ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Hej. Chciałabym się Was zapytać o pewną rzecz. Jest taka sytuacja, od września chodzę do nowej szkoły, nowa klasa, ludzie. I taki jeden chłopak, którego naprawdę lubię, fajnie się z nim gada, ale tylko tyle. Jest naprawdę spoko kumplem.
Często do mnie sam zagaduje, widać, że lubi ze mną gadać. Ostatnio gdy w grupce paru osób sobie gadaliśmy, stał obok mnie i jakoś się przybliżał czy coś, tak, że w końcu stał ocierając się o mnie łokciem i wcale nie miał zamiaru się odsunąć. Za to ja tak dyskretnie z nogi na nogę i się odsuwałam w bok, to on powtarzał operację, aż przemieściliśmy się dobry kawałek. Parę razy zapraszał mnie, żebym usiadła z nim w ławce, itp. Moim zdaniem na pewno to wskazuje na to, że mnie lubi, ale jakoś mnie to jakiś czas temu zaniepokoiło, głównie przez wzgląd na to, że nie jestem nim zainteresowana, tylko go lubię. Rozumiecie, o co mi chodzi? Jeśli by to wskazywało na jakieś jego zainteresowanie, wolałabym dać mu w jakiś sposób do zrozumienia, żeby dał spokój, bo możemy się jedynie kumplować. Nigdy nie dałam mu żadnych oznak, gadam z nim sporo, ale gadam ze wszystkimi w klasie. Na co może to wskazywać waszym zdaniem?



Moim zdaniem na pewno to wskazuje na to, że mnie lubi
a mi sie wydaje, że Ty mu się podobasz.
Najlepiej pogadaj z nim i powiedz mu, że nie wiesz o co mu chodzi, ale Ty uważasz jego tylko za kolege i tak niech pozostanie ;DD
Podobasz mu się. Pogadaj z nim. Wyjaśnij, że jest dla Ciebie TYLKO i WYŁĄCZNIE dobrym kumplem. Nic poza tym.
Po co gadać i wyjaśniać, toż to bezsensu, jak nie dajesz sygnałów mu i złudnych nadziei to olej.
Sam się kapnie, że no cóż, nie jesteś dla niego.
Dalej się kumplujcie, bo dziwne by było jakbyś teraz zaczęła go unikać czy coś.
Ale po prostu nie tykaj, nie flirtuj, nie rób słodkich minek itp...
a może nawet zacznij mu gadać o chłopaku co Ci się podoba, to wtedy w ogóle się już kapnie, że nie ma szans u Ciebie :p


Wpadłaś mu w oko raczej. Jak następnym razem zrobi taki numer typu ocieranie się, to weź go na bok i wytłumacz, że nie chcesz aby tak robił albo powiedz 'co robisz?' a nie się odsuwasz. To nic nie da. Powinnaś powiedzieć mu wprost, że nie jesteś zainteresowana, lubisz go i nic więcej.

Po co gadać i wyjaśniać, toż to bezsensu, jak nie dajesz sygnałów mu i złudnych nadziei to olej.
Sam się kapnie, że no cóż, nie jesteś dla niego.

No właśnie mam taką nadzieję, tylko, że jego zachowanie zaniepokoiło mnie już jakiś czas temu, to nie trwa od paru dni, ale od paru miesięcy. Nie daję mu żadnych sygnałów, jedynie co no to często z nim gadam. I boję się, żeby (jeśli coś...) właśnie tego m.in. nie wziął za jakiś sygnał, bo ja sama wiem, jak to jest się przejechać na czymś takim.
Hmm, powiedzieć wprost? W sumie może to rozwiązanie i dałoby najlepsze efekty, ale z drugiej strony nie jestem do końca pewna, jak interpretować to zachowanie... Mówicie, że jednak mu się podobam? Hmm... PO prostu chciałabym wiedzieć, czy mam się czym "martwić" Waszym zdaniem, jeśli mogłabym tak to ująć ;)
Potrzyjcie się łokciami, zróbcie dzieci, i żyjcie długo i szczęśliwie.

Potrzyjcie się łokciami, zróbcie dzieci, i żyjcie długo i szczęśliwie.
Dzięki za radę, ale raczej nieprzydatną, z tego prostego względu, że nie bardzo kręci mnie pocieranie się łokciami z tym akurat kolesiem, ale może znajdę innego chętnego. Mimo wszystko, dzięki za życzenia.

Hmm, powiedzieć wprost?
Jeżeli stwierdzisz, że jego zachowanie świadczy o czymś więcej, to chyba to nie jest złym pomysłem.
A jeżeli macie tak bardzo dobry kontakt, to możesz zrobić taką akcję - spytać go, czy nie pomógłby Ci wybrać prezentu dla chłopaka, na którym Ci zależy czy coś tak. Albo pokazać jakiegoś chłopaka w szkole i powiedzieć mu, że Ci wpadł w oko :P Możliwe, że po czymś takim kapnąłby się, że Ty go tylko lubisz.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl