Mowa serca | 1whiteangel3
Poradźcie a i kogo wy wzięliście sobie za świadka ?
Ja brałam mamę xD
Weź jakąś starszą kuzynkę/kuzyna.
Wybór imienia zależy od ciebie.
Ja wzielam imie Jadwiga, bo mi sie podobalo. I starsza sis byla moim swidkiem.
Ja brałam Marie.
ja pochodzę z wielodzietnej rodziny i jako że jestem ostatnia to też nie mam jakiś super kontaktów ze kuzynkami ... wszystkie po 25lat minimum... a właśnie myślę nad moją starszą siostrą ale ona w Monachium siedzi i nie wiem czy przyjedzie... no Jadwiga też m i się podobało... ale teraz mam uprzedzenia przed tym imieniem bo zawsze mam przed oczami babę z maty ;P
[ Dodano: 2008-12-30, 11:21 ]
Ja brałam mamę.
A imię- Wiktoria.
Ja też nie miałam żadnej imprezy.
Dostałam kasę od dziadków tylko xD
Z tego co wiem to inni też imprezy nie robili. Jak już to jakąś kolacje na, którą było zaproszone parę osób.
A z imieniem to ksiądz kazał nam jeszcze patrzeć czego jest patronem ten święty, po którym bierzemy imię xD Bo to np. jak ja bym chciała być kimś tam to powinnam brać imię po tym świętym który był tego patronem.
Nie wiem czy zrozumiałaś xD
nie nie... ja sie tylko pytam bo ostatnio coś każdy gada o tym ;) i sama sie dziwie bo u mnie w życiu takiego czegoś nie było...
u nas ksiądz (zresztą jak już od wielu lat) kazał aby świadkiem był albo chrzestny, albo chrzestna. Ew. jeśli nie miało się z nimi kontaktu, albo jakieś inne czynniki przeszkadzały w tym, aby oni byli świadkami pozwalano wziąć kogoś innego.
A co do imienia. Musi być chyba świętego. Poszukaj w necie. Pomyśl. Może Ci się jakieś spodoba.
Ja mam na trzecie Julia ;) A co do prezentów to nie dostawałam. Bo to w sumie wielkie wydarzenie tylko dla mnie i to bardziej takie duchowo przeżywane i prezentów nie trzeba :P
też tak myślę ... nie wiem ja jednak zostane chyba przy Łucji, jak myślicie ? pasuje ? PAULINA MARIA ŁUCJA :P ... hehe
a ja nie wiem u mnie jest tak ze nie może być ze dla dziewczyny jest chłopak chrzestnym... zawsze dziewczyna d odziewczyny ;/ :(
[ Dodano: 2008-12-30, 12:05 ]
to jeśli chodzi o płeć to też właśnie dla dziewczyn kobieta, dla chłopaków facet. Ogólnie chodziło mi o przykład chrzestnego.
my nie mieliśmy punktów. Zdawaliśmy 4 egzaminy ustne z poszczególnych części i piaty taki główny. Do tego egzamin pisemny z całości wiedzy z całego katechizmu. No i odpowiedź ustana z wiedzy o świętym, którego imię się wybrało ;)
później trzeba było chodzić do kościoła na wszystkie większe jak i mniejsze święta, co miesiąc do spowiedzi od pierwszej gimnazjum. No i wszystko musiało byś podpisywane, żeby była pewność, ze na serio się było. A w trzeciej gimnazjum już bierzmowanie ;)
A co Do Twojego imienia. Łucja pasuje ;)
Ja mam gorzej, mi jakoś moje niezbyt pasuje do reszty, ale ważne, ze mi się podobało ;]
Świadkiem matka u mnie była.
Dużo osób miało matkę.
Żadnej imprezy nie miałam oO
Na Komunię mi wystarczyło.
prezentów też nie było.
weź Łucja - nie będziesz przynajmniej kolejną Julią oO
musiałam chodzić do kościoła i zbierać podpisy.
ileś tam mszy musiałam zaliczyć, ileś rorat itp.
czyli takie jakby punkty ^^
weź Łucja - nie będziesz przynajmniej kolejną Julią oO
jak to zabrzmiało...
Cóż lepsze to niż wymyślne Wiktorie, Andżeliki i tego typu przeróbki...Zresztą nie każdy na świecie ma na imię Julia, a ja znam bardzo mało osób, które tak sobie wzięły na trzecie. Zresztą to tylko 3 imię, którego i tak się nie używa.
Ale Łucja to spoko imię.
A Ty Dzięwczę to pewnie kolejna Maryśka, albo Andżelika...
hehe wiem... ale jednak chce zeby było jakieś fajne i w ogóle
a tak w ogóle .FantazA. od 1 gimnazjum ?? :O łał... ja jestem w 2 GIM i idę o rok wczesniej do bierzmowania bo mało akurat w roczniku 93,94 sie urodziło ;P i połączyli to u nas...
no u mnie wszyscy już mają po 700pkt ja mam 400 nie... każdy jedzie na wyścigi ;P
moim świadkiem mama była. i wiele osób jak widziałam brało rodziców, albo starsze rodzeństwo.
a imię wzięłam Weronika.
żadnej imprezy ani prezentów nie miałam :O i chyba nikt nie miał. do niektórych nawet się rodzina żadna nie zjeżdżała... ;)
my punktów nie mieliśmy, ale za to mieliśmy indeksy. i przez pół roku musieliśmy co niedzielę do kościoła chodzić a później rodzice nam podpisywali, że byliśmy xD do tego ileś tam czerwcówek, majówek i różańców, bo akurat w takim czasie nam wypadały przygotowania. do spowiedzi to tam parę razy trzeba było iść, podpis też mieć trza było.
i egzaminy, 3 bodajże ustne. i jeszcze życiorys swojego patrona, którego imię się wybrało. ;)
a co do ciebie, spokojnie możesz wziąć imię Łucja, jeśli ci się podoba. tu nie ma jakichś wymogów szczególnych poza tym, że musi to być święty. ;) tego imienia i tak się nie używa, więc jeśli ci się podoba - masz już wybrane imię. :)
Ja bierzmowanie miałam w trzeciej klasie gimnazjum. ale ogólnie same przygotowania do niego trwały od wrześnie kiedy poszłam do pierwszej klasy gimnazjum. a bierzmowanie miałam w roku 2007 więc to dawno temu. sporo już rzeczy nie pamiętam. ale teraz sobie przypomniałam, ze mieliśmy takie indeksy..akurat na 3 lata przygotowań. no i po mszy, spowiedzi, spotkaniu, trzeba było iść do księdza, żeby on dał nam swój autograf :P w indeksie..i tak aż do samego bierzmowania.
No ja też mam indeksy i tak:
Niedzielna msza - 10pkt
Msza w tygodniu - 10pkt
Spowiedź - 20pkt
Jak np. sprzątaliśmy Kościół po pasterce dała nam babka 100pkt ;P
Nasz ksiądz i tak źle to pomyślał... ;/ każdy chodzi tylko dla pkt do Kościoła, a potem to walą... bele 800pkt nazbierać.
Ja się przygotowuje. I muszę obchodzić pierwsze piątki miesiąca i do tego spowiedź po której ksiądz się podpisuje. I jak we wrześniu było spotkanie tak do tej pory żadnego nie było :D
A niby co miesiąc powinny być...
I pytania zaliczyć trzeba.
Na świadka chyba siostrę wezmę. A imię hmm... jest święta Ewelina?
je jeszce nie miałam bierzmowania bo chodze do 2 gimnazjum ale imie dam sobie Klara albo Julia;) a świadka?? jeszce niewiem kogo^^^
Ja też w II GIM
weźcie w ogóle taki bez sens z tymi pkt... ja tego nie nazbieram !!!
chyba że do wakacji pozbieram te kurde 800 czy 700pkt.
Miałam w I klasie LO. Świadkiem była moja mama, a imię jakie wybrałam to Katarzyna. Też tak tak Infelice, miałam indeksy, ale podpisy zbieraliśmy przez dwa lata i podpisywał nam to ksiądza nie rodzice.
ja na świadka wzięłam ciocię. dlatego że wujkowi się nie chciało siedzieć w niewygodnych ławeczkach bo za duży a one za małe.
a na imię wziełam Ola. najpierw wzięłam imie potem szukałam świętej więc miałam fun.
jestem w 3 gimnazjum, bierzmowanie mam na początku czerwca.
na świadka raczej na pewno wezmę sobie starszą siostrę.
imię - Julia.
moim swiadkiem byla starsza kuzynka, jako imie wybrałam Julia ( takie romantyczne imie). Ale podoba mi sie tez Keira ktorą moja kolezanka wzieła :)
O własnie, jak jest taki temat to ja się zapytam o coś ^^.
zy to prawda, że jeżeli ma się dwa pierwsze imiona, czy tam tylko pierwsze od imion świętych to trzecie nie musi być od świętej jakiejś?
(tak słyszałam, ale nie od księdza tylko od koleżanek, więc nie jestem pewna)
Nie wiem, u mnie czegoś takiego chyba nie ma.
Tak jak Pinacolada, jestem w 3 gim, ale bierzmowanie będę miał 20 maja. Imię chyba Paweł. Świadkiem będzie chrzestny.
a ja dopiero w 1 gim jestem, więc mam sporo czasu na zastanowienie się nad imieniem i świadkiem . ;>
Moim świadkiem raczej będzie mama.
Bierzmowanie mam w kwietniu, a imię Anastazja ^^
miałam już. Moim świadkiem była moja ciocia (siostra mojej chrzestnej)
na 3 imie mam Dorota,
Co do zalicznia w kosciele, to nie mialam nawet polowy, planowalam nie isc do bierzzmowania, ale jak poszlam na sot spotkanie, to ksiadz powiedzial,ze stempelki i podpisy sie nie licza i kazdy podchodzi.
Miałam w 2 gimnazjum.
Imię - Magdalena
Świadkiem była moja starsza siostra.
;)
jeszcze nie miałam.
jeszcze nie wiem jakie będę miała 3 imię.
a świadek ? Chcę by został mój dziadek. - jestem jemu wdzięczna
z wielu powodów, dlatego.
Na 3 albo będę miała Kinga albo Aniela. Świadek? Siostra.
My mamy bierzmowanie za jakieś 2 lata a tu już jakieś spotkania organizują. 4 nieobecności są równoznaczne z nieprzystąpieniem do bierzmowania o_O.
Imię. Jeszcze nie wiem ^^ Co by pasowało do Maria Gabriela? ...
Świadek. Szczerze mówiąc do tej pory nie wiedziałam, że jakiś świadek musi być. xD
a tu już jakieś spotkania organizują
u nas też .
całkiem bez sensu .
ja i tak nie chodzę .