Mowa serca | 1whiteangel3
K. Twierdzi, że ja cały czas jestem zajęta koleżankami, chociaż tak nie jest.. Że już nie mam z nim o czym rozmawiać ii zamiast jemu to wszystko mówię koleżankom. ;\
Dlaczego on do mnie w szkole nie podejdzie? Dlaczego potem wszystko jest na mnie? Wymyśla różne rzeczy, że ja niby go unikam. ;\
Co mam zrobić? Ja po prostu nie umiem tak do niego podejść, kiedy on ma tylu kolegów wokół, powtarzałam to ciągle, ale ii tak wyszło, że to nie jest przeszkodą. On też nie podchodzi, kiedy ja jestem z koleżankami.
Moze po prostu chce ci na złość zrobic, albo jest mu smutno że poświęcasz więcej czasu koleżankom niż jemu, i dlatego tak Ci mówi?
Jeśli się kochacie i gadacie wszystko, to porozmawiaj z nim szczerze, że Tobie też jest smutno jak on z kolegami jest. Powiedz mu że z koleżankami jesteś, bo myślisz że on woli z kumplami i ci smutno.
Na prawdę rozmowa pomaga, tylko nie krzycz, nie złość się tylko spokojnie pogadaj ;)
a tak w ogóle to nie zawsze musicie ze sobą gadać na każdym kroku, może nie warto robić problemu z niczego.
To się przemóż i podchodź i zagaduj.
Jak to Twój chłopak to przecież i tak masz styczność z jego kolegami.
Więc tym bardziej się z nimi zakoleguj, żeby potem mu mówili jaka fajna jesteś xD
Miałam tak samo. Bylismy ze sobą a w szkole wcale ze sobą nie gadaliśmy tylko cześć i tyle... Z biegiem czasu zaczęło mnie wkurzać jego zachowanie, tzn. to że ja zawsze musiałam pierwsza np. mówić żebyśmy sie spotkali. Prowadziło to do częstych kłótni... Przez to się rozstaliśmy, teraz żałuje swojego zachowania, ale niestety czasu nie można cofnąć.
Tak! Zagaduj do niego!
Jeśli, wstydzisz się, kumpli swojego chłopaka to stopniowo zacznij,
gadać jeżeli jest z jednym kolega, potem z dwoma.
A na końcu z całą paczką.
Szczęścia życzę.