Mowa serca | 1whiteangel3
Cześć dziewuchy. ; )
W wolne dni od szkoły potrafię bez przerwy (nie licząc WC) siedzieć od 9 rano do 23 przed komputerem..I ostatnio mój wzrok się pogorszył. W klasie jestem jedną z najwyższych osób i siedzą w ostatniej ławce i nic nie widzę z czego mam spore braki (moja klasa nawet nie chce zeszytu pożyczyć na jedną lekcje..ehh..) Siedzę przed komputerem bo po prostu nic innego do roboty nie mam. Przyjaciół.? Jedna..rzadko wychodzę z nią na dwór czy coś..Książki.? Tylko wieczorami. Nauka.? W moich podręcznikach piszą wszystko to co już wiem..Więc szukam ciekawostek w internecie. Szkicowanie.? Już mam mało miejsca w teczce bo na przerwach szkicuję. Mamie się boje powiedzieć o tym ,że bolą mnie oczy i coraz gorzej widzę...dlaczego.? Bo będzie..zero komputera. (czyli zero wiadomości do szkoły ponad program.) ,zero tv itd..I jeszcze okulary..Ja zniosę okulary..nawet podobają mi się ..ale jestem już dość wyśmiewana w klasie..i jeszcze jak dojdzie to ..Kompletnie nie wiem co robić.
ogranicz siedzenie przed kompem..
a masz już okulary??
jeżeli masz, to chodź w nich po domu.
jeżeli możesz sobie pozwolić na coś takiego, to powiedz mamie, że ostatnio bolą Cię oczy bo siedzisz w ostatniej ławce i musisz wytężać wzrok i co raz gorzej widzisz. może kupią Ci soczewki.
jeżeli jednak jest gorzej, to kup jakieś ładne oprawki, i migiem w nich do szkoły. w okularach znaczy się.
a uwagi ignoruj ;**
Właśnie o to chodzi ,że nigdy nie miałam okularów.
I boję się pójść z matką do okulisty.
Co do soczewek...um. ^^'
Kiedyś na koloniach...byłam w pokoju z taką jedną dziewczyną..ona nosiła.
Przez połowę nocy chodziłam po pokoju i mówiłam ,że jestem uparta i włożę te głupie soczewki do oka choćby miało się walić,palić. Po ciężkich próbach ...udało się. Ale założyłam wyschniętą już i to jeszcze za bardzo wymiętoloną..nic nie widziałam..przez drugą połowę nocy próbowałam ją wyjąć..całe oko miałam czerwone..kiedy już się poddałam ..patrzę,a tu soczewka na pościeli..w pewnym momencie musiała mi wypaść od tego dłubania w oku. Przez kolejne trzy dni nic nie widziałam na prawe oko ^___^'
Więc soczewki odpadają..za skomplikowane.
kup sobie jakieś dobre krople do oczu i idź do okulisty, nie ma wyjścia.
no to może być spróbowała norą, nie 'wymientoloną' soczewkę no musisz próbować innej rady nie ma
Ejj ja z własnego doświadczenia radzę Ci iść do okulisty bo to nie są żarty...Ja dobrze widze ale zrobilam kontrole wzroku i cos tam wyszlo i musialam nosic okulary co prawda nie jakies powazne czy cos no alee... radzę Ci ograniczyć kompa bo od tego na pewno gorzej widzisz. I na prawdę nie ma się czego bać takie rzeczy trzeba mówić mamie. Musisz iść do okulisty ;) Niewiadomo czy Ci przepisze okulary a nawet jakby możesz wziąść soczewki do których można się na prawdę szybko przyzyczaić. ;)
Po pierwsze: musisz ograniczyć siedzenie przy komputerze. ;-(
2. Radziłabym Ci powiedzieć o tym mamie...Może ograniczy ci dostęp do komputera, ale to tylko dla twojego dobra.
3. Idź do okulisty, bo wzrok może się, a wręcz prawie pewne jest, że jeszcze się pogorszy...
4. Powiedz mu żeby dopasował Ci jakieś fajne okulary, które Ci będą się podobać, lub po prostu przełam się i noś soczewki.
Pzdr ;)
Więc. Noszę okulary od 7 lat i są moim największym atutem. Tylko poprawiaja wygląd mojej twarzy, a ludzie śmieją się ze mnie, wtedy gdy je zdejmę.
Okularów i wyśmiania nie trzeba się bać, przekonałam się o tym. Może najpierw padnie jakaś złośliwość, ale potem wszyscy się przyzwyczają. Jeśli jesteś alergikiem (skórnym) tak jak ja, to odradzam soczewki, bo czasami organizm nie toleruje płynu w którym się je czyści.
Powinnaś się przełamać i pójść do okulisty. On nie gryzie ;) A mamie powiedz, że zaczynasz gorzej widzieć, po prostu. Nie może zrobić ci szlabanu na wszystkie urządzenia, wyjaśnisz jej do czego używasz kompa.
I trzymaj się!
najpierw ogranicz kompa no chociaż trochę
potem powiedz mamie
następnie idź do okulisty
to nie jest nic strasznego nosić okulary
według mnie powinnaś troszkę odpocząć od komputera tzn. spędzać maxymalnie po 2 godziny - najlepiej rozłóż je sobie na "raty": 1 po obiedzie, przerwa 1 godzinna, i znów 1 godzina
Jeżeli msz już okulary to noś je po domu - to Ci na pewno nie zaszkodzi
marié., musisz się ograniczyć. Po prostu znajdź sobie jakieś zajęcie. Na przykład zapisz się na zajęcia taneczne? Dzięki temu mniej czasu spędzisz przed komputerem, i będzie to mile spędzony czas.
I skoro bolą Cię oczy, to nie ma co się zastanawiać. Musisz powiedzieć o tym mamie. I idźcie do okulisty. Pewnie będziesz nosić okulary, ale jeśli dobierzesz sobie jakieś ładne, delikatne oprawki, to będziesz ładnie wyglądać i po pewnym czasie się przyzwyczaisz.
Sama noszę okulary od 6 lat, nie są one takie straszne. :) Da się przyzwyczaić. ;)
Trzymaj się. ;*
Idź do okulisty. On zdecyduje co lepiej nosić, soczewki czy okulary.
Soczewek też nie można nosić cały dzień. Ja jak wracam ze szkoły to zdejmuję i wkładam okulary. Poza tym to nie są taki złe. Na początku miałam problemy z zakładaniem i ściąganiem ale już się nauczyłam.
Może zapisz się na jakieś zajęcia dodatkowe?
Jak ja gdzieś tam w klinice..nie wiem gdzie, ale robiłam tam kartę sportowca..xD
I ta lekarka powiedziała mi, że taki chłopak siedział cały czas na kompie i pewnego razu się obudził i nie widział..znaczy widział, ale nie widział tak ostro niż wcześniej [no miał zamazany obraz czy cuś xD].
I musiał mieć operację. Długo leżał w szpitalu..może nawet do teraz..I może nawet nie widzieć..
Dlatego musisz ograniczyć siedzenie na kompie..ponieważ wzrok się wtedy skupia w jednym miejscu i on się niszczy..powinnaś robić sobie przerwy np. popatrzeć za okno i wybrać sobie najdalszy punkt..
Ja nie chcę Cię przestraszyć czy cuś..,ale chcę, żebyś wiedziała..^^
I powinnaś powiedzieć mamie, że bolą Cię oczy..może Ci ograniczyć siedzenie na kompie, ale to tylko dla twojego dobra..
Pozdr. ;**
[ Dodano: 2008-12-29, 11:25 ]
nie gadajcie pierdołow , zeby nosiła po domuu ;D
bo to nic nie da . ;p
teraz tylko powiedz czy nie widzisz z daleka czy z bliska ?
bo ja nie widze z daleka , wiec mam minusy .
nie dziwie ci sie ze boisz sie isc do okulisty .
ja zawsze sie bojee , chociaz okulary nosze od jakis 5-6 lat .
zawsze sie denerwuje ze nie bede czegos widziala , ze wzrok bardzo sie pogorszył .
ale cóż .
trza z tym jakos zyc . wiem ze bedzie mi sie caly czas pogarszać wzrok , i nic juz z tym nie moge zrobic.
po prostu tak ja powiedziala okulistka " godzina przy kompie , 1 h przy tv "
więc radze ci tego nie bagetelizowac i isć do okulisty .!.
nie gadajcie pierdołow , zeby nosiła po domuu ;D
żeby je nosiła do oglądania TV,do kompa, czy do czytania itd.
Avonleay ma całkowitą rację....
Nie musisz iść do okulisty z rodzicem. Wiadomo, że i tak się mama dowie, bo okulary (no wiadomo), a do soczewek musisz mieć specjalny koszyczek i płyn....
Jednak jeśli zdecydujesz się na soczewki to i tak warto kupić jakieś (nawet tańsze) okulary, bo nie chodzisz w soczewkach non-stop... Nie powinno się w nich spać, oglądać TV, siedzieć przy kompie (tylko na krótką metę), zakładać ich na basen, itp, a także wtedy, gdy jesteś chora...
Zakładanie i zdejmowanie soczewek to koszmar, ale tylko przez pierwsze 2 tygodnie... Musisz tylko opracować technikę najbardziej dla Ciebie komfortową...
A ja słyszałam ,że od okularów się pogarsza wzrok ,a od soczewek nie...
Co do mamy..powiedziałam to mamie ,a ona "rozumiem ,że chcesz do okulisty iść?" i zamarłam. Odpowiedziałam jedynie "No..Gorzej widzę..wiesz.." ,a ona "To jak dokładniej będziesz wiedziała co Ci jest to pójdziemy bo ja nie mam zamiaru tracić czasu na chodzenie z Tobą do okulisty" i poszła robić jedzenie.
Wiedziałam,że tak będzie...ją nic nie obchodzi czy mnie głowa boli..czy mam złamaną rękę czy nie ( od tygodnia mi coś w lewej strzyka i strasznie boli ..) -__-
Co do zajęć dodatkowych..no tu jest spory problem..chodzę na koszykówkę codziennie więc za bardzo nie mam jak..
to może pójdziesz sama do okulisty? powiedz jej, że skoro nie ma czasu, to niech da Ci pieniądze i sama pójdziesz.
Włąsnie..ile tak kosztuja okulary i soczewki.?
Badanie.?
Wizyta sama.?
Wie ktoś coś może o "Hilary".? Drogo tam jest itd.? Bo ja mam blisko..i nie wiem czy mogłabym tam pójść...Bo jeszcze jak coś mi przychodnia zostaje.
Okulary - Zależy od rodzaju szkieł i oprawek. Ja mam utwardzane, plastikowe (by się nie stłukły) z powłoką antyrefleksyjną. Każde takie szkło kosztuje 150 zł, ale jest bardzo dobre. Czyli za komplet 300. Te szklane sporo tańsze, ale ja mam bardzo dużą wadę i dla takich osób potrzebne są plastikowe, lekkie szkła. Cena oprawek jest różna, zależy od ich wielkości i rodzaju. Za swoje (tytanowe) dałam chyba ze 250.
Ja za swoją wizytę u okulisty i badanie nie płacę nic. Jednak koszt badania to ok. 20 zł.
Co do tych soczewek, to zdaje mi się, że mniej więcej, na tym to właśnie polega...
Salamandraa, a tak z ciekawości..bo piszesz o tych szkłach..można wiedzieć jaką ty masz wadę.?
I ponawiam pytanie..wiesz coś o Hilarym.? Dobry czy nie.?
Włąsnie..ile tak kosztuja okulary i soczewki.?
Badanie.?
Wizyta sama.?
A..słyszałam ,że są soczewki jednodniowe..,tygodniowe i miesięczne..i na czym to polega.? Że przez miesiąc nie wyjmujesz ich z oczu.?
1. Okulary to wydatek około 300zł. Badanie bardzo często przy zakupie okularów jest bezpłatne.
2. Koszt soczewek miesięcznych to około 40zł za miesiąc (za 2 soczewki). Gdy kupujesz więcej (np. opakowanie 2x po 3 soczewki) te koszty maleją do około 25zł/mc. Jak będziesz bardziej "doświadczona" to radzę zamawiać na allegro.pl (koło 12zł/mc). Cena soczewek dwutygodniowych i dziennych jest większa (w przeliczeniu na miesiąc)...
3. Soczewki:
l dzienne - codziennie otwierasz opakowanie* i wyrzucasz do kosza pod koniec dnia;
l dwutygodniowe - otwierasz opakowanie*, zakładasz rano, zdejmujesz wieczorem, wkładasz do specjalnego koszyczka, który codziennie napełniasz świeżym płynem. Rano je zakładasz, itd. I tak przez 14 dni. Po dwóch tygodniach wyrzucasz do kosza.
l miesięczne - to co wyżej tylko nosisz przez 4 tygodnie lub 30 dni.
Wyprzedzając następne pytania:
Co będzie jak będziesz nosić je dłużej? W zasadzie nic. Trochę tylko tracą mocy. Co nie znaczy, że 1 para soczewek starczy Ci na pół roku! Miesięczne zwykle noszę około 5-6 tygodni.
Czy liczy się to, ile razy założyłaś soczewki? Nie. "Czas ważności" soczewek zaczyna się wtedy, gdy otworzysz opakowanie.
I uwierz mi, to samo usłyszysz od optyka, gdy będziesz je kupować.
*(2 opakowania - po 1 soczewce na jedno oko o, prawdopodobnie, różnej mocy).
A tak wygląda płyn z koszyczkiem.
PS. Rozumiem, że mieszkasz w Gdańsku? To na 100% macie tam salon vision express, który serdecznie polecam (pomimo troszkę wysokich tam cen).
A wiesz kup sobie w aptece są takie okulary takie jakby na próbę.
powiesz mamie że podobają ci się i są modne;d
Albo soczewki nikt nie będzie widział;d
Nie, o Hilarym nie wiem.
Na jedno oko mam -4,5, a na drugie -3,5.
Nie kupuj okularów w aptece! Pytałam o to okulisty. Powiedział, że młode osoby nie mogą ich nosić, bo to tylko szkodzi na ich wzrok. Dorośli - jak najbardziej, ale dzieci i młodzież nie.
Silver, soczewek może i nikt nie widzi (choć ja od razu takie osoby wyłapuję xD), ale zawsze trzeba nosić do szkoły koszyczek ze świeżym płynem, w nagłym przypadku (soczewka może wypaść przy pocieraniu oka, bądź może oko zaboleć z powodu złego dopasowania soczewki rano - przez dostanie się do oka bądź na powierzchnię soczewki jakichś zabrudzeń).
Przynajmniej na początek odradzam zakup soczewek koloryzowanych
Przypomniało mi się, że trzeba przy zakładaniu soczewek zachować higienę rąk (myju, myju mydłem antybakteryjnym załatwia sprawę), oraz, że soczewka ma 2 strony i trzeba przyuważyć, na którą jest obecnie ustawiona.
Polecam tą stronkę: http://www.soczewki.okulus.pl/soczewki.htm
Tak,tak...właśnie ja wtedy założyłam chyba na tą złą czy coś..Mam w klasie dziewczynę która nosi soczewki..Ma zawsze w szkole kosmetyczkę z płynem itd. To koleżanka ma wadę -8 więc raczej dużo,nie.?
I nie mieszkam w Gdańsku lecz w Łodzi. ; )
Dokładniej na Widzewie.
^kryniu^, strasznie dziękuję za tyle informacji.! Jestem w szoku. Właśnie poszłam poszukać w okolicy jakiegoś okulisty ale nic nie widzę :/ Chyba będę musiała się przejechać do centrum w takim razie.
marié., nie ma sprawy, jak można komuś pomóc to czemu nie?
Zaraz poszukam jakiś kropli do oczu czy coś..Dziś się obudziłam i miałam całe oczy czerwone..normalnie myślałam ,że zaraz mi to wszystko krwią wystrzeli. Jezu . O_o
Do tej pory mnie bolą.
Mama powiedziała jak to zobaczyła ,że nie wie od czego to jest ale jak mnie tak bardzo bolą i mówię ,że słabo widzę to pójdziemy w najbliższym czasie. Kurde mać. Nie wiem czego i czemu..ale się boje.
Najlepiej iść do okulisty i się dowiedzieć każdego szczegółu.
Kiedyś też tak miałam, że mnie oczy bolały od ciągłego siedzenia przed komputerem
Ograniczyłam to trochę i jakoś samo przeszło. Nawet nie wiem kiedy. ^^
Spróbuj też chociaż trochę to ograniczyć, może będzie lepiej.
Mama powiedziała,że zaraz pójdziemy do przychodzi i zobaczymy co mi się dzieje o_O
..o ile nie będzie zamknięte.
A lewe oko czuje jakby mi całe spuchnęło...po tym wczorajszym (całym czerwonym) ;/