Mowa serca | 1whiteangel3
Wiadomo, że ja rzadko tematy zakładam (to chyba mój 3 albo 4) więc musicie się domyślać iż mam poważny problem.
;o Otóż ostatnio kolega narzygał mi na plecak. niC to gdyby jego rzygowiny nie śmierdziały... gównem. o0 Poważnie, nie wiem co on zjadł. Prałam plecak 2 razy a on dalej śmierdzi. Czujecie to? I tu rodzi się pytanie:
Co ja mam zrobić z tym smrodem?
Wypsikałam go perfumami ale to niC nie dało. ;/
Temat nie ma sensu... proste odpowiedzi: kup nowy plecak albo zrób coś z sobą... takie tematy są na nie poziomie...
Prałam plecak 2 razy a on dalej śmierdzi. To wypierz trzeci. ;p
Albo oddaj do pralni, o. Polej Domestosem?
Pomylona!, ołł współczucie ..
niech by Ci ten chłop wyprał ten plecak ;|
a tak na marginesie to ten temat na poziome nie jest rzeczywiście
xD
powiedz kiedy bedzie mozna go usunąć.
Ja też tak miałam. Ciotka coś z nim zrobiła. Spróbuj może z super mocnym środkiem do toalet, skoro
sorry ale jakby jakiś nowy użytkownik założył taki temat to od razu kosz albo jakieś głupie uwagi. ;o
No prawda mam 20 lat... no ale to nie znaczy że nie byłam nastolatką....
Po pierwsze zakładać temat o rzygach... niesmaczne
Po drugie... Każdy wie że są odświeżacze... typu mydełek albo kostek....
Po trzecie... rozumiem że rodzice mogą nie mieć pieniędzy... Ale gdy się dobrze pomyśli... to się znajdzie rozwiązanie...
hmmmmmmm po prostu wyraziłam zdanie swoje i nie ma co mnie oceniać... ja też nikogo nie oceniłam tylko oceniłam temat fora...
A jeśli próbowało się 10 razy nawet wyprać plecak i dalej jedzie to widocznie trochę się jest już przewrażliwionym bo o tym myślisz że był obrzygany i zawsze się myśli o tym zapachu jak śmierdział z początku i będzie Ci już przeszkadzał... Wypierz go w pralce lepiej... z płynem do płukania proste... a jak dalej śmierdzi to reklamówkę zastosuj... bo niemożliwe by śmierdział po 3 praniach...
sorry ale jakby jakiś nowy użytkownik założył taki temat to od razu kosz albo jakieś głupie uwagi. ;o
bo wtedy każdy myśli, że to prowokacja. a pomyloną znają wszyscy, więc chyba jej o coś takiego nie podejrzewa...
może oddaj plecak do pralni chemicznej? Oo
Ja jestem nowym użytkownikiem tego forum... i nawet jak postawie 5000 postów nigdy do końca nie będziecie mnie znali :) To Internet Równość Równości... każdemu może odbić... Nie mówię że jej się nie przytrafiła historia z plecakiem ale ja nic nie poradzę na ten plecak przecież nie wypiorę 3 raz za nią
GoblinQueeen, Ty mi nie pomożesz, jesteś goblinem. ;o
1. Nie stać mnie na pralnię, niezależnie od tego ile to kosztuje.
2. No sorki, że reprezentuję taki niski poziom ale taka się urodziłam. <myśli>
3. Nie stać mnie na nowy plecak.
4. Piorę poraz trzeci.
5. Nie pomagacie.
6. Olewka, można kasować. xD Dam rady sama.
Dla Was wszystko jest proste "kup plecak" taaak na Domestos nawet nie mam. ;/
kosz
Pomylona!, ależ nie ma co się denerwować... Nie możemy Ci pomóc bo nie ma jak... prościej powiedzieć trudniej zrobić...
Woda i proszek też kosztuje... :P
Woda i proszek też kosztuje... :P
Tyle, że i proszek i wodę mam w domu. Na Domestosa mama mi nie da a 10 groszy chyba mi nie starczy...
No to Olewka
Tak szczerze, to nie rozumiem co jest głupiego w tym temacie.
Pomylona, ja bym na Twoim miejscu najpierw go dała na noc na pole, żeby wywietrzał, potem zamoczyłabym go na cały dzień/noc w misce z gorącą wodą, proszkiem do prania, płynem do płukania, co tam tylko masz pachnącego.
Może pomoże.
Jak we wrzącej go potrzymasz, może się odparzy xd
Pomylona!,
a nie wiem .. próbowałaś może w płynie do mycia naczyń ??
[ Dodano: 2009-09-21, 16:39 ]
ehehe ;d
wez go wypierz i powies na polu
jak to nie pomoze to naprawde nie wiem co
a moze Vanish by cos zdziałał ? Tak wiem ze to jest do plam, ale moze akurat ;p
ja wiem co trza zrobić. nasikaj na niego. to będzie walił moczem, a nie rzygami czy tam kupą. (:
wiem, ze pomogłam. ;* też Cię loffciam.
[ Dodano: 2009-09-21, 17:22 ]
Nie Pin to nie Jezus.
No ja właśnie piorę go teraz w temperaturze 95 stopni, bo dopiero zauważyłam, ze tak można w tej pralce. xD
wypierz go jeszce raz ale z płynem do płukania. jak nie da rady to płynem do naczyń :ludwikiem
6. Olewka, można kasować. xD Dam rady sama. ok.