ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Możliwe że taki temat już był, jeśli tak to przepraszam.
Mam jednak takie pytanie.

Co zrobilibyście na moim miejscu:

Strasznie podoba mi się chłopak. Widzę go co dziennie stojąc rano na przystanku. Niestety nie mam odwagi żeby do niego podejść i zacząć rozmowę... Chciałabym jednak nawiązać z nim jakąś znajomość.
Póki co znalazłam go na nk i dowiedziałam się że ma 17 lat (nie ma to jak moja inteligencja)
Ja mam 15.

Czekam na odpowiedzi :)


Skoro go znalazłaś na nk to może zagadaj do niego tam? Że go kojarzysz z przystanku i wydaje Ci się ciekawą osobą. Dalej powinno jakoś pójść. xD
Nie dziwię Ci się, że się wstydzisz zagadać osobiście, sama bym tak miała :P
Może macie wspólnych znajomych np.? I ktoś mógłby Cię zapoznać? Sprawdź na nk, przecież jest taka opcja :D Ew. zaproś do znajomych lub/i napisz :)
Właśnie ze znajomymi kiepsko pomijając fakt, że jego ojciec jest moim nauczycielem od historii...


Heh to napisz coś w stylu, że ciekawe czy też jest taki fajny jak jego tata albo coś ;)

Heh to napisz coś w stylu, że ciekawe czy też jest taki fajny jak jego tata albo coś ;)
Ja bym po czymś takim pomyślał: 'WTF? Co to kurna ma być?!'.

gumiś;] napisał/a:
Heh to napisz coś w stylu, że ciekawe czy też jest taki fajny jak jego tata albo coś ;)

Ja bym po czymś takim pomyślał: 'WTF? Co to kurna ma być?!'.
hahaha xD padłam ;d

Oj no co, jak nie zagadasz na nk, to pewnie i na żywo nie zagadasz. Tak więc to jedyne wyjście ^^ Tylko bez takich głupich tekstów xD
to może najpierw spojrzenia w jego strone ,dyskretne uśmieszki?? tak by cie zauważył ;)


na nk to może zagadaj do niego tam? Że go kojarzysz z przystanku i wydaje Ci się ciekawą osobą. Dalej powinno jakoś pójść. xD może wstaw mu jakiegoś miłego komentarza? powodzenia :P

Właśnie ze znajomymi kiepsko pomijając fakt, że jego ojciec jest moim nauczycielem od historii...

to poproś go o korki z historii, może po tacie odziedziczył talent do tego przedmiotu :D

to poproś go o korki z historii, może po tacie odziedziczył talent do tego przedmiotu
'Cześć, widuję Cię codziennie na przystanku i pomyślałam, że może udzieliłbyś mi pomocy w historii.' huh?

'Cześć, widuję Cię codziennie na przystanku i pomyślałam, że może udzieliłbyś mi pomocy w historii.' huh? taaak, a koleś sobie pomyśli 'skąd ona może wiedzieć czy jestem mądry z historii?'
Dla mnie to z lekka dziwne.
Po prostu zagadaj na tej naszej klasie, że go często widzisz, że pomyslałaś, że chciałabyś go poznać. Ja bym nnie wymyślała niewiadomo czego.
Albo niech sobie załatwi korepetycje u Jego ojca, domowe u niego. xDDDDD
A co Wam z tymi korepetycjami? Po co wymyślać? Masz nk to pisz, proste.

Albo niech sobie załatwi korepetycje u Jego ojca, domowe u niego. xDDDDD nauczyciel nie może udzielać domowych korepetycji swojemu uczniowi ^^ z tego co mi wiadomo
przede wszystkim dowiedz się czy ten gość ma dziewczynę i ogólnie, wypytaj jaki jest jego znajomych czy kogoś tam, kto go zna.

skoro masz nk to wyślij wiadomość, że widujesz go codziennie na przystanku i wpadłaś mu w oko. w miłości trzeba ryzykować, bez ryzyka nie ma zabawy :)
Skoro ci się podoba, to może warto zaryzykować, żebyś później nie żałowała, że sobie tak po prostu odpuściłaś. Trochę odwagi i spróbuj choćby napisać na tej nk jak już wcześniej wiele osób ci podpowiedziało. W zasadzie nie masz nic do stracenia, a możesz przecież tylko zyskać :)

W zasadzie nie masz nic do stracenia, a możesz przecież tylko zyskać
Co najwyżej będzie się tylko wstydziła wyjść na ten przystanek jak koleś ją oleje...
Skoro miejsce to przystanek to spytaj się o godzinę i uśmiechnij się do niego. Potem skomentuj pogodę, albo coś innego i samo pójdzie... ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl