na Twój wiek to raczej nie przystoi.
U mnie są dwie takie modnisie, lalki Barbie.
powiedz jej, żeby spojrzała na siebie i zaczęła kontrolować to jak ona się ubiera.
i powiedz, że nie ma nic do tego jak masz się ubierać.
a jeżeli będzie do was znowu zaczynać i was obgadywać, to olej ją bo już nie długo koniec szkoły. ;)
kazdy w swoim otoczeniu ma takie lalki Barbie.
olej ja po prostu i tyle.
po co sie bedziesz gadaniem debilki przejmowac?
wyjeb jej z bani -_-
JA TO MIAŁAM NAPISAĆ! xDDDDDDDDD
Ej no, ona jest jedna, a was jest tyle, nie? Bardzo prosto można ją załatwić jej własną bronią. Jeśli się zbierzecie i zaczniecie po niej jechać to na pewno jej się odechce. Oczywiście, nie chodzi o t, żebyście dziewczynę w depresję wpędziły tylko pokazały jak to jest fajnie. ^_^
A jak już pojmie o co chodzi i zmieni nastawienie to wtedy odpuśćcie. ;)
Nie no, weźcie nie idźcie do pani. -.-
'A ona powiedziała, że mam brzydką bluzeczkęęę!' - przedszkole czy co?
Same musicie sobie z nią poradzić.
Nie rozumiem cię. Nie jesteś sama, masz po swojej stronie normalne koleżanki to o co chodzi.
Odezwać się nie umiecie?
Trzeba się obronić, zapytać po co się do was przyczepiła, a jak nie poskutkuje to też ją wyśmiewajcie.
Niech zobaczy jak to miło.
Oczywiście, nie chodzi o t, żebyście dziewczynę w depresję wpędziły
a niby czemu nie?;)
do końca roku macie niecałe dwa tygodnie a ty się nią przejmujesz?
takich ludzi powinno się żałować, a ty się nie wiadomo jak zamartwiasz^^
co się nią przejmujesz?^^
nie warto juz na nia zwracac uwagi a wakacje za 2 tygodnie
to jest malo napewno wytrzymasz ja kiedys mialam podobna sytuacje tez mnie jedna tak komentowala wzielam sie w garsc i (znizylam sie do jej poziomu) tak jej nagadalam ze dotad mnie stara sie omijac
Aj weź. Przejmujesz się taką laleczką? Po cóż zawracać nauczycielce głowę?
Powinno Ci być raczej jej żal. A jeśli przeszkadza to wam wszystkim, po prostu ją olejcie i nie odzywajcie się. Nie róbcie nic co sprawiłoby jej przyjemność. Ubieracie się jak chcecie i nie jej sprawa. Bądźcie sobą! Nie zmieniajcie się dla jakiejś wypacykowanej lasencji, by jej zaimponować. Olejcie ją i tyle. Ludzie mają gorsze problemy.
co do ubrań.
Olać.Wiadomo,że krytykować można.Ale nawet krytyka musi być inteligentna.A stwierdzenie że wasze ubrania są szmatami do takich się nie zaliczało.Nie ma sensu się pustakami przejmować.
co do chłopaka.
Jakbym zauważyła że się do niego podwala to bym jej powiedziała:widać że nie możesz sobie znaleźć żadnego to sie do mojego podwalasz.
Spokojnie,ironicznie.Bez krzyku itd.
Spokój potrafi bardziej wkurzyć niż jakieś krzyki.
co do ubrań.
Olać.Wiadomo,że krytykować można.Ale nawet krytyka musi być inteligentna.A stwierdzenie że wasze ubrania są szmatami do takich się nie zaliczało.Nie ma sensu się pustakami przejmować.
co do chłopaka.
Jakbym zauważyła że się do niego podwala to bym jej powiedziała:widać że nie możesz sobie znaleźć żadnego to sie do mojego podwalasz.
Spokojnie,ironicznie.Bez krzyku itd.
Spokój potrafi bardziej wkurzyć niż jakieś krzyki.
Avi ma rację ;) Zgadzam się w 100%.
Jeszcze tylko tydzien!! Trzymaj sie :D
pustym lalkom nic nie przemówi do rozumku, którego w zasadzie nie mają.
do konca szkoły są jesczze neispełna 2 tygodnie.
wytrzymasz może.
i sie nie przejmuj tą barbie.
takie dziewczyny tylko odpychaja wszystkich, zamiast przyciągać.
Zgadzam się z Panną Muchą.
I mam wrażenie, że Panna Mucha miała kogoś konkretnego na mysli;)
Do końca szkoły tydzień.
Wytrzymasz na 100% Trzymam mocno kciuki
Takie sprawy to się albo ignoruje, albo załatwia między sobą.
Ale, żeby na skarge lecieć to ostre przegięcie...^^
Olej ją. A to że wyśmiewa wasze ubrania, to źle o niej świadczy, poniża innych. Nie warto się nią przejmować, tylko należy ją ignorować. Napewno sobie z nią poradzisz.
I mam wrażenie, że Panna Mucha miała kogoś konkretnego na mysli;)
racja racja :)
SweetChocolate - uwierz mi, ja znam podobną osobę.
Na zewnątrz moze i jest jakimś cudeńkiem (chociaż ja bym tego tak nie okresliła), ale w środku? Pustka, ze aż echo słychać.
Ja bym radziła ci nie skarżyć, bo to nic nie da.
Olejcie ją.
Albo same zacznijcie komentować jej ciuchy.
Eeee my tez mamy taka tylko jej nikt nie lubi to sie nie wypowiada, bo jakby cos na nas powiedziala to by miala piekloo....