ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

no więc, z reguly jestem bardzo obrażalska, w ogóle mi o tym mówią juz w domu, ale dzisiaj sie pokłóciłam z koleżanką (no tak jakby) i mi powiedziała,żebym się tak nie obrażała, bo to nie tylko ona widzi, ale inni także.Zasugerowała mi,że rozmawiała o mnie z innymi i inni też tak sądzą, tym bardziej, że jestem z prawie całą klasą pokłócona, i co ja mam zrobić?? Ja już się pod wieloma względami zmieniłam,ale nie potrafię tak z dnia na dzień się zmienić całkowicie, i znam siebie i wiem,że naprawdę trudno będzie mi zmienić tą cechę, no taka już jestem i co ja mam zrobić??


Najwazniejsze, że chcesz sie zmienić i próbujesz. Bo próbujesz? I kiedy bedziesz się chciała na kogos obrazic o coś, pomyśl dwa razy czy sprawa jest warta klótni i obrażania się.

co powinnam zrobic?
zmienic sie.
innej rady nie ma.
staraj sie nie brac wszystkiego na powaznie, wyluzuj troche.
nie obrazaj sie o wszystko, bo od tego przybedzie Ci wrogow..
nikt nie chce sie zadawac z ludzmi, ktorzy sie ciagle obrazaja.
odpuść sobie z obrażaniem
wyjątkowo waznych sytuacjach(ale wyjątkowych)
nikt przecież nie lubi tekie osoby
zmień sie to bedzie lepiej i dla ciebie i dla innych




co powinnam zrobic?
zmienic sie.
innej rady nie ma.
staraj sie nie brac wszystkiego na powaznie, wyluzuj troche.
nie obrazaj sie o wszystko, bo od tego przybedzie Ci wrogow..
nikt nie chce sie zadawac z ludzmi, ktorzy sie ciagle obrazaja.

jaaa dokładnie jak bym slyszala moja kolezanke... kurcze, cos w tym musi byc, wlasnie ja juz mam mnostwoooo wrogów, i mozliwe,ze to przez moja ceche???
kurcze, no probuje sie zmienic, i wlasnir o to chodzi,ze ja jestem bardzo na luzie, ale jesli nie chodiz o takie sprawy, wpadam po prostu w jakąs euforie, gdy sie wkuzram, i wteyd sie obrazam a wszytsko...eh...
Postaraj się robić coś dobrego. Nie obrażaj się o głupoty.
Rób coś dla innych. Będzie Ci łatwiej, by zauważyć złe rzeczy.

wpadam po prostu w jakąs euforie, gdy sie wkuzram, i wteyd sie obrazam a wszytsko...eh...

nie rozumiem co tu robi słowo euforia?
Chyba furia jak coś.

No o wszystko to się dąsać nie można.
Ale oczywiście bez przesady.
Bo jak cię ktoś obrazi to niech się nie czepiają.
Ale tym co mówią w żartach to przejmować się nie należy.
Zmień się i tyle.
Ja i większość nie lubie obrażalskich dziewczyn.
Po prostu nie można z nimi szczerze pogadać -.-
Jak byłam młodsza też się o wszytsko i na wszytskich obrażałam, ale wyrosłam z tego. Może Ty też wyrośnieś? ;)
Musisz pomyśleć nad tym czy naprawdę jest się o co obrażać. Bo ja to miałam tak, że jak się obraziłam a po jakimś czasie to przemyślałam, to stwierdzałam, że nie było o co ;)
Ja jak bylam mala to starsznie sie na wszystko i wszystkich obrażalam caly czas. Wyroslam z tego...W jaki sposób.? Bylam wyrzutkiem klasy i wszyscy mnie dręczyli, popychali i co najgorsze przezywali i wypominali, że sie obrażam caly czas. Dali mi w kość i teraz sie nie obrażam. O. Musialam być twarda przy przetrwać i sie udalo ^^
Próbuj zmineić ta cechę która jest to że się obrażasz,
bo nikt chyba nie lubi takich ludzi?...
Nie wiem jak tak mozna sie cały czas obrazac...ja sie z nikim nie pokłociłam od wielu lat.
Wystarczy nie brac wszystkiego do siebie, nauczyc sie dochodzic do kompromisu lub dac tez osobie "wygrac", badz wyrozumiała.
Straszne jest przebywanie z taka obrazalska osoba, bo caly czas trzeba uwazac na to co sie mowi :/
obrażanie.
okropna cecha.
posiadałam, niestety. jak miałam z 9 latek. ;d
teraz przeszło.
kiedyś się obrażałam praktycznie na każdego i o wszystko.
teraz już nie, na szczęście ;d
A ja nadal jestem trochę obrażalska. ^^
I wkurzam tym wszystkich dookoła.
nigdy nie byłam obrażalska. konfliktowa już prędzej, ale nie obrażalska.
Dobrze że chcesz to zmienić
bo to paskudna cecha
ja czasem taka jestem .... ale staram jak najmniej się nie być
Najważniejsze ,że próbujesz to zmienić w sobie i że chcesz tego. Pracuj nad sobą i nie bierz wszystkiego strasznie do siebie . Po prostu wyluzuj.
A jak czujesz że wpadasz w furię to weź try głębokie wdechy i pomyśl nim się obrazisz czy warto .
Ważne,że chcesz się zmienić.Staraj się wrzucić na luz,a gdy następnym razem będziesz się chciała obrazić policz do dziesięciu i sie uspokój i zastanów się czy o jakąś błahostkę warto robić awantury.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl