Mowa serca | 1whiteangel3
Hej.
Nie miałam pojęcia gdzie mam to umieścić, postanowiłam, że najlepiej chyba tu pasuje. Jeżeli nie to proszę przenieście.
Jest pewien problem, tyczy się mojej "koleżanki" (wręcz jej nienawidzę) z klasy i mojej "najlepszej przyjaciółki".
Zacznę od początku. Moja "przyjaciółka to Monika,a tamta dziewczyna to Sylwia
Sylwia przeniosła się w tym roku do naszej szkoły. Znałam ją już wcześniej, dopóki nie zaczęła się u nas uczyć wszystko było ok.
Po jej przyjściu chwaliła się swoim bogactwem, ciuchami, chłopakami jakich miała, wszystkim. No i opowiedziała nam też o swoich przyjaciółkach. W tamtej szkole miała ich bardzo dużo, chyba ponad 7 (oczywiście one inaczej rozumiały słowo "przyjaźń"). Szybko wszystkie dziewczyny z klasy ją znienawidziły, łącznie ze mną. Była i jest pustą lalą, oczywiście teraz EMO ;|. Monika chodziła z nią kiedyś do przedszkola, przyjaźniły się. Monika zupełnie ją olewała, jednak ona nie dawała za wygraną, chciała tylko ją zdobyć, odwrócić ode mnie. No i za pierwszym razem jej się udało. Monika zupełnie mnie zostawiła, w przekonaniu, że ją okłamywałam. Wszystko wyszło na jaw. Monika przepraszała mnie, mówiła, że już jej nie zaufa, że ja jestem jej najlepszą przyjaciółką. Jednak sprawa się powtórzyła. Chociaż Monikę ostrzegałam, że Sylwia jest fałszywa, ona postawiła na swoim. Wydało się. Przepraszała, mówiła 'Mania, miałaś rację, już nigdy w życiu jej nie zaufam, serio". Jednak dzisiaj była sprawa - dziewczyna z klasy Ola była z Sylwią, nie będę opowiadać o co były kłótnie, rozpadło się. Monika powiedziała, iż "będę miała z Sylwią zgodę, ale nie będę z nią się kumplować, nic", a jednak. Całe przerwy w szkole spędzała z nią. Podeszłam do niej i powiedziałam : "miałaś się z nią nie kumplować, miałaś jej już nigdy nie ufać!", a ona bezczelnie : "może zmieniłam zdanie, co ?!".
Dzisiaj Ola przekazała mi wiadomość od Moniki:
Marta ja Ciebie lubię bardziej, ale Sylwię też lubię, a wy obie się nie znosicie.
Ola dodała, że Monika teraz cały czas poświęca jej.
Ale przecież jestem jej 'najlepszą przyjaciółką' !
Podobno nie chce wybierać pomiędzy mną a Sylwią.
A ja głupia tak się dla niej poświęcałam, chociaż miałam trudniejsze wybory, zawsze stawałam z nią murem.
Pomóżcie mi, co ja mam w tej sytuacji zrobić ?
Zakończyć tą 'przyjaźń' ? Nie potrafię. Bardzo mi na Monice zależy.
chwała tym, co zrozumieli i wytrwali do końca
punkty.
Zakończyć tą 'przyjaźń' ? Wg mnie jeszcze nie. Porozmawiaj z Moniką. Szczerze, sam na sam. Powiedz, że Ciebie to boli, że ona się tak zachowuje. Że skoro Ciebie zna lepiej, bardziej lubi, to z Tobą powinna spędzać czas.
Marta ja Ciebie lubię bardziej, ale Sylwię też lubię, a wy obie się nie znosicie.
Na to wygląda, że ona lubi was obie. I chciałby, żebyście się lubiły.
Ale chyba macie inne charaktery (Ty i Sylwia). Chociaż możesz spróbować
chociaż zakolegować z tą Sylwią, choćby dlatego, jeżeli chcesz zatrzymać przyjaźń
z Moniką. I przekonać się czy naprawdę jest aż tak zła, bo może okazać się całkiem fajna. ;))
Czy wasza klasa jeździ na zieloną szkołę, bo jeśli tak i macie ją za niedługo, to może Sylwia
chce być w pokoju z fajnymi dziewczynami..?
Hmm.. trudne.. no nie wiem za bardzo się poświęcasz tej swojej niby najlepszej koleżaneczce weż z nią porozmawiaj tylko szczerze i niech tak chamsko się do Ciebie nie odnosi skoro Cię bardziej lubi i podejrzane, że wierzy od razu w kłamstwa Sylwii... Niech się zdecyduje!! Ja tam za bardzo bym za nią na Twoim miejscu nie rozpaczała.. chamka, co ona myśli, że tylko ona ma problemy.. wnioskuję iż z waszej przyjażni to ty wiecej dawałaś a ona to bezczelnie wykorzystała.. mówię porozmawiajcie:P
Czy wasza klasa jeździ na zieloną szkołę
nie.
ale wiem, że Sylwia chciała być 'przyjaciółką' z innymi z klasy .
Dobrze, że pogadałyście ;))
Już dwa razy Cię zawiodła ;/
Monika wybrała tą Sylwię więc pokaż jej co straciła... Na pewno masz dużo znajomych bo skoro ona takim tonem do Ciebie to się nie przejmuj. Albo po prostu czekaj... jeżeli bardzo Ci zależy na tej Monice to ona to w końcu zrozumie ;]
Powodzenia. ;)
Narazie pogadaj z nią jak nadal będzie chciała być z monią i nie będzie miała czasy to zakończysz i tyle
Może to przeczekaj. Niech się trochę pokoleguje z tą Sylwią.
Jak jej się coś nie uda, to wtedy zrozumie swój błąd.
Chociaż historia może się jeszcze powtórzyć...
Jak na razie zostaw to. Znajdź sobie inną koleżankę.
A może wiesz... pogadałabyś z tą Sylwią, pogódź się z nią, albo chociaż zacznij tolerować jej towarzystwo, to wtedy będziesz mogła więcej czasu spędzać ze swoją przyjaciółką.
A jeśli się nie uda, to zostaw to w spokoju, znajdź sobie innych znajomych i niech ona żałuje! o.
Dziękuję wszystkim za pomoc ; *
Punkty dałam.
To tyle, KOSZ ;)
No to zamykam w takim razie, jak problme rozwiązany.