Mowa serca | 1whiteangel3
No wiec zaczynając od samego początku.
Byłam zmuszona zmienić szkołe co znaczy nowi znajomi, w tym przypadku brak ich
Niestety oni mnie nie zaakceptowali, zarówno chłopcy jak i dziewczyny.
Musze przyznać że nie zależalo mi na znajomość z nimi bo nie pasowałam do nich.
Przez pierwsze miesiące byłam ignorowana co mi się nawet podobało, ale od czasu gdy pierwszy raz
pozwoliłam sobie "wejść na głowe" zaczeło sie..
Nie raz jestem wyśmiewana czy wyzywana, Jeden nawet raz mnie uderzył, ale jak mu ja przyje... to prawie sie przewrócil.
Jednak gdy wszyscy są w grupie to nie raz powstrzymywałam sie od płaczu..
Starałam sie ignorancji jednak to nie jest na moją cierpliwość..
Dlatego prosze was o jakiekolwiek rady co powinnam zrobić..
PS. Musze zalatwić to sama mowienie nauczycielowi albo rodzicą odpada
jesteś w A? Przepisz się do B. albo na odwrót. Może tam znajdziesz... wyrozumiałe osoby. Bądź dla nich miła
jesteś w A? Przepisz się do B. albo na odwrót. Może tam znajdziesz... wyrozumiałe osoby. Bądź dla nich miła
niestety nie ma takiej mozliwosci.
Klasy sa z profilem
a inne sa dla uczniow uzdolnoinych.. ta w ktorej ja jestem jest dla "przecietnych" bo braklo mi paru pktow zeby dostac sie do innej
postaraj się znaleźć w tej klasie osobę, z którą jesteś w stanie się zaprzyjaźnić.
bądź dla nich taka sama, jacy oni są dla Ciebie.
ew. przepisz się do innej klasy.
powodzenia ;*
bądź dla nich taka sama, jacy oni są dla Ciebie.
nie da sie kiedy ich jest 15 a ja sama.
może zapytaj się ich czemu Cię tak traktują.
bądź dla nich miła, bądź sobą.
miej ich głęboko w tyłku to raz.
macie taka małą klase, że 15 osób, czy może te 15 Cię wyśmiewa reszta nie?
bo jeżeli tak, może spróbujesz zakumplować się z tą druga połową klasy.
poczytaj sobie, na forum był taki temat (jak znajdę to dam tutaj) na rózne odzywki, jakie używają forumowicze, może kilka podchwycisz i zagniesz ich?
Jedyne czego nie rób, to nie zniżaj się do ich poziomu.
P.S.: która to klasa?podstawówka, gimnazjum, liceum?
macie taka małą klase, że 15 osób, czy może te 15 Cię wyśmiewa reszta nie?
nie klasa liczy 30 osob.
ale zadko kiedy wszyscy naraz na mnie najerzdzaja
jest moze pare osob okolo 4 ktore mnie nie wyzywaja ale tez za mna nie przepadaja
poczytaj sobie, na forum był taki temat (jak znajdę to dam tutaj) na rózne odzywki, jakie używają forumowicze, może kilka podchwycisz i zagniesz ich?
ja tu od niedawna ale bym była wdzięczna za link ;q
P.S.: która to klasa?podstawówka, gimnazjum, liceum?
Gimnazjum
proszę :)
gimnazjum tak? no to może jakoś przebolejesz te dwa lata (albo mniej, bo nie wiem dokładnie w jakiej klasie jesteś). spróbuj zaprzyjaźnić się z osobami, z innych klas, zawsze to raźniejsze przerwy
może zapytaj się ich czemu Cię tak traktują.
Nawet Cię nie znają, a tak traktują... :(
Pogadaj z jakąs osobą.
Albo ignoruj, nie zwracaj uwagi na nic albo potraktuj tak i niech zobaczą, że to nie jest miłe.
Powodzenia.
Twój błąd, że dałaś wejść sobie na głowę.
Teraz musisz jakoś zdobyć ich uznanie.
Zapytaj się ich, dlaczego cię wyzywają.
Jeżeli to nic nie podziała ... spróbuj znaleźć jakąś osobę, która ciągle siedzi sama, jest cicha itp., może z nią uda Ci się zakumplować.
Albo, jeśli będziesz miała tego dość, wytłumacz rodzicom, żeby Cię przepisali do innego gimnazjum.
A te odzywki, to ja nie wiem, czy to tak dobra pomysł, to tylko ich będzie podburzać.
I nie daj się im, pokaż, że jesteś fajna
jak sama mówiłaś, nie wszyscy na Ciebie najeżdżają.
znajdź jakieś fajne 2 osoby, i zakoleguj się z nimi.
przekonaj je do siebie.
a resztę miej szeroko i głęboko.
spróbuj się z kims zaprzyjaźnić.
Też niekoniecznie z twojego rocznika.
Może wydajesz im się być 'zarozumiała' przez to,że ich olewałaś.
Spróbuj pokazać im,że jesteś fajna laską z którą można pogadać.
zycze powodzenia. ; **
Gratuluję Ci dziewczyno, że wytrzymałaś już tyle czasu.
Ja bym nie dała rady. ^^ W końcu bym komus masakrycznie nagadała albo się na nich rzuciła.
Cierpliwosci gratuluję.
Wiem wiem, to niesprawiedliwe. Spróbuj się zakumplować z tymi którzy Cię nie wyzywają.
Może wcale nie są tacy źli ?
A resztę olej, a jak Cię wkurzą to nagadaj im tak, zeby im w pięty poszło.
Hmm..skad ja to znam ?
Na poczatku tego roku szkolnego wyprowadzilam sie z Polski,nowi ludzie,nowe wszystko.
Juz od drugiego dnia zaczeli po mnie jezdzic,jak sie ubieram,jak wygladam,ze jestem glupia bo nie mowie po norwesku.
Probowalam to olewac,ale kilka dni pozniej probowalam sie z kims zaprzyjaznic,nie udalo sie a probowalam kilkakrotnie.
Jestem 'inna' w ich swiecie.
Wiec skoro jada po tobie tak samo jak po mnie,to olewaj..chodz swoja droga i nie przejmuj sie tymi debilami.
Mozesz im dogadac,ze skoro Cie tak szybko ocenili to w takim razie oni sa inni.
A jest blisko Ciebie jakas inna szkola z gimnazjum ? wtedy bys mogla poprosic rodzicow o przeniesienie.Trzymaj sie ;)
Zapytaj się ich, dlaczego cię wyzywają.
nie pytaj, bo Cię wyśmieją.
Nie zwracaj uwagi na nich. Ignoruj nadal. Trzymaj się od nich z daleka.
A z resztą klasy, która Ci nie dokucza, spróbuj się zakolegować.
Albo zaprzyjaźnij się z kimś z innej klasy. Przecież przyjaciele nie muszą być z klasy równoległej. ;)
Trzymaj się. ;*
zdobądź numer którejś z osób, które na Ciebie nie najeżdżają i zagadaj na GG / telefon / itp . wtedy łatwiej będzie Ci nawiązać znajomość i może dana osoba nie odrzuci Ciebie (ze względu na kolegów) czy coś.
powodzenia ;)