ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Hej :) Kiedyś kręciłam z pewnym chłopakiem ale po 3 miesiącach chyba mu sie znudziłam...=/ Tzn poznał inną a stwierdził że mi chyba nie zależy bo jakoś tego "nie okazywałam" no i przepłakałam przez niego troche... Później przepraszał jak się dowiedział o wszystkim i zostaliśmy przyjaciółmi... Po jakimś czasie chciał "spróbować" ale jakoś nie wiem... Nie widać było jakiegoś meeeega zainteresowania... I zastanawiam się czy dobrze robie, że się z nim kumpluje... Bo jak pytam niektórych znajomych to zdania są podzielone... Albo mówią że troche się wkopałam z tą przyjaźnią, albo że jest ok i dobrze robie... Jak wy myślicie? Pomóżcie bo już nie wiem co robić...

Dodam jeszcze, że coś do niego czuje... Może nie jest to takie silne jak było, ale coś jest...=/


a dlaczego nie możesz się z nim kumplować, trochę nie rozumiem?
Chodzi o to, że on chce czegoś więcej, nie chce, czy jak?
Przecież może być Twoim dobrym kumplem, ja tam nie widzę ,,przeciwwskazań"
Możecie się przecież przyjaźnić, ale w coś więcej bym się na Twoim miejscu nie pakowała kolejny raz. Bo pewnie znowu by mu coś nie pasowało. A poza tym sama mówisz, że jakoś go "meeega nie interesowałaś"... I jeszcze to, że poznał inną a Ciebie od razu odstawił na bok, choć ze sobą kręciliście ;x
Może nie tak od razu... Bo wahał się i wg...=/ Długo z tą dziewczyną nie był a teraz cały czas o mnie myśli podobno... Nawet jak kręcił z jakąś to nie mógł o mnie zapomnieć... Sama nie wiem co mam zrobić bo ja bym nawet mogła z nim byc... Myśle że dogadywalibyśmy się... Sama nie wiem... Ostatnio napisał mi że chce to wszystko naprawić bo zrobił błąd... jak napisałam że było mineło to napisał że zrobił blad, był głupi i chce żebym wiedziała że mu na mnie zależy... Sama nie wiem co zrobić... Mi też na nim troche zależy i nie moge o nim zapomnieć...;(


Podobno dwa razy się nie wchodzi do tej samej rzeki. Ale Ty wciąż do niego czujesz i druga taka okazja może się nie zdarzyć, a potem będziesz żałować, że nic nie zrobiłaś. Działanie zazwyczaj jest lepsze niż bierność. Także ja Ci radze żebyś spróbowała.
Ja na Twoim miejscu nie próbowałabym drugi raz. Może być tak samo, jak wcześniej.
I znowu będziesz cierpieć. Przemyśl to.
Jeśli nadal coś do niego czujesz, to... możecie spróbować. Ale licz się z tym, że historia może się powtórzyć.
Teraz jestem bardziej "odporna" na niego, ale cały czas jestem tą wrażliwą dziewczyną niestety... On wie, że po tamtym nie było mi łatwo i wie że płakałam... Napisałam mu ostatnio, że nie ufam już ludziom niestety i wg... Napisałam że łatwo mi nie było... Więc wie to ode mnie i od mojej najlepszej przyjaciółki... Sama nie wiem co mam zrobić...
kumpluj sie i tyle, a chyba o to nie trzeba pytac znajomych;d
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl