Mowa serca | 1whiteangel3
No więc mam poważny problem ...
Nie jestem zbytnio lubiana w klasie przez chłopaków, a jeden szczególnie mnie nie cierpi.
Wyśmiewają mnie, przez co czasem mam doła, ale nie o to chodzi.
Problem w tym, że jak jeden chłopak próbuje się ze mną zaprzyjaźnić, jest bardzo fajnie, rozmawiamy codziennie itp. to inni od razu muszą to zepsuć, mówiąc : " Nie ruszaj jej, bo jeszcze się czymś zarazisz "
Nawet zmiana klasy ( z podstawówki na gimnazjum ) nie pomogła, bo chodzę z dużą ilością osób z mojej byłej klasy, a tamci już postarali się zepsuć o mnie opinie nowym chłopakom.
To jest okropne, już nie wiem co robić...nagle jakiś chłopak się z tobą przyjaźni, później wyśmiewa cię tylko po to, żeby inni nie wywalili go z grupy ...
Co byście zrobiły na moim miejscu ? ;(
a z jakiego powodu cię tak wyśmiewają?
Właśnie nie wiem.
Najprawdopodobniej dlatego, że jestem brzydka, nie palę, nie piję, jestem przy kości ( tzn. przy wzroście 175 ważę 55 ... ) ...
I że nie jestem taka jak inne dziewczyny ' przebojowa.
no ton spróbuj się wybić , a może zmień klasę?
przy wzroście 175 ważę 55
; o tez tak chcę
No pewnie się wyróżniasz w jakiś sposób a oni są zacofani.
Trudno coś poradzić jak nie wiadomo czemu oni to robią. Najlepsza rada tutaj to ignorowanie tego ale domyślam się, że to dosyć trudne.
Nie da się jakoś do nich dotrzeć? Zapytać się ich "o co Wam w ogóle chodzi?"
a z kumpelami masz dobry kontakt?
Nie mogę i nie chcę zmienić klasy tylko i wyłącznie z powodu chłopaków.
To nie takie proste wiesz ?
A jak mam się wybić ? Nie zacznę palić tylko i wyłącznie dlatego, żebym zyskała chłopaka
Mi chodzi tylko o to, żeby czasem móc się do kogoś odezwać, porozmawiać ...
[ Dodano: 2009-10-31, 21:28 ]
jestem przy kości ( tzn. przy wzroście 175 ważę 55 ... ) ...
yyy.
Pozdrowienia.
Przy kości?
Dobrze się czujesz dziewczynko?
Ile niby powinnaś ważyć swoim zdaniem?
Jak są debilami to co zrboić.
Po roczniku widze, że zostal Ci z nimi tylko rok.
Więc zaraz do lo/technikum/zawodówki pójdziesz.
Postaraj sie iść gdzie indziej niż oni.
Już nic nie poroadzisz.
Są tacy, którzy lubią mieć swoje "ofiary".
A nie prościej zostać mistrzem ciętej riposty.
Nie możesz się tak godzić na to.
Zapytać się ich "o co Wam w ogóle chodzi?"
Pytałam się, ale każdy ma inny powód.
A niektórzy tylko się złośliwie uśmiechają i nic nie mówią ...
no to trzymaj sie z kumpelami, niech kolesie zobacza ze nie jestes taka zla ;)
wydaje mi się ze jestes za malo pewna siebie ..
No mam, lubią mnie ...
A one nie mogą jakoś Ci pomóc z tymi chłopakami?
Albo właśnie musisz
wydaje mi się ze jestes za malo pewna siebie ..
Hee ... no tak, wiesz, jak przez 7 lub 8 lat Cię wyśmiewają, trudno Ci być pewną siebie ... :)
no tak, wiesz, jak przez 7 lub 8 lat Cię wyśmiewają, trudno Ci być pewną siebie ... :)
To pora z tym skończyć.
Ile jeszcze tak chcesz?
Nie jesteś gorsza.
Jesteś taka jak inni.
no właśnie!
a spróbuj przez 1 dzień zapomnieć o ich zdaniu! bądź taka jaka jesteś..
rób to co chcesz....
spróbuj.. nic cie to nie kosztuję :)
ale chłopcy w twoim wieku są naprawdę głupi i niedojrzali
u mnie w klasie chłopcy wszystkim dziewczynom "wrzucają"
olej na razie wszystkich chłopaków, naprawdę, bo nie warto się wiązać teraz z nimi, bo są naprawdę jak dzieci.
jak mnie denerwuje ten taki "trend", że teraz dziewczyna która ma 170 cm i waży 55 kg mówi że jest przy kości. takie trendy się zrobiło gadanie, że nawet jak masz niedowagę, to mówisz że jesteś tłusta.
oczywiście, jesteś strasznie gruba. ;x
To mnie chyba by już zamordowali w tej Twojej klasie.
A jednak nie mam takich problemów i uważam się za szupłą. ;d
Kurcze, ale jesli Ty sama siebie nie zaakceptujesz, to inni tym bardziej tego nie zrobią.
A ludzie(w twoim przypadku chłopaki) najczęściej wyśmiewaja przez dziwaczność albo zachowanie.
Wygląd także, ale jesli bedziesz sympatyczna,wesoła i pewna siebie, nikt Ci nie podskoczy,o!
Skoro w podstawówce też tak miałaś to powinnaś się juz przyzwyczaić, że po Tobie cisną.
Co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Musisz przetrwać ten jakże cieżki okres edukacyjny.