Mowa serca | 1whiteangel3
No mam koleżankę. Nigdy nie byliśmy przyjaciółkami. Chodzi ze mną do klasy, ale z nią zazwyczaj nie gadam. czasem nawet zapominam o jej istnieniu, nie udziela się. W wigilię poprosiła mnie o numer gadu, gdy składała mi życzenia Świąteczne. Dałam jej. Po trzech dniach ktoś do mnie napisał. Była to ona. Gadałam z nią trochę. Normalna gadka. A na sam koniec zapytała się mnie czy zostane jej przyjaciółką. Ona jest dla mnie zwykłą koleżanką z klasy, jest mi obojętna. Napisałam jej, że nie wiem, że na przyjaźń to poważna rzecz,a nie ot to. Zarzucała, że z wszystkimi się kumpluje tylko nie z nią. Napisałam, że nie mam do niej zaufania i mało o niej wiem, poza tym przyjaźń 'rodzi się' sama po dłuższym czasie, a nie jednej rozmowie. Zaprosiła mnie więc do swojego domu. Pójdę tam,ale gdy będzie mnie 'błągać' jak na gadu o przyjaźń nie wiem co zrobie, albo się podlizywać czy co.
Co myślicie o tej pannie ?
a tylko Ty z nią tak nie gadasz, czy ogólnie jest olewana przez klasę ? Bo jak tak, to myślę, że ona szuka koleżanki, bo czuje się samotna. ^^'
tylko Ty z nią tak nie gadasz, czy ogólnie jest olewana przez klasę
Jeśli Ci się z nią fajnie gada i sie dogadujecie to chyba nie powinno stać nic na przeszkodzie.
Tylko mnie dobijają takie pytania 'będziesz moja przyjaciółką' no przecież o takie rzeczy się nie pyta, one sie po prostu dzieją... tak samo jak by ktoś do kogoś napisał po 5 minutach rozmowy 'czy mnie kochasz'... takie bez sensu, to sie samo dzieje i każdy czuje to, a nie że się pyta...
a tylko Ty z nią tak nie gadasz, czy ogólnie jest olewana przez klasę ?
Ona jakaś dziwna. Nigdy nie gada z nami.
no nie wiem..
ty się dobrze zachowujesz. jak można kogoś spytać się kogoś o przyjaźń? dla mnie to puste słowa, poza tym- dziecinne. bo dziecko w przedszkolu pyta się innego dziecka, czy zostaną przyjaciółmi, a nie.
jak będzie cię "błagać" o przyjaźń, jak to ujęłaś, to powiedz jej , że nic z tej przyjaźni nie będzie, bo nie znosisz ludzi którzy się podlizują.
a jak się wasza znajomość rozwinie to super ;)
]Ona jakaś dziwna. Nigdy nie gada z nami.
Widocznie wstydzi się ;)
Odważyła się do ciebie odezwać, bo widocznie czuje się samotna
na tle klasy ^^
nie odrzucaj jej.
trochę jest żenująca -.- z tymi pytaniami,
ale widocznie bardzo jej zależy, żeby nie być samą.
Zgudź się, zobacz co z tego wyjdzie ;d
Pozder x***
jak pójdziesz do niej i nadal będzie z taki pytaniami wyskakiwać to powiedz to co na gadu.
ale ja dałabym jej szansę.
może ma taki charakter ze trudno jej dogadać się z innymi a akurat w Tobie znalazła bratnią duszę.
Tylko mnie dobijają takie pytania 'będziesz moja przyjaciółką' no przecież o takie rzeczy się nie pyta, one sie po prostu dzieją...
dokładnie
przyjaźń na siłę, udawana nie ma sensu, ta twoja koleżanka powinna to zrozumieć.
może spróbuj się z nią jakoś zakumplować, być może się okaże fajna a jeżeli nie wyjdzie to po prostu trudno. próbowałaś
jak będzie się pytać to powiedz jej to samo co wcześniej.
Że przyjaźń rodzi się z czasem,w niektórych przypadkach trzeba godzin rozmów.
Traktuj ją normalnie.Jak będzie coś gadać to jej odpowiadaj.
Nie musisz jej tam darzyć wielką sympatią ale normalnie z nią gadaj,bo wiedz że koleżanek i kolegów nigdy nie jest za wiele.
przecież nikogo się nie zmusi do przyjaźni.
Powiesz nie i tyle;)
A ona się odczepi w końcu;D
To tylko od ciebie zależy jaki chcesz miec z nią kontakt. My tu raczej nic ci nie doradzimy. Masz dwa wyjścia, albo (jeśli jej nie lubisz, wkurza cię) olej ją totalnie, a zanim to zrobisz powiedz jej prawdę, iż nie chcesz się z nią przyjaźnic. Drugie wyjście jest następujące: mówisz jej, że przyjaźń przychodzi z czasem, dane osoby muszą się bliżej poznac, dlatego więcej z nia rozmawiasz, wychodzisz z nią np. do kina. Jeśli po jakimś miesiącu uznasz, że dobrze się dogadujecie, lubisz z nią spędzac czas, to wtedy oznacza to tylko, że stałyście się przyjaciółkami. Wybór nalezy tylko do ciebie. Ale pamiętaj, ze fakt iz ona w klasie nie ma z wami za dobrych kontaktów to nie oznacza wcale iz ona sama tego chce. Moze ona jest niesmiala, a w tobie znalazla bratnia dusze. Bo samotnosc na dluzsza skale wcale nie jest taka fajna. Pomysl o tym i zdecyduj sama jaki tak na prawde chcesz miec z nia kontakt. Powodzenia.
Możesz jej powiedzieć to samo co przedtem,
powiedz, że przyjaźń to poważna rzecz, polega na zaufaniu itp.
A Ty do niej nie masz.
Jeżeli nie chcesz, powiedz poprostu, że nie.
Hmm ... Myślę, że powinnaś dać jej szansę ;P Czuje się odrzucona i wogóle, więc najpierw chce się zakumplować z Tobą. A prosi Cię o przyjaźń, bo ona chce mieć jakąś kumpelke ;) Spróbuj z nią o tym pogadać w realu, że to takie nie łatwe, że to tylko jedna rozmowa i już rodzi się przyjaźń ... Miałam podobny przypadek ;P No, więc powodzenia życzę ;*
Czuje sie samotnie...
Powiedz jej, że możecie być kumpelami, a nie tak jak kiedyś, że w ogóle nie zwracałyście na siebie uwagi.
Wytłumacz jej, że na przyjaźń trzeba sobie zasłużyć ;)
Idź do niej,
ale pamiętaj: nic na siłę!
Nie chcesz to powiedz wprost ,
że przyjaźń polega na czymś więcej
i wyraźnie powiedz: nie!
No może jej doskwiera samotność .
Spróbujcie wszystkie razem pogadać z nią . Pomyśl, jak Ty też byś z nikim nie gadała, a wokół pełno przyjaciółek, to też byś kogoś poprosiła o to. ;))
Powiedz jej, że na razie możecie się kumplować, a później to samo wyniknie na pewno. :))
ja wyciągnęłam do takiej rękę i końcu ona się zaprzyjaźniła ze mną, a potem mnie odrzucała do bardziej popularnych dziewczyn, opisywałam swoje sytuacje w temacie przyjaciel czy wróg
zaczęła mnie obgadywać i teraz ja jestem taka odrzucona bo ona na mnie powymyślała niestworzone historię
a wiec tamta nie musi być taka sama ale może
możesz się z nią zaprzyjaźnić ale uważaj na nią
Dziewczyna pewnie czuje się samotna i odrzucona od innych, skoro szuka przyjaciółki na siłę...
Ale możecie spróbować, może akurat coś z tego bedzie.
Spotykajcie się, rozmawajcie, poznawajcie.
Być może między Wami zrodzi się przyjaźń, ale może też i się to nie stać.
faktycznie chyba troszkę samotna..a może widzi w tobie coś wyjątkowego? spróbuj, nigdy nic nie wiaodmo :)
Ona się po prostu wstydzi, boi odrzucenia.
Może spotykaj się z nią, rozmawiajcie w szkole, poza nią.
Wciągnij ją w towarzystwo swoich koleżanek.
Może zrodzi się między Wami przyjaźń, a jak nie to trudno.
Przynajmniej będziesz miała pewność, że próbowałaś.
Ja bym dała jej szansę. Postaw się na jej miejscu.
Najprawdopodobniej nie jest taka śmiała jak wy, wstydzi się.
A przede wszystkim przykro jej, że jest sama, jak palec.
Jeśli nalegałaby to jej powiedz, że po kilku rozmowach to się nie zrodzi.
To zbyt poważne słowo, na razie możecie się kolegować.
Brakuje jej bratniej duszy?
Spróbuj ją poznać. Jeśli nie zostanie Twoją przyjaciółką, to może chociaż dobrą koleżanką.
Z jej błagania o przyjaźń, wynika tylko jedno - jest samotna, ale nikt Cię przecież nie zmusi do przyjaźni. Warto jednak dać jej szansę. Kto wie? Może jest tylko nieśmiała i dlatego w pewien sposób sama?
Poprosiła Cię o pomoc, teraz Twoja kolej.
Podasz jej pomocną dłoń?
Jeśli nic do niej nie masz, to przynajmniej się z nią zakoleguj. Piszę to dlatego, bo wydaję mi się, że to trudne tak "błagać" o przyjaźń, bardzo trudne. Musi być zdesperowana a samotność jej chyba mocno doskwiera.