Mowa serca | 1whiteangel3
w gazetach są takie działy "wpadka"
można się nieźle pośmiać
czy wy też miałyście takie wpadki??
piszcie
pisać raz pisalam, jak chłopakowi na koloni ręcznik zawaliłam bo myślałam że to mój jest <lol2>
szłam z koleżankami i po drugiej stronie ulicy szedł murzyn (ja go nie widziałam na początku)
dziewczyny: patrzcie murzyn! (to rzadkość w moim mieście)
ja: ale taki czarny?
xd
kiedyś jak byłam młodsza (8-10 lat) bałam się przejechać na rolkach przez przejście dla pieszych. byłam sama. więc przeraczkowałam ^^.
chciałam wskoczyć na rodzeńdtwo gdy byli chorzy... łóżko piętrowe i edna szuflada do końca nie wsunięta... uderzyłam nogą i rozwaliłam sobie paznokieć na pół... doczołgałam się do środka pokoju i zaczęłam wrzeszczeć: "Ludzie ratujcie mnie ja umieram!" rodzinka miała niezłą polewkę... :/ (wtedy miałam z 9 lat)
Dzisiaj na matmie robimy taki wykres, no ale wcześniej trzeba było zebrać wiadomości.
No to kumpel podchodzi do mnie z zeszytem zebym mu zaznaczyła jaki sport lubie najbardziej czy coś takiego. On kładzie mi już ten zeszyt przede mną, ale mi się wydawało, że już mu uzupełniałam, no ale on mówi; zrób mi loda. A ja; no ale ja już Ci chyba robiłam xD [zamiast powiedzieć, że juz mu uzupełniałam xD] wszyscy w śmiech, a temten śmiejąc sie i tak zrobił się czerwony xD
[ Dodano: 2009-03-03, 15:28 ]
Ja jak miałam 4/5 lat, zobaczyłam klauna w supermarkecie (chyba dzień dziecka był) rozryczałam się i cały sklep mnie słyszał. Mama szybko ze mną z tamtąd wyszła i jak się mnie spytała, co się stało, to powiedziałam, że klaun chciał mnie zjeść
Pistacja., ja ze śmiechu nie mogę swietne to
albo mi się wydaje albo temat był.
albo mi się wydaje albo temat był.
był :
http://forum.4teens.pl/vi...der=asc&start=0
http://forum.4teens.pl/viewtopic.php?t=7896
I jeszcze to podobne.
Kosz.