Mowa serca | 1whiteangel3
Mam kolegę z klasy no i on się we mnie zakachał a ja go nawet nie lubię HELP ME PLEASE.
Jak mam go spławić i nie zrobic mu przykrości oczywiśccie on nie wie że ja wiem xDD że on mnie kocha
HELP!!
z góry dziękuję za pomoc!!
1. powiedz mu ze pisze do Ciebie jakis gosciu i chce z Toba byc. i powiedz ze wolisz byc sama.
2. powiedz ze zauwazylas jego zaloty ale nie czujesz do niego tego samego.
3. powiedz zeby spier.alał tam gdzie raki zimują :D
Poprostu zacznij zarywać do innego...
Spław go przez : ODP..IER..DOL..SIĘ ;)
Olewaj.
Nie gadaj, nie pisz, nie patrz na niego.
Samo mu minie ;p
łatwo powiedzieć, żeby olać, albo powiedzieć mu, żeby się odwalił.
we mnie w 1 kl gim. zakochał się taki lamus i dosłownie wszystkiego próbowałam, nawet jechałam po nim w towarzystwie, a on do dzisiaj nic, jak jakiś zakochany psiak. dzięki Bogu, już idę do liceum <jupi>
wiem, że pewnie moj post nie pomoze, ale musialam to z siebie wyrzucic ;pp
ale myślę, że najlepiej zadziała i będzie dla niego najboleśniejsze, jak znajdziesz sobie chłopaka. i przypadkiem będziecie go spotykać w mieście ;p
Olej go , po prostu to mu minie , a jakby Ci zaczął wyznawać co czuje to powiedz szczerze że Ty do niego nic .
Olej, lub po prostu powiedz, że wiesz, że on cos do ciebie czuję, ale ty tego nie odwzajemniasz, proste.
Powiedz mu że jest fajny, ale bla, bla, bla... że masz już kogoś na oku, albo coś w tym stylu. Bo jak mu powiesz, żeby sobie szedł, to może mu być przykro.
skoro go nie lubisz, olej... nie mów mu, że wiesz, że jest w Tobie zakochany, po prostu zachowuj się tak jakby nigdy nic. skoro on Ci tego nie uświadomił, to nie ma problemu ;]
Powiedz mu, że już kogoś masz i proste ;)
Pogadaj go, powiedz mu że masz już kogoś i nie jesteś nim zainteresowana.
Powinien zrozumieć. :) a jeśli nie, to zacznij go olewać. Wreszcie mu przejdzie.
Ja to bym się na twoim miejscu do niego w ogóle nie odzywała..
Bo po co?
A jeśli już poprosi cię o chodzenie czy coś w tym stylu, to po prostu powiedz mu prawdę.
hah, też tak miałam, gość z klasy, którego z całego serca nie cierpię.
olewam, wiem, ze mnie 'lubi' ale kompletnie nie zwracam na to uwagi. i chyba już mu się znudziło, na szczęście.
heheh dzięki myślałam że nikt się tym tematem nie zainteresuje a tu proszę ;))
najgorsze jest to że ja go olewam a on oczywiście eee ...próbuje zagadać itp. xDDD najgorsze że moje ,,Przyjaciółki'' oraz koleżanki mi dokuczają
np:
AC(ja)+DM(damian matras -fujj)=Wm(wielka miłość)
no a moja kumpela to już wogule ma coś nie tak w głowie bo:
Pisze do mnie liściki miłosne niby że to od tego palanta.xDDD
ja myślałam że zwiarjuję ze śmiechuxDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
[ Dodano: 2009-08-25, 21:35 ]
Nie chce mi sie wierzyć ze masz te 15 lat ;d
Spław go w sensie, nie odzywaj sie, olej, po prostu. Co to za problem?
to Twoje kumpele są bardzo dziecinne.
ja bym im powiedziała, że nie mają prawa wtrącać się do tego i żeby się z lekka opanowały.
jak zagaduje to powiedz że nie masz czasu, że się spieszyć itp.
a jak będzie nachalny to powiedz że masz go dość i niech się wreszcie odwali od Ciebie.
Też tak miałam.
Powiedz, że podoba ci się ktoś...
Albo, że nie chcesz z nikim być, bo nie jesteś gotowa i takie pierdoły...
Jak piszecie na gadu, to pisz z nim jak z normalnym kolegą,
i wyjedź mu z tekstem, że podoba Ci się chłopak (podaj przeciwny kolor włosów
do tego co do Ciebie zarywa) i że nie wiesz co masz zrobić.
I jeszcze jakieś bzdury powymyślaj, że nie jest z stad, że to kolega twojego
kuzyna (lub kuzynki) i powinno podziałać.
Szczerze Ci współczuje bo miałam kiedyś podobny problem
Powiedz mu że masz chłopaka. ; d
Albo że ktoś ci się bardzo podoba, i mów mu o tym, jak mało brakuje do związku twojego i tamtego chłopaka, [tego, który ci sie niby strasznie podoba] ; dd
Albo po prostu go ignoruj, może będzie widział, że nie jesteś zainteresowana i odpuści ;]
Powodzenia życze ; d
Dzięki jak tylko zacznie się rok szkolny to mu powiem żeby się odwalił jak będzie do mnie zarywał
na SZCZĘŚCIE mamy kontakt tylko szkolny xDD
No jej jedyne co możesz zrobić to przeczekac , aż się odkocha. O!
pokaz sie z jakims kumplem na miescie, ktory kaze mu sie odwalic od ciebie, no i olewaj go sobie totalnie
chyba az TAKI natretny nie jest i wreszcie da sobie spokoj?
Olewaj. Zachowuj się jakbyś nie wiedziała o tym.
Jeśli do Ciebie pisze na GG to odpisuj od niechcenia.. Aha,No itp.
Ja mam taki sam przypadek ii po prostu powiedziałam jednej koleżance, że on mnie denerwuje itp. A ona mu to wygadała.. Ale on i tak nadal pisze ;/
Ja chciałam nawiązać do tych Twoich przyjaciółek, bardzo dziecinnie się zachowują.
Lepiej powiedz im, żeby przystopowały z tymi żartami. Bo dzięki temu może się sprawa pogorszyć, chłopak sobie nadziei narobi. ;P
No. To jakby był bardzo nachalny, to powiedz mu prosto z mostu, jak sprawa wygląda.
A ogólnie to olewaj. Nie patrz się, nie zagaduj. A jak sam będzie chciał pogadać, to wykręć się jakoś.
W końcu zrozumie, że nie ma szans. ;)
Też miałam takiego natręta na drodze. Czasami w plecaku znajdowałam jakiś karteczki, czekoladki i inne bzdety. To mu wygarnęłam przy całej szkole i się odwalił.
Też miałam takiego natręta na drodze. Czasami w plecaku znajdowałam jakiś karteczki, czekoladki i inne bzdety. To mu wygarnęłam przy całej szkole i się odwalił.
o to tak jak ja . tylko ja takich bzdetow nie mialam w plecaku . ale sie doczepil . i szybko sie odczepil
chyba wiem o co Kaman. ;D
miałam chłopaka.
Po paru dniach od kiedy zaproponował mi chodzenie stał się nie do zniesienia.
Spławiałam go pół roku.
Nie wiem czy poskutkowało.
Próbowałam wszystkiego. -.-
Wyzywałam, próbowałam pokazac że nie ma u mnie szans, że nic do niego nei czuje,
że to była pomyłka.
Odwalił się. Ale w głębi duszy czuję że on dalej mnie kocha. :(
Słyszałaś o Total Ignore? ;
jezu ale problem ;xx
u mnie często tak jest i mam to w,w, no powiem w du.pie ;xx
nie możesz sprawić żeby się odkochał. Możesz go jedynie zniechęcić do siebie..hmm..jak to zrobić? Chociażby na jego oczach zarywaj do innych. Na pewno w szkole jest ktoś, mam na mysli chlopca, z którym jesteś dobrą koleżanką, może nawet przyjaciółmi ;)) . A poradź się chłopaków co masz zrobić ; DD ja zawsze w sprawach sercowych radze sie płci przeciwnej, bo tak wlasciwie to oni wiedzą jacy naprawde są mężczyźni .;D