ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Mam mały problem i chciałabym, abyście mi szybko doradzili. Otóż jestem w 6 klasie i za ponad miesiąc rozstanę się z klasą. Miałam przyjaciółki które oznaczymy tak: Najlepszą Ż. i jeszcze taką samą K. reszta to Ka. O. Pokłóciłam się z Ż i reszta dziewczyn w klasie się ode mnie odwróciła. Została tylko K, na której mi najbardziej zależy, ale ona dała mi wybór. W szkole chłopcy pytali się mnie co się stało, że się pokłóciłyśmy i jak powiedziałam, że nie lubię Ż. przyznali mi rację i założyliśmy takie stowarzyszenie przeciwko niej. To było dziś i do tego chłopak Ż zerwał z nią i uważają, że to przeze mnie( dziewczyny oczywiście). Jednak ja mu nic o niej nie powiedziałam. Moja przyjaciółka K jak się o tym dowiedziała, bo nie było jej w szkole to dała mi wybór. Albo się z nimi pogodzę i nie będę przeciwko nim, albo z nami koniec. Zależy mi na niej, ale jednak nie potrafię się z Ż pogodzić i nie chcę. Dodatkowo chłopcy cały czas mnie namawiają abym była z nimi. Co mam zrobić? Już miałam zamiar być z chłopakami i wytrawać do końca, ale nie wiem czy potrafię;( Pomóżcie...

P.S: Pisałam to na szybko, więc przepraszam na błędy i proszę o szybką odpowiedź, bo już wszystko muszę wiedzieć na jutro....


kłócić się na miesiąc przed końcem roku? ;p
ja bym odpuściła, przestała unosić się dumą i pogodziła się z dziewczynami ;)
lepiej chyba rozchodzić się w pokojowej atmosferze ^^
Wiem, ale ja jestem pewna, że się pogodzimy na końcu roku...Nie potrafiłabym się z nimi rozstać w kłótni, ale musi minąć jakiś czas, bo jak na razie nie mogę się z nimi pogodzić. nie potrafię... Potrzebuję czasu...

Potrzebuję czasu...
skoro potrzebujesz czasu ;) zrób to ^^
poczekaj jakiś czas, wszystko się ułoży. Nawet sama mówisz, że się pogodzicie, w takim razie nie masz co się martwić ;))



poczekaj jakiś czas, wszystko się ułoży. Nawet sama mówisz, że się pogodzicie, w takim razie nie masz co się martwić ;))

...może byc tak że jeżeli obie strony trochę ochłoną...to póżniej zostanie tylko mały krok by się pogodzic.....
Czyli jutro mam stanąć po stronie swojej stronie razem z chłopakami i czekać aż ochłoniemy i się pogodzimy?
Ale jak tak bardzo nie chcesz się pogodzić to nie. Tylko, że wtedy zostaniesz zupełnie sama. Znaczy się będą po twojej stronie jeszcze chłopcy, ale to nie to samo niż najlepsza kumpela, nie ;>?
Choć ta cała K. nie powinna ci robić takiego czegoś. Nie powinna kazać ci wybierać. Jeżeli wybierzesz drogę konfliktu, to spróbuj pogadać z K. Wytłumacz jej dlaczego nie możesz zadawać się z Ż i w ogóle tą całą sprawę. Może nie będzie tak źle ;)
Wiesz, został miesiąc to myślę, że to większego znaczenia nie ma.
Ale przecież zależy ci na K.
To lepiej pogódź się z resztą dziewczyn.
Zależy Ci na przyjaźni z K, więc zrób to dla niej.
Pogódź się z nimi. Nie ma się co kłócić. Kłótnie do niczego nie prowadzą.
mi się wydaje że nie ma co się kłócić.
nie wart no.
zwłaszcza że rozstajecie się i w takim gronie się możecie nie prędko spotkać.

powiedz K. że potrzebujesz trochę czasu żeby ochłonąć i gdy już będziesz gotowa pogodzisz się z dziewczynami.
i daj sobie spokój z tym stowarzyszeniem przeciwko koleżance.
głupie to.
Ja bym przeprosił Ż. ale skoro jej nie chcesz.. To po prostu jej to powiedz!
A K. i chłopacy..
To Hm.. Musisz sama się zdecydować
na jakiej przyjaźni bardziej ci zależy!..
nie ma po co się kłucić. :P I w dodatku przed samym końcem roku. :D
Pogadajcie i pogodzcie sie.
lepiej się pogódźcie. Wyciągnij pierwsza ręke na zgode. Jeśli nie zechcą się pogodzić to ich wina. Ty się się postarałaś.
Już parę dni po tym więc myślę, że emocje opadły. Teraz ja bym obydwie dziewczyny zaprosiła na pizzę i się z nimi pogodziła. Z chłopakami też się kumpluj oczywiście ;) Przecież po co macie tworzyć niepotrzebnie złą atmosferę skoro można szybko prosto i łatwo załatwić? A jeśli tak nie lubisz tej Ż to po prostu się z nią koleguj, a nie przyjaźnij.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl