Mowa serca | 1whiteangel3
Mam problem. Chodzi o dziewczynę. Jesteśmy ze sobą już dość długo, dużo rozmawiamy, jesteśmy ze sobą już prawie 2 lata. Po roku czasu rozmawialiśmy poważnie na temat co nam sie w związku podoba a co nie i co chcielibyśmy zmienić. Nie bede przytaczać całej rozmowy ale tam m.in. było że nie chce żeby np. jak ja ją łaskocze to może sie bronić ale żeby nie było tak jak pare razy że np. kopała mnie w brzuch albo dała mi z liścia raz. No dobra można to znieść bo to zabawa, a wiadomo bronić się jakoś trzeba. Ale do rzeczy... Ostatnimi czasy znalazła sobie nową zabawę a nawet 2. Jak chce np się tak nagle do niej przytulić albo podnieść to albo kopie mnie po piszczelach albo nawet poniżej pasa. No nie jest to za fajnie bo dziennie daje mi z 3-4 kopy, nawet czasami jak coś złego powiem. Albo jak chce ją podnieść to wbija mi swoje długie paznokcie w ręce że aż przez sam nacisk przebija mi skórę, albo przeciąga strasznie mocno mi po ramionach lub przedramieniu i przez pół dnia mam krechy czerwone na rękach a w niektórych miejscach mam rozciętą skórę. Nie wiem co mam robić, nie raz już zwracałem jej uwagę żeby tego nie robiła. M.in na tej rozmowie po roku. Bo wcześniej też tak było i wystarczyło zwrócić uwagę i przestała. A teraz nic. Co mogę zrobić?
Zwracaj ciągle uwage jak tak robi a jak nie przestanie to może czas na kolejną rozmowę?? U mnie było podobnie że miała taka zabawe. Ale powiedziałem 2-3 razy ze nie chce zeby tak robiła. W końcu też możesz powiedzieć przestań tak robić bo ciągle mam rany na rękach i nie mam jak nawet sie rodzicom tłumaczyć.
to dla niej jest jakieś zabawne czy co? wytłumacz jej, że tak nie powinna robić .. niech postawi się na twoim miejscu czy wtedy było by jej tak miło? w dodatku nie widzę tutaj żadnego powodu, żeby od razu cię bić i drapać.
Twoja dziewczyna ma 4 latka?
przepraszam bardzo, ale jak to czytałam, to prawie spadłam z krzesła xDDD
I się zastanawiam na jakim poziomie rozwoju jest Twoja dziewczyna...
No cóż, niezła zabawa.
A i Ty się zastanów, czy to normalne, że zadajesz tu takie pytania.
Zwyczajnie powiedziec co jest nie tak chyba wystarczy, prawda? ;>
jeeeny, co ja bym dała za takie problemy....
[quote="Cisza Dnia"]przepraszam bardzo, ale jak to czytałam, to prawie spadłam z krzesła xDDD
I się zastanawiam na jakim poziomie rozwoju jest Twoja dziewczyna...
No cóż, niezła zabawa.
A i Ty się zastanów, czy to normalne, że zadajesz tu takie pytania.
Zwyczajnie powiedziec co jest nie tak chyba wystarczy, prawda? ;>
Bardzo głupi temat, hyhyhyyh. Widocznie nie chcę, żebyś jej dotykał czy coś. ;o
Bardzo głupi temat
Są tutaj głupsze, a takie osądy lepiej zachowaj dla siebie, bo na pewno chłopakowi nie pomogą.
musisz z nią pogadać
bo w sumie nie ma innej opcji.
powodzenia życzę z tą dziewczyna. ;d
Powiedz jej, że jeśli ona nie zacznie Cię szanować (bo tego nie robi, skoro umyślnie naraża Cię na ból, fizyczny, ale jednak...) to i Ty przestaniesz. Może wtedy coś dotrze.