Mowa serca | 1whiteangel3
Tak ja mówi temat- czy przepowiedzieliscie kiedys cos strasznego??? ja tak:
Kiedyś wygłupiałam się z sąsiadką- przepowiadałyśmy wypadki znienawidzonych osób. Wymyśliłam że sąsiad z drugiej klatki dostanie zawału i pojedzie do szpitala. Pod wieczór pod jego klatkę przyjechało pogotowie. A rano mama powiedziała mi że "ON" dostał zawału!!! br....... oj jo joj...... Na szczęście przeżył!
Czy macie nadprzyrodzone straaaaaszne moce?
No jasne. Umiem rzucić klątwę, wróżyć, podnosić ludzi i rzeczy do góry wywoływać duchy^^
[ Dodano: 2008-04-07, 18:22 ]
Deja vu-dość często. Przewiduję co sie za chwilę stanie. Czasem jest to przerażające, ale czasem też przydatne.
Czy macie nadprzyrodzone straaaaaszne moce?
pytanie! pewnie, że mam. -.-'
umiem czytać w myślach, przenosić przedmioty siłą woli, zabijać ludzi wzrokiem, przenikać przez ściany, być w 10 miejscach jednocześnie i stawać się niewidzialna. -_-
fajnie, nie?^^
tak poza tym to nic chyba nigdy takiego bardzo złego nie przewidziałam.
miałam takie coś jeden jedyny raz ale to co zrobiłam to było okropne teraz żałuję...:( nie będę opowiadała co zrobiłam bo to co zrobiłam jest głupie...
ja tam od dawna wiedziałam, że ten temat zostanie założony!!!
Mam nadprzyrodzoną moc- w myślach czytam.
I umiem przenosić przedmioty siłą woli (i rąk).
I i... bez trzymanki na rowerku jeżdzęęę.
Jam mam wiele nad przyrodonych zdolności...
- umiem latać z ptakamki xD
- czytać w myślach
- umiem dotknąć lewym, dużym palcem u nogi do prawego ucha ;P
Umiem w ciągu kwadransu opędzlować pięciopak jogurtów ananasowych xDD
A tak na serio, to raz moje szczere pragnienia zgrały się w rzeczywistosci. Chciałam zeby pewna franca coś sobie zrobiła. Kilka sekund później coś huknęło. Odwróciłam się. okazało się ze Moja "przyjaciółka" źle skoczyła przez skrzynie złamana ręka, dwa szwy.
Przydatne nie powiem ^^ szkoda ze teraz juz nie działa xDD
Ze mnie sie śmieją że jestem czarownicom...;/
No to już mowie dlaczemu xD no to tak w wakacje
byłam z moją paczka na boisku i ja sie tak na kolesia poparzyłam
i sie biedny wywalił tak samo kolega jak graliśmy w nogę...;/
Umiem wróżyć <podniet> xDD, zabijać wzrokiem :O, umiem zjeść marsa w minute xDD ;D
przewidzeń przyszłość nawet mi sie czasem uda xD <lol2>
No jasne !
Czasem .. gdy na kogoś patrze
j jego oczach robią się dziury ..
Po 4 dniach ...
ta osoba umiera ...
Dlatego zawsze nosze ciemne okulary -.-
Tak jak Kerry umiem przenosić przedmioty siłą woli[i rąk]
Potrafię w 5 sekund zwiedzić cały świat. [palcem na mapie]
Potrafię wzrokiem zabić.
Przepowiadam przyszłość.
I ten no. Bakterie widzę. Tak gołym okiem. I Domestosem zwalczam. ^^
I no zapomniałabym.Jak np się patrze na kogoś dłużej i mówię kichnij to kicha. xDD
ja tam strasznych mocy nie posiadam ale mówia o mnie że spotykaja pierwszy raz dziewczyne taka jak ja która sie śmieje ze wszystkiego i sie niczym nie przejmuje,i ze nigdy takiej nie spotkali =D troche w tym prawdy jest ;D pozdr
Żarty żartami,ale tego typu moce istnieją,sam nawet się poświęciłem tej nauce : )
Moje:
-świadome opuszczanie ciała
-świadome śnienie
-krótka współpraca z duchami była niestety przekonałem się na własnej skórze,ze nie warto ;/
-posługiwanie się wahadełkiem(badanie duchów,aury,rozwoju oraz produktów :) )
-egzorcyzmy
-wizualizacja(np.jest mi zimno to sprawiam,ze nagle czuje ciepło)
-telekineza <-narazie szczątkowe poruszanie papierku :|
-telepatia z moim kumplem z neta
Ogólnie kocham paranormalne zjawiska.
PS.Zdolnosci ma każdy jeden mniejsze drugie większe,ale można je ćwiczyć ;)
Żarty żartami,ale tego typu moce istnieją,sam nawet się poświęciłem tej nauce : )
Moje:
-świadome opuszczanie ciała
-świadome śnienie
-krótka współpraca z duchami była niestety przekonałem się na własnej skórze,ze nie warto ;/
-posługiwanie się wahadełkiem(badanie duchów,aury,rozwoju oraz produktów :) )
-egzorcyzmy
-wizualizacja(np.jest mi zimno to sprawiam,ze nagle czuje ciepło)
-telekineza <-narazie szczątkowe poruszanie papierku :|
-telepatia z moim kumplem z neta
Ja też to umiem.!
Umiem też latać. I pływać na chodniku.
jak sie wyuczyc telepati?
To ja dodam, że potrafię zrobić dziurę w rajstopach nowych nawet jak bardzo nie chcę.
I jeszcze umiem obmacywać ludzi bez patrzenia. I robić dobrze z zamkniętymi oczami. No.
xDDD
jak sie wyuczyc telepati?
Trzeba popracować nad czkrą tzw. "trzeciego oka". To centrum energetyczne odpowiada za telepatie,telekineze,prorocze sny,itd,itd...ogólnie za to co własnie paranormalne :) Popracować możesz np.słuchając muzyki trance techno też może być,ale dużo wolniej to działa. Po jakimś czasie wprawi się w ruch i będzi ezdolna do pracy.
Potem wybierasz sobie osobę,z która postanowicie ćwiczyć.Ja zrobiłem to z moim qumplem,którego nigdy nie widizałem w realu tylko GG i wymyślaliśmy sobie liczby od 1 do 100 i drugi odgadywał. Najpierw efekty były zgodność jakieś 75% ale jak zaczeli nam pomagać nasi aniołowie to szło super i nawet już wiedział jeden jaką odpowiedź uzyska.
Trzeba użyć wizualizacji. www.wizualizacja.xt.pl <-masz tu artykuły na poczatek
PS.Ona jest dobra do wszystkiego :D i co najważniejsze w miare prosta!!
Wyobrażasz sobie,że siedzicie razem z drugą osobom z zamkniętymi oczami np.po turecku.Następnie tam gdzie się zaczyna nos od góry między brwiami wyobrażasz sobie,z epokazuje się OKO (tu jest ta czakra) i z tego oka wychodzi Twoja myśl w postaci światła i biegnie do koleżanki też do tego ok i powinnyście zgadywać.
Jak nie bedzie efektów to ćwiczyć wizualizacje,rozbudzać czakram i prosić anioły o pomoc(ostatnie bardzo ważne)
yyy a prosciej???
To ja dodam, że potrafię zrobić dziurę w rajstopach nowych nawet jak bardzo nie chcę.
I jeszcze umiem obmacywać ludzi bez patrzenia. I robić dobrze z zamkniętymi oczami. No.
xDDD
Ijaszu nie wiedziałam że masz aż takie zdolności.
No gratuluję. (;
Prościej chyba nie. Ale jeśli jesteś z kimś bardzo związana to czakrautomatycznie robi się gigantem i pobudze czakram 3oka i wtedy można nieraz bez ćwiczeń. Można spróbować np.z chłopakiem swoim,etc. Ja zanim się dowiedziałem,ze to istnieje to taka więź stworzyła się między mną a moim kochanym psem :) Tak tak. Będac na wakacjach 1300Km od domu usłyszałem go głośno w myślach,ze coś mu się stało i stało...Wbił łape na mysią łapkę xD
Dawniej to miałem jeszcze inne wielkie zdolności i próbuje je odzyskać. Jak sie jest dzieckiem to się ma wyobraźnię doskonałą i wtedy idzie prościej.
PS.Matka ze swoim noworodkiem jest bardzo,ale to bardzo związana telepatycznie jak i bliźniacy(bliźniacy troche mniej),ale nowo narodzone dziecko <--> matka to coś niesamowitego
Na co mi trzecie oko, wolałabym żeby mój facet miał drugiego penisa. ;3
*rozpływa sie w marzeniach*
Na co mi trzecie oko, wolałabym żeby mój facet miał drugiego penisa. ;3 Tobie moze nie,ale ja chce odpędzać duchy i komunikować się z kimś innym nie tylko przez GG
Ale to jest niezgodne z Kościołem i wiarą! Grzeszniku Ty jeden! Zaboboniarz!
Ale to jest niezgodne z Kościołem i wiarą! Grzeszniku Ty jeden! Zaboboniarz!
Taaa kościół ma swoje NIESPRAWDZONE teorie,które nawet nie sprawdzał. Teraz mu się zachciało sprawdzać i efekt taki,ze watykan ma szatana.
Nie zna się na duchach i tyle... Pozatym każdy znawca duchów wie,ze w kościele jest zawsze dużoo bytów astralnych i kościół nawet o tym nie wie...
A tak ludzie mają problemy,egzorcyzm i mają szanse to naprawić. Taki byt zawłada częściowo Twoim umysłem i odcina od pomocy technicznej,zeby był bezpieczny. Robi wszystko aby ktoś był smutny. Wczoraj tak miałem bo dawno się nie 'czyściłem' bo mnie od tego odsuwali,a złapałem je bo się kilka(naście) razy napiłem i klnełem po pijaku ;| Wszystko się sypać zaczeło i ból mięśni(nieraz ktoś to czuje[zasysają energie]),a po egzorcyzmie nabrałem znowu sens życia,choć mnie powstrzymywali od tego!
To tkaie wredne małpy,które są źródłem wielu problemów ;/ raz przeklniesz i masz niefajną sytuację ;/
Naszczęście swoich znajomych potrafie oczyścić bo energia nie ma granic ;)
Cudownie. A pojęcie 'ironia' lub ewentualnie 'sarkazm' kojarzysz?
...
Tak myślałam właśnie.
Dobra, już nie offtopuję, bo jestem grzecznym, poprawnym politycznie modem.
Nie mam . No dobra czasami umie przewidzeć ze telefon zadzwoni ale to tak gdzieś z 1 sekundę albo 2 . Szkoda bo chciałabym umieć więcej.
Ja nie mam mocy :PP nie bede udawac jak wy xD.A co do tematu to noo ymm bym sie niechciala z takim czyms spotkac.
Ps.Chemicznaa jakie teksty xD
Ja nie mam mocy :PP
Czy to się komuś podoba czy nie moc ma każdy tyle,że uśpioną i niewykorzystywaną ;)
tak. potrafie napisać kredą swoje imię na tablicy lewą ręką. Ale jestem dziwna i strrraszna, nie?
tak naprawde, miałam kiedyś koleżanka która świetnie władała teleknezą. Raz nawet odsunęła krzesło nauczycielce... ale i tak była w beznadziejnej sytuacji społecznej i nic jej nie uratuje, nawet taka durnota jak telekineza.
[quote="crazyy"art]-telekineza <-narazie szczątkowe poruszanie papierku :|
-telepatia z moim kumplem z neta
[/quote]jak ty to zrobiles mozesz wytlumaczyc???
Umiem w ciągu kwadransu opędzlować pięciopak jogurtów ananasowych xDD
umiem zrobić fokę tak że dotykam głową do podłogi
Trzeba popracować nad czkrą tzw. "trzeciego oka". To centrum energetyczne odpowiada za telepatie,telekineze,prorocze sny,itd,itd...ogólnie za to co własnie paranormalne :) Popracować możesz np.słuchając muzyki trance techno też może być,ale dużo wolniej to działa. Po jakimś czasie wprawi się w ruch i będzi ezdolna do pracy.
Potem wybierasz sobie osobę,z która postanowicie ćwiczyć.Ja zrobiłem to z moim qumplem,którego nigdy nie widizałem w realu tylko GG i wymyślaliśmy sobie liczby od 1 do 100 i drugi odgadywał. Najpierw efekty były zgodność jakieś 75% ale jak zaczeli nam pomagać nasi aniołowie to szło super i nawet już wiedział jeden jaką odpowiedź uzyska.
Trzeba użyć wizualizacji. www.wizualizacja.xt.pl <-masz tu artykuły na poczatek
PS.Ona jest dobra do wszystkiego :D i co najważniejsze w miare prosta!!
Wyobrażasz sobie,że siedzicie razem z drugą osobom z zamkniętymi oczami np.po turecku.Następnie tam gdzie się zaczyna nos od góry między brwiami wyobrażasz sobie,z epokazuje się OKO (tu jest ta czakra) i z tego oka wychodzi Twoja myśl w postaci światła i biegnie do koleżanki też do tego ok i powinnyście zgadywać.
Jak nie bedzie efektów to ćwiczyć wizualizacje,rozbudzać czakram i prosić anioły o pomoc(ostatnie bardzo ważne)
Pisałem wczesniej o telepatii
Luuudzie dajcie już spokój z tym całym OoBe (czy coś), telekinezą, aurami, przepowiadaniem przyszłości i telepatią -.-
W cyganki się bawicie?
Dla mnie to jest niemożliwe.
I nie uwierzę w nic tak absurdalnego i zupełnie nieprawdopodobnego, dopóki sama tego nie zobaczę.
Pff.
A ja jestem skora w to uwierzyć. Prawdę mówiąc nie chcę tego próbować, bo mam stracha, ale skoro Crazyy takie coś przechodzi, bez żadnych obaw to musi to być coś ciekawego.
Hmm...umiem czytać w myslach...ale tylko czasem... :)
Dla mnie to jest niemożliwe. dla ciebie!
Chcecie poznać całą prawdę jak ja(komputerowiec,człowiek wyśmiewający duchy,boga,anioły,etc) uwierzył w to wszystko?
Proste...zobaczyłem coś o OoBE. Ciekawość nie dała mi spokoju i miałem ubaw bo myślałem,ze te historyjki to sa dla jaj.
Wkońcu spotkałem kolege,który właśnie trenował to od dłuższego czasu. Po miesiącu rozmów wkońcu wszedł mi do snu! Podał zdanie,które wczesniej nigdy nie słyszałem i rano na GG mi jo powiedział ze śmiechem...
Nigdy nie zapomne swojej miny,ale tak to własnie się zaczeło...
Wierz lub nie. Każdy robi co chce. Pamiętaj jednak,że ty się śmiejesz ze mnie bo śmieszy Cię to,że w nocy nieraz latam sobie z aniołkami,ale mnie śmieszy twoja 'niewiedza', przez która cierpisz. Bo ja potrafie wiele! Każdy to umie tylko nie chce uwierzyć,a to już jego problem
ale mnie śmieszy twoja 'niewiedza', przez która cierpisz.
Podaj jakieś konkretne, prawdziwe źródło.
Bo z takich twoich historii to nie jestem w stanie uwierzyć ^^.
Podaj jakieś konkretne, prawdziwe źródło. Kolejny błąd ludzkości. Zabardzo przywiązali się do swoich kochanych teorii..ehhh
Powiem tak.Takie udowadnianie jest po prostu bez sensu.Jeśli nie jesteś gotowa psychicznie to zaakceptować to i tak nic z tego. Znam prawdopodobną rpzyczynę,ale nie będe tu mówił z pewnych względów...
PS.Jeśli tak bardzo chcesz mieć bardziej realne źródła to:
*Jakiś czas temu na Discavery było,ze chłopczyk w latach 90 miał nieuleczalnego raka mózgu. Codziennie wyobrażał sobie walke z tym rakiem (wizualizacja+afirmacja) Rak mózgu znikł. Były robione badania,wypowiedzi lekarzy no i samo to,że ukazało się na Discavery to już coś. Sam wiem,ze to mozliwe bo sam się tym lecze,ale z lekkich 'problemów' no,ale dzieci mają dużo lepszą wyobraźnię i one jeszcze mają wielkie pragnienie i wiare!
Pragnienie i Wiara to bardzo potężne czynniki. One w żaden sposób niezrozumieją,ze magii nie ma. Dla nich jest jak w bajce,wszystko jest możliwe i tu mają racje. Dopiero potem dojrzewają i przestają wierzyć.
PS.W dzieciństwie napewno każdy chociaż raz tak miał,ze jak o czymś marzył i bawił się w czarodzieja to mu to wychodziło ;)
*Hipnoza(popularne zjawisko) samo to już ukazuje potęge świaodmości i podświadomości. Osiągnięcia są zaskakujące.
*Kościół(ma swoich egzorcystów na cąłym świecie) gdyby to była nie rpawda to nie robił by sobie tego dla jaj.No i jak wiadomo człowiek został stworzony na podobieństwo Boga ;)
*Uzdrowiciele-Dużo się słyszy o historyjkach uzdrowicieli. Jedne sa prawdzowe inne nie,ale zawsze coś w tym jest. Jesli znajdziemy sobie dobrego uzdrowiciela to możemy się przekonać o tym na własnej 'skórze'
EDIT:
Przypomniałem sobie coś jeszcze. Jak się położysz do spania to rozłóż palce wskazujące tak jakbyś coś pokazywała i potem złącz te palce ze sobą(znaczy prawy dotyka lewego) po 2min powoli odciągaj je od siebie.
Powinnaś zobaczyć taką fioletową linię(w Winampie taka leci podczas muzyki).Bardoz prosta sztuczka,która wyszła mi za pierwszym razem w wieku kilku lat.Nauczył mnie jej mój kuzyn,który nie zna się nawet na tym.
Jeszcze dodam,że ja obecnie tworze sobie w dłoniach taką kulę własnie fioletową,a potem nadaje jej kształty,rozmair,kolor,temperature,etc.
Takie coś własnie utrzymuje mnie w przekonaniu,ze to istnieje.
Tak ja mówi temat- czy przepowiedzieliscie kiedys cos strasznego???
nie przepowiedziałam,tylko...
kiedyś dowiedziałam się,że ktoś z drugiej gim. się utopił.
od razu pomyślałam o jednym chłopaku [znałam go z widzenia].
i co się okazało? tak,to był on.
dziwnie się,cholera,czułam...
Umiem myśleć i chodzić... Straszne co ?
A tak serio to CZASEM miewam prorocze sny i tyle ^^
crazyy, nie wyszła mi ta sztuczka z palcami ^^".
I tak w ogóle, nie chodziło mi o to, że nie wierzę w egzorcyzmy czy uzdrowicieli.
Bo to już jest bardziej prawdopodobne niż latanie z aniołkami podczas snu.
Ciągnięcie dalej tej dyskusji nie przyniesie żadnych efektów
więc proponuję ją zakończyć.
To ja mam zawsze przeczucia które się sprawdzają np ''myślę sobie zapyta mnie z matmy jak nic xD'' i pyta
Miałam już wiele takich sytuacji.....to nie była jedn rzecz....na mnie wołają przepowiednia....Ale to jest dla mnie niezrozumiałe! Ja mam przepowiadać? Troche małowiarygodne...prawda?
Jeszcze wspomne,że mam sny prorocze....wszystko się sprawdza po kolei...
To ja mam zawsze przeczucia które się sprawdzają np ''myślę sobie zapyta mnie z matmy jak nic xD'' i pyta
Miałam już wiele takich sytuacji.....to nie była jedn rzecz....na mnie wołają przepowiednia....Ale to jest dla mnie niezrozumiałe! Ja mam przepowiadać? Troche małowiarygodne...prawda?
Jeszcze wspomne,że mam sny prorocze....wszystko się sprawdza po kolei...
Ty nie przepowiadasz. ty sprawiasz,że tak ma się stać. Mówisz do podświadomości,a ona to wykonuje. boisz się,więc pragnienie i cel są duże.
Wyobrażaj sobie,że nie jesteś pytana,a najlepiej,że nauczyciel Cię nie widzi.U mnie to działa ;)
Mów sobie też jak miałoby być według Twojej myśli,ale nie używaj słowa 'nie' np:
"Dziś w szkole będe miała szczęśliwy dzień"
zamiast
"Dziś nie zapyta mnie z matmy"
Ach, ach, ach - a ja umiem się wywalić na prostej drodze xD
Z takich innych rzeczy to nieraz myślę, że coś się stanie i właśnie to się dzieje, chociaż sądzę, że to bardziej kobiecy instykt xD (np. z koleżanką poszłyśmy do domu chłopaka, który nam się podobał. Czekałyśmy na windę, bo chciałyśmy pojechać na piętro, na którym on mieszka. Nie przyjeżdża, nie przyjeżdża... Więc sobie powiedziałam dla jaja: - Taaaa... a teraz on i P. tutaj przychodzą. Czekamy, czekamy... Nagle otwierają się drzwi od klatki schodowej...a tam oni!). Kilka razy mi się śniły jakieś pojedyncze scenki, które się potem działy.
Co do tych różnych dziwnych rzeczy co mówi Crazyy to raczej w to wierzę. Niektóre osoby potrafią takie różne rzeczy. Dzisiaj spróbuję zrobić to coś z palcami xD
Dzisiaj spróbuję zrobić to coś z palcami xD
Strata czasu ;P.
Lana_013 napisał/a:
Dzisiaj spróbuję zrobić to coś z palcami xD
Strata czasu ;P.
Mi też nie wyszło ;P
Mi też nie wyszło ;P Napewno w pokoju panowały 'egipskie ciemności'? bo to ułatwia.
Albo nie widzicie bo wiara jest zamała..proste...
Napewno w pokoju panowały 'egipskie ciemności'? bo to ułatwia.
Nie, nie panowały.
Dray napisał/a:
Lana_013 napisał/a:
Dzisiaj spróbuję zrobić to coś z palcami xD
Strata czasu ;P.
Mi też nie wyszło ;P
I mnie też nie. Próbowałam kilka razy. Strata czasu.
Napewno w pokoju panowały 'egipskie ciemności'? bo to ułatwia.
Panowały ciemności. Czy egipskie to nie wiem.
Próbowałam jeszcze raz.
Było bardzo ciemno, a ja się skupiłam.
I nic.
^^'
Łee..mi żadna kula fioletowa się nie pokazała:P
crazyy, znasz jeszcze jakieś sztuczki? ;>
Tylko żeby wreszcie poskutkowały ;(.
crazyy, znasz jeszcze jakieś sztuczki? ;>
Tylko żeby wreszcie poskutkowały ;(.
Hmn....może wizualizacja... www.wizualizacja.xt.pl <- tu jest troche o niej infa jak zacząć,
PS.W tym własnie chodzi o to,zeby trenować nawet miesiącami niestety...
Wyobrażaj sobie,że nie jesteś pytana,a najlepiej,że nauczyciel Cię nie widzi.U mnie to działa ;)
Ja umiem wladsnie robic tak ze mwoie sobie nauczyciel spta mnei bo umiem nawet jak nie patrze na niego to wiem ze zaraz powie malgosia
a jak siedze sobie i pani oddaje sprawdziany to wiem ze teraz moj i mowie na glos magosia a panimalgosia
a jak czegos nei umiem to mowie sobie pani mnie nie spyta bedzie dobrze itd i mi sie udaje
na serio to troszke dla meni neiprawnopodowbne ale ak jest
[ Dodano: 2008-04-25, 20:16 ]
niewątpliwie jakieś są.
ale ich nadprzyrodzność polega na tym, że nikt nie wie jakie
nawet ja.
one pewnie też nie wiedzą
ale na myśl nich mnie ciary przechodzą^^
Potrafię rozmawiać z pięcioma osobami jednocześnie, z czego trzy są żywe...
Czy to się liczy?
Albo jak jestem w pogo i przeskoczę w inne miejsce to zwykle tam gdzie przed chwilą byłem akurat jakiś idiota popycha tłum i wszyscy sie wywracają...
Może jednak jestem Bogiem...
a jak czegos nei umiem to mowie sobie pani mnie nie spyta bedzie dobrze itd i mi sie udaje To jest właśnie potęga podświadomości,a dokłądniej afirmacja. Tyle,ze proponuje tworzyć regułki bez słowa 'NIE' bo ono potem moze namieszac nieźle ;)
Np.zamiast pani mnie nie spyta to pani zapyta kogoś innego ;P
Afirmacja podstawowe zasady:
1)Nie używac słowa nie
2)Nie wpisywać w to negatywów( np.ból,złość..można zrobić zamiast nie będdzie mnie bolała głowa -> jestem zdrowy)
3)Nie można mieć złych intencji gdzyż albo się nie wykona albo sie wykona na nas samych(zwykle)
BezSensu..Rozumiem znaczenie nicka jeśli takie posty piszesz
BezSensu..Rozumiem znaczenie nicka jeśli takie posty piszesz
O co ci do cholery chodzi?
To niby moja wina że temat jest o tak jebitnie głupiej sprawie na która każdy może sobie coś wymyślać więc czemu nie ja?
Mogę napisać że leżąc na balkonie w zimie i opalając sie zobaczyłem lądujące na moim podwórku UFO i nikt nie ma prawa mi zarzucić że kłamie bo nikt tego nie sprawdzi...
Crazyy, czemu crazyy? Czyżbyś myła szaloną nastolatką latająca po szkole i mówiącą wszystkim że jesteś punkiem słuchającym techno i ubierającym sie jak dres?? Nick nie ma znaczenia a czepianie sie go na zasadzie argumentu jest równie głupie jak polewanie się z nazwiska...
Taaa.
Przenoszenie papierków siłą woli.
Jak dostanę sensowne, poparte naukowo argumenty to uwierzę.
Jedyne zdolności jakie mam to jazda na rowerze bez trzymanki i potrafię zrobić tak, żeby butelka coca coli latała.
O.
To niby moja wina że temat jest o tak jebitnie głupiej sprawie na która każdy może sobie coś wymyślać więc czemu nie ja?
Mogę napisać że leżąc na balkonie w zimie i opalając sie zobaczyłem lądujące na moim podwórku UFO i nikt nie ma prawa mi zarzucić że kłamie bo nikt tego nie sprawdzi... To czy ktoś naprawde ma styczność z duchami można sprawdzić.
To czy ktoś ma jakieś zdolności typu telekineza też(rozwój 3oka)
Ufo już faktycznie nie dokońca,ale ja np.sprawdzam dokladnie kto co pisze i wiem czy to było możliwe bo zwykle jak ktoś wymyśla to wzoruje się na czymś,a to często wymyślona fikcja i nie może być prawdziwa bo np.nie jest możliwe naraz rozmawiać ze złymi i dobrymi bytami jak to wcześniej ktoś napisał chyba,że kilka(naście?) lat w tym 'siedzisz' i umiesz się błyskawicznie nastrajać do odpowiednich wibracji.
Jesli ktoś w to nie wierzy to niech nie pisze postów typu ja potrafie chodzić albo latać samolotem,etc bo to też jest głupie..
To jest śmieszne.
Wszelkie triki ze znikaniem, czy czymkolwiek takim zostały już obalone.Litości.
Wiele trików, które niby są takie trudne, w gruncie rzeczy są b. łatwe.
Sorry bardzo, ale nikt mi nie wmówi, że porusza butelkę siłą woli, bo to śmieszne jest.
Albo robi sobie fioletową kulkę między dłońmi.
Równie dobrze ja mogłabym powiedzieć, że umiem rozmawiać z rybkami akwariowymi i uczę się gadania z żółwiem.
Wszelkie triki ze znikaniem, czy czymkolwiek takim zostały już obalone.Litości. hahahahaha...nie wiesz czym jest podświadomość chyba!
Pare dni temu tak zrobiłem. Dosyć prosto tylko trzeba dobrze wejść w odpowiednie stany. Stałem się jakby niewidoczny dla człowieka. Weszłem do pokoju gdzie był brat chodziłem powoli i mnie nie widział. Słuchał muzy ściszałem mu głośność i patrzył się na głośnik,ale mnie nie widział. Widziałem jego oczy więc on moje też by zobaczył,ale nic...
Po kilku min dopiero udało mu się mnie zauważyć kiedy zaczełem coś gadać. Oddziaływanie na podświadomośc... Ale np.jeśli bym miał kogoś bić albo shcować się przed kamerą to się nie da.
Pare dni temu tak zrobiłem.
No sorry.
Nie będę wmawiała Ci, że kłamiesz.
Jesteś wręcz śmieszny ^^
Taaaa czysta nauka -_- To prosze Cię bardzo wytłumacz mi dokładnie skąd się wzięł te gigantyczne gwiazdy SuperNovy,które potem wybuchły i stworzyły m.in nasz układ słoneczny.
Dobra wierz w co chcesz,ja wierze w co chce i niech tak zostanie. Ja mam dowody i już. Niestety dla was są one niczym bo to ja tego wszystkiego doświadczyłem,ale to wasz problem.Nie wiecie co tracicie ;)
Ja mam dowody i już.
Jedyne to co my mamy to Twoje niestworzone słowa.
żadnych dowodów popartych naukowo nie posiadamy i nie posiadasz ich Ty.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Supernowa
Wikipedia, mój drogi.
Tam trochę informacji jest.
Poza tym książki są.
Jedyne to co my mamy to Twoje niestworzone słowa. to macie wy. Niektórym(także z tąd) zresztą chyba udowodniłem coś,ale jak to jak było mówione powiedzieć nie moge.
Napisałem,że dla was te dowody sa niczym,ale dla mnie wszystkim ;)
Jeśli powiem,że ktoś mi wszedł do snu,a następnego dnia opowiedział co tam się działo to wy nie macie dowodów,ze mówie prawde,ale ja mam.
No nic...daj spokój bo i tak ja wiem swoje ;)
Jeżeli bycie niewidzialnym byłoby możliwe, wierz mi, że 3\4 świata rajcowało by się tą techniką.
Tak samo z wytwarzaniem fioletowych lampek.
To o czym Ty mówisz, to dla mnie czysta magia, która jak wiadomo wszem i wobec nie istnieje ^^
Bycie miliarderem jest możliwe i jakoś nie widze,zeby 3/4 świata nimi było -_-
Tak samo z wytwarzaniem fioletowych lampek. To nie jest fioletowa lampka. To tak jakby fioletowa mgiełka. Nie oświece nią pokoju.
To o czym Ty mówisz, to dla mnie czysta magia Żadna magia! Naturalność człowieka!
PS.Kolejna 'sztuczka'. Zrobiłem ją dizś pierwszy raz i wyszła więc wam może też bo jest dosyć prosta.
Nalejcie sobie wody do szklanki i zanużcie w niej troche dłoni. Wyjmijscie i zaobserwujcie jak woda z niej ścieka.
Potem złączcie dłonie tak jak w kościele na AMEN i wyobrażajcie sobie przez około minutę jak z pępka płynie taka rzeka energi i wokół łoni tworzy się pole magnetyczne.
Potem włóżcie jeszcze raz dłoń do tej samej wody i zaobserwujcie co się dzieje...
Woda ścieka bardzo powoli jakby magnes ją trzymał..dlaczego?
Do dłoni została wysłana energia,która zaczęła oddziaływać na cząsteczkach wody i kierowała jej molekuły w jedno stronę przez co taki efekt ;)
ŁAŁ!!!! moze sprobuje!!!
ŁAŁ!!!! moze sprobuje!!!
A ja nie.
E tam. Nie przekonam się chyba nigdy do tego.
Bo wiadomo, istnieje siła spójności i przylegania, ale nie do cząsteczek energii ;P.
Jeśli w ogóle takowe istnieją -.-
[ Dodano: 2008-04-26, 20:47 ]
crazyy, stał się niewidzialny i obecnie jest u mnie w domu.
Dosiadł niewidzialnego rumaka, przyszedł i reguluje mi głośniczki.
Teraz już wiem, że to nie wina kompa czy źle nagranej piosenki tylko JEGO!
Po pierwsze nie niewidzialny tylko niewidoczny,a tu jest różnica.
Po drugie nic tutaj nie kultuje i nie używam żadnej magii.
Po trzecie napewno każdy z was miał nie raz taką sytuację,że szukał kogoś w małej grupce ludzi i nie mógł go zauważyć i dopiero jak dokładnie się przyjżał bo był pewien,ze musi ktoś tam być to wtedy go ujrzał! To nie jest przypadek. Uniewidocznienie podświadomości i dopiero jak jesteśmy pewni,ze ktoś tu jest to wtedy się ujawnia. Ot cała 'magia'..Na oglądaliście się bajek w dzieciństwie i teraz wszystko,ze magia.
E tam. Nie przekonam się chyba nigdy do tego. Nikt nikomu nic nie karze. Jedni chca dobrowolnie innych zmusza los,przeznaczenie,a jeszcze inni nie są gotowi psychicznie do czegoś takiego ;)
a jeszcze inni nie są gotowi psychicznie do czegoś takiego ;)
Lub nie są dość głupi by wierzyć w takie rzeczy.(przepraszam za dosadność)
crazyy, to kto mi dzisiaj regulował głośniczki ;(.
Twój master.
Po trzecie napewno każdy z was miał nie raz taką sytuację,że szukał kogoś w małej grupce ludzi i nie mógł go zauważyć i dopiero jak dokładnie się przyjżał bo był pewien,ze musi ktoś tam być to wtedy go ujrzał
Poucz się ortografii.
Btw.
To o czym mówisz, nie jest spowodowane jakimiś nadprzyrodzonymi zdolnościami.
Jak dla mnie normalne jest to, że pośród wielu ludzi, często nie możemy zauważyć tej wybranej.
Kiedyś oglądałam program o czymś takim i chodzi tu bodajże o jakieś fale mózgowe czy coś z oczami.
Nie pamiętam niestety... :(
crazyy, sorry, ale to co Ty nam tutaj opowiadasz jest po prostu śmieszne. Nie ma żadnej magii.
Daj nam jakieś sensowne dowody, to uwierzymy.
crazzy napisze zapewne, że nie ma dowodów, nauka nie ogrania tego, my tego nie ogaraniemy, a wszelkie dowody są maskowane przez masonów i żydów.
Zapewne napisze, że jesteśmy za głupi i zbyt przyziemni i realistyczni żeby pojąć coś tak trudnego jak sztuka znikania.
A a propo tego co chciałeś udowodnić.
Przestudiowałam pewne książki od fizyki i to, że nie widzimy kogoś kto znajduje się w bliskiej odległości w tłumie to całkiem normalne.
Wychodzi tu trochę rola siatkówki oka i inych ciekawych rzeczy.
Radzę poczytać kilka dobrych książek, a nie wgłębiać się w czytanie "Jak zaszpanować forumowiczom"
Ja mam coś takiego (to NIE SĄ ŻADNE nadprzyrodzone moce, ale opowiem), że jak patrzę komuś na nogi, to on się potyka. Kiedyś się na kumpelę popatrzyłam, to się wywaliła, na szczęście na trawę :D hahah
I ogólnie jak na kogoś patrzę nie tyle przenikliwie, co intensywnie, to odwraca głowę do mnie.
:D
nictamtakiego.
Kerry
Może i salzazar jest głupi, ale w przeciwieństwie do ciebie nie pokazuje tego na forum publicznym...
A ten efekt optyczny to krótkowzroczność się nazywa...xD
Może i salzazar jest głupi, ale w przeciwieństwie do ciebie nie pokazuje tego na forum publicznym...
Nie powiedziałam, że jest głupi :)
Nie sądzę, żebym była głupia, wręcz przeciwnie.
PS.Kolejna 'sztuczka'. Zrobiłem ją dizś pierwszy raz i wyszła więc wam może też bo jest dosyć prosta.
Nalejcie sobie wody do szklanki i zanużcie w niej troche dłoni. Wyjmijscie i zaobserwujcie jak woda z niej ścieka.
Potem złączcie dłonie tak jak w kościele na AMEN i wyobrażajcie sobie przez około minutę jak z pępka płynie taka rzeka energi i wokół łoni tworzy się pole magnetyczne.
Potem włóżcie jeszcze raz dłoń do tej samej wody i zaobserwujcie co się dzieje...
Woda ścieka bardzo powoli jakby magnes ją trzymał..dlaczego?
Do dłoni została wysłana energia,która zaczęła oddziaływać na cząsteczkach wody i kierowała jej molekuły w jedno stronę przez co taki efekt ;)[/quote]
Hmmm ....Nie skomentuje..Prubowalam i naprawde sie skupilam, jeszcze w tamtym poprzednim, co mielismy zobaczyc prosta , fioletowa linia miedzy palcami wskazujacymi....
A jeszcze jedno pytanie do Ciebie, czy kazdy moze byc zdoly by moc robic takie nadprzyrodzone sztuczki ?[/list]
Evelina, według niego każdy może to zrobić.
Wierzyć wystarczy.
Evelina, według niego każdy może to zrobić. Tak jak każdy człowiek może szanse np.zostać bardzo sławną osobą,ale lenistwem i 'przypadkiem' tego nie zrobi
czy kazdy moze byc zdoly by moc robic takie nadprzyrodzone sztuczki ?
Z pomocą luster i w cyrku ^^.
A crazyy się za dużo naoglądał Czarodziejek z Księżyca.
A crazyy się za dużo naoglądał Czarodziejek z Księżyca.
crazyy nie oglądał bajek o czarownicahc. Crazyy sam sprawdzał swoje możliwości!!
Próbowałam to z palcami. Nie udawało się... Teraz jak czytałam to forum to znowu spróbowałam i coś takiego różowego zaświeciło ^^ ale pewnie to dlatego, że małe problemy ze wzrokiem i jak patrzę długo na coś zielonego to potem wszystko przez oczami mam takiego...różowe ;P
Niech sobie Crazyy wierzy w co chce i próbuje swoich magicznych sztuczek. Ja sobie chętnie poczytam te opowiastki o jego magicznych dokonaniach ;P
Co powiem... że umysły większości z was wydają mi się ograniczone. Może to co mówi Crazyy to zwykły bullshit, ale kto daje wam prawo byście to oceniali? Czy któreś z was próbowało ćwiczyć tą wizualizację, robić różne ćwiczenia (nie sztuczki, ćwiczenia), starać się by z tego coś wyszło? Nie. Parę z was spróbowało zrobić "z miejsca" jakieś zadania, które z pewnoscią wymagałyby odpowiedniego przygotowania. To nie jest żadej dowód.
To może być prawda, to może nie być prawda. 50/50. Nie chcę zakładać niczego z góry.Osobiście poświęcę około miesiąca na ćwiczenie tych zdolności. Jeśli istnieją to powinny pojawić się jakieś mikre chociaż rezultaty. Jeśli nic nie będzie się działo, wtedy powiem że to bzdura.
Ale ja, w przeciwieństwie do was, bedę miał do tego prawo.
A ja dzisiaj podniosłem solniczkę jedną ręką...
Jestem Bogiem.
Brawo, pochwal się rodzicom i pójdziecie na lody ;P
Ty bezczelny chamie, nie trzymasz sie tematu i jeszcze kpisz z moich nadzwyczajnych umiejętności i posługiwania się solniczką...
A ja dzisiaj podniosłem solniczkę jedną ręką...
Jestem Bogiem.
To ja jestem większym... bo umiem jednym palcem. :PP
Nadprzyrodzonych zdolności nie posiadam... ^^
Albo nic o nich nie wiem. ;P
Ani w to wierzę, ani nie wierzę... Niczego nie próbowałam więc nie ocenię czy cokolwiek nadprzyrodzonego jest możliwe, czy możliwe nie jest. ;)
Niczego nie próbowałam
Wyczaruj magiczną ultrafioletową kulę, a na następnym poziomie patronusa :>.
Snejp miał sarnę, nie? ;>
Snejp miał sarnę, nie? ;>
Łanię ;)
Wyczaruj magiczną ultrafioletową kulę, a na następnym poziomie patronusa :>.
Ale ja pisałam serio, no. Nie miałam na mysli tych cudów o których pisałam Kochance.
Naprawde nie mam nadprzyrodzonych mocy. ;P
Snejp miał sarnę, nie? ;>
Łanię ;)
Snape miał łanię tak jak Lily bo ją bardzo kochał ^^
A tak trzymając się tematu to widzę różne kolorowe kropki wokół mnie. Ale to nie aura
BezSensu napisał/a:
A ja dzisiaj podniosłem solniczkę jedną ręką...
Jestem Bogiem.
To ja jestem większym... bo umiem jednym palcem. :PP
ja jestem lepsza jak sie za wezme to i stopa podniose
Ja serio chce mieć jakieś zdolności, ale to wymaga licznych ćwiczeń...
Nie wiem od których zacząć...
Ktoś podpowie ?
[ Dodano: 2008-05-24, 04:33 ]
Ktoś podpowie ?
Zacznij od fioletowej kreski ^^'
Gdzieś wyżej to było opisane.
uwaga a ja potrafie skakać na jednej nodze!
zdarzyło mi się też nakryc samą siebie na tym, że potrafie jednoczesnie iśc i żuć gumę!
chyba muszę iść do lekarza.
omg.
wiecie co dziwczny...wy sie zgrywacie...w tym temacie nie chodzilo o to ze ktos potrafi skakac na jednej nodze tylko o to cz naprawde ma jaks moc...
ej wiecie co? ja też nieraz tak mam ze przewiduje przyszlosc. albo nieraz mysle o tym a zaraz to w telewizji( ileee razy tak bylo!!) i ostatnio tak: nuce sobie piosenke i ide na dol a zaraz ona w telewizji leci o.O omg! ;D
^Pati^ o thank, pozdro dla Ciebie równiez:)
a ja potrafie powiedziec ktora jest godzina bez patrzenia na zegarek.
i zawsze sie sprawdza.
serio. ^^
ja chyba nie mam nic takiego :(
Ja raczej też nie mam. Może były jakieś pojedyncze przypadki, ale nic mi nie przychodzi do głowy.
ach, jak dzwoni telefon to ja potrafię przewidzieć kto dzwoni!
jestem medium.
a ja potrafie powiedziec ktora jest godzina bez patrzenia na zegarek.
i zawsze sie sprawdza.
serio. ^^
Czy będziesz moim mistrzem??
Co prawda umiem tylko wyłączyć światło na całej dzielnicy nożyczkami ale chyba mam potencjał, co?
Właśnie dzisiaj siedze sobie przed telewizorem i ogladam "Barwy szczęścia" i myślę sobie"Jezu ale to głupie" a tu nagle lecą napisy końcowe! Odcinek skończył się w połowie słowa jednej z aktorek! Przełączam na inne kanały a tam SAME NAPISY KOŃCOWE! NA KAŻDYM KANALE! Wystraszyłam sie na maksa i przyszłam do kompa o_O To już taki drugi przypadek mój o.o
SAME NAPISY KOŃCOWE! NA KAŻDYM KANALE!
A ile masz kanałów? ;P
Dla mnie to nie było nic nadzwyczajnego.
Przypadek ^^.
Ja, ja, ja mam! Umiem dotknąć językiem czubka nosa Fajne co nie?!
No, ba ja też coś umiem.
Umiem na ten przykład obrać 30 ziemniaków w 5 minut i zjeść ogromną porcję frytek w kwadrans.
A tak serio to chyba nie.
Napisze jak się zastanowię nad tym...
Ja, ja, ja mam! Umiem dotknąć językiem czubka nosa Fajne co nie?!
Noo ba ! boskie xD
A ja umiem biegać,latać,czołgać się,pływać,turlać,zmieniać postać,
wchodzić nie spodziewanie do domu i wiele innych ;p
moj 5 letni kuzyn umie polizac się po łokciu, czy to równiez zaliczamy do dziwnaczych wyczynów?
Miałam kiedyś zajedwabistą moc, ale poprzez założenie aparatu mi ją odebrano. Mianowicie mogłam włożyć sobie między górne jedynki 2 pięciozłotówki. I cooo, szczena opada, no nie?
Aktualnie do moich nadprzyrodzonych zdolności należy sprawianie, żeby mój kot miał oczy jak 5 złotych. Widać ta moneta dużo znaczy w moim życiu.
Będziesz bogata xD
mówicie tu o jakimś lizaniu łokciach itd. a ja umiem przewidywać przyszłość - w snach.
śnił mi się wypadek samochodowy, o którym nastepnego dnia czytałam w necie, śniło mi się porwanie i wiele rzeczy z mojego życia.
Ja umiem dotknąć językiem nosa (ale to dlatego że w wieku trzech lat pozbawili mnie czterech przednich zębów i mi odrosły dopiero w zerówce) i zwinąć język w trąbkę (ale u nas w rodzinie to tylko moja siorka tego nie umie). I to by było na tyle.
świadomy sen mam często.
i nic poza tym xd
Ja umię obracać językiem i dotknąć nim nosa..
Ale bywa, że myślę o czymś i po chwili tak jest ..
Na wakacjach 2007 byłam u babci i tam jechał sobie samochód "maluch" .. Pomyślałam, że nigdy nie byłam świadkiem wypadku i nagle w tego malucha stuknął drugi samochód, gdy skręcał ...
To chyba byłoby na tyle.
rzucam ludźmi na odległość, przepowiadam śmierć, ściągam cierpienia i wywołuje epidemie
rzucam ludźmi na odległość
A ja mam słonia w dupie.
xD
^ a trampki ma??
Ja raczej nie mam nadprzyrodzonych mocy.
Tylko czasami potrafię powiedzieć to, co się zdarzy w przyszłości.
A ja bardzo często wiem jaka piosenka w radiu będzie następna dziwne trochę xD
Yhh, moim zdaniem nie ma mocy nadprzyrodzonych;) to zwykłe przypadki;) chociaż czasem gdy idę przez miasto i myślę sobie, że bardzo chce kogoś spotkać, wchodząc do sklepu spotykam go;)
Ja mam. Gdy dotknę lampki mokrymi rękami przechodzą mnie takie dziwne dreszcze...
Myślę że energia mentalna lampki przenika do mojego ciała.
A ja jak jestem bardzo zmęczona,
i nie chcę mi się wyciągać ręki po pilota,
żeby wyłączyć tivii, to .
potrafię wyłączyć telewizor mrugnięciem xd
Hmm ..
Mi się kiedyś przyśniło ,że mama mojego kumpla będzie miała wypadek ..
No i tak było (niestety)
Moja mama miała przeczucie,
jak moja ciocia się przeprowadzała ^^
śniła się jej ; *
no i na następny dzień dzwoniła do swojej siostry..
i.. okazało się, że to prawda ; d
Umiem rzucać klątwę Makka Pakka.
Umiem przepowiedzieć co sie stanie w snach.
Często miewam deja-vu. [nie wiem jak się to pisze ;P]
Ooo tak ! Wyobraźcie sobie, że potrafię chodzić ! Niewiarygodne, nie ? ^^
A tak w ogóle to czasem w jakiejś sytuacji wydaje mi się, że już to przeżywałam/widziałam.
Umiem rzucać klątwę Makka Pakka
a co to jest? xD
Ja:
-miewam często Deja-vu
-potrafię przewidzieć swoją przyzłość na podstawie snów
-wiem czy coś mi się uda, a co nie
Nie wiem.... chyba każdy kiedyś przeżył déjà vu
akurat u mnie one się potem spełnia, nie szybko ale spełnia.
Pamiętam że w kościele pomyślałam sobie co by było jak by i z ręki wyleciał koszyczek z pieniędzmi i w tym momencie jakaś pani mi go podała ja go chwyciłam i mi upadł ....
Ja też czasami mam Deja-vu .
Szkoda tylko, ze polowa z tych postow jest nie prawdziwa ;( a ja mam takie cos ze jak cos sie stanie to przypomina mi sie ze ja juz to widzialam kiedys. czy to jest deja-vo? [nie wiem jak sie to pisze]
Szkoda tylko, ze polowa z tych postow jest nie prawdziwa ;( a ja mam takie cos ze jak cos sie stanie to przypomina mi sie ze ja juz to widzialam kiedys. czy to jest deja-vo? [nie wiem jak sie to pisze]
Chyba to jest deja-vo. Też to mami to ostatni dość często .
Déjà vu - poprawnie
a wy skąd spadły z choinki ?
Na Déjà vu to ja praktycznie żyję xDD
Ostatnio kilkanaście razy po kolei jak odkrywałam zegarek na fonie to akurat się godzina zmieniała O___o Ale oczywiście bez liczenia czasu! Pewnie jakiś dziwny przypadek
Na Déjà vu to ja praktycznie żyję xDD
i nic poza tym , niestety .
chciałabym oczami zgaszać swiatło ^^'
NO tak umiem lewitować, przenosić siłą woli przedmioty i przewidywać przyszłość
a tak na serio to nic
Umiem przenosić przedmioty.
Umiem piorunować kogoś wzrokiem.
Kidyś mi się zdarzyło, że patrzyłam na jakiegos chłopaka, on się zapatrzył na mnie i się wywrócił ^^"
a kto z was widzi aure?
Ja mam tylko Déjà vu i nic poza tym ;)
Często mam Deja vu .
i kiedy byłam mała widziałam ludzką aurę . O_o`
Ja mam Deja vu i widzę ludzką aurę (czasem zwierząt i przedmiotów które są mocno związane z jakąś osobą) i wyczówam energię np. kota, człowieka ściany itd. zato kiedyś jak byłam mała to jeszcze w małym stopniu przepowiadałam przyszłość- dziwne uczucie
Najfajniejszą ,,mocą" jestchyba to wyczówanie energii, ale denerwuje mnie to ze widzę aury- czasami to wnerwia ;/
ściany itd
Skarbie nie zmyślaj już ;p
różne dziwne słyszałam, ale jeszcze nigdy ze sciana ma aure.
Co do moich zdolności.
Kiedyś byłam tym zafascynowana i nawet probowałam sie czegoś nauczyć , ale procz checi długiego ćwiczenia, trzeba mieć jeszcze " to coś" czego mi niestety zabrakło.
A teraz.. umiem wyczuć swoja energie.! *szpan* xD
No i z tych 2 lat ćwiczeń umiem przyprawić kogoś o ból głowy xd o ile to też można zaliczyć.
A jeszcze miewam prorocze sny czasem.
Tak,
wszystkie moderatorski mają straaaaaaaaaszną nadprzyrodzoną moc banowania i ratowania forum od beznadziejnych tematów ; d.
Mam nadprzyrodoną moc do pakowania sie w kłopoty.
Pozatym to chyba nic xd.
[ Dodano: 2009-05-18, 22:39 ]
A ja umiem sprawić, że moją mamę głowa boli jak nad nią godzinę skaczę i jęczę o coś ;333.
To z tych bardziej strasznych.
Poza tym cała jestem naładowana Mocą *___*.
oczywiscie
przenkam przez sciany xD
a ja potrafię przewidywać przyszłoś.
tam ta da dam :
za chwilę mi przyjdzie sms
bo mam zakłucenia w głośnikach xDDD
tak mam.
zabijam kogoś, kto zakłada takie tematy *_*
czyli teoretycznie już swoją wielką mocą Cię zabiłam.
Raissa morderca.
Latam, ale na seriooo...
dupa
taak, oczywiście, że mam ^^
rozmawiam ze ścianami jak mi się w nocy nudzi.
fajnie się z nimi gada xDD
o lol, po co taki temat, jak nikt chyba tu nie ma 'takich mocy'.
;p
ja mam!!!
W kazdym czlowieku plynie energia i chyba kazdy moze sie nauczyj ja postrzegac!!!
Najgorsze są moje sny!!!...
...zawsze jak coś mi się przyśni to się spełnia!
Np. śmierć Dziadka, śmierć psa ;(
No i DejaVu zawsze zdaje mi się, że kiedyś już tak było i to identycznie...
zazwyczaj znika gdy się zakocham ^^
O tak mam nadprzyrodzoną siłę ględzenia.
I jeszcze potrafię zjeść litrowe opakowanie lodów truskawkowo-śmietankowych w mniej niż 30 minut.
ja potrafię przewidywać pogodę w górach o____O Nie wiem jak ja to robię..
często też mam DejaVu, a liczba 13, która od pewnego czasu mnie prześladuje, przynosi mi szczęście. Kiedyś też miałam prorocze sny. Ale już ich nie mam.
Umiem też przewidzieć co ktoś dostanie ze sprawdzianu, ale sobie tak nie potrafię xf
a ja umiem polizać swój łokieć^^
Najgorsze są moje sny!!!...
...zawsze jak coś mi się przyśni to się spełnia!
Np. śmierć Dziadka, śmierć psa ;(
ja też jak byłam mała to miałam takie prorocze sny... ale teraz już rzadko sie to zdarza.
Ja do tej pory czasem mam takie sny, średnio raz na 3 tygodnie i w 95% sie sprawdzają. Real od snu różni się tylko szczegółami...
Potrafię opędzlować karton marsów w 10 minut.
A tak oprócz tego to chyba nie. Choć zdarzało mi się przewidywać o czym będą lekcje, ale dopiero jak one się zaczynały to się skapywałam. ;> Po prostu np. przed religią myślałam o wolności człowieka i taki też był temat x_x
Ja mam czasem Deja `vu. I też miałam parę razy, że nuciłam jakaś piosenkę, a ona leciała w radiu lub tv, ale wcześniej nie słyszałam, że leciała XDDD
Moją straszną mocą są moje przeczucia.
A Deja vu chyba każdy miewa, więc to chyba jakoś specjalnie nadprzyrodzone nie jest.
Deja vu to po prostu opóźnienie pracy jednej półkuli mózgu nad drugą.
Także nie macie czym się podniecać, rybki ;p
umiem wyciągać gołąbki z garnka siłą woli *.*
i zawsze wiem kiedy będę pytana. albo zwykle jak się nie nauczę na sprawdzian to potem się okazuje, że nie ma.
jestem fajna ;3
umiem wyciągać gołąbki z garnka siłą woli *.*
zatrudniam cię! *____*
a ja ostatnio przewiduję pogodę[nie, nie oglądając prognozy xD].
Przepowiedziałam kumpelce chorobę (Świnkę) na Komunię Św.. kumplowi że nie przyjdzie do sql bo będzie wymiotował.. parę razy pogodę... że ktoś przyjdzie... i często udaje mi się zrozumieć myśli psa... myślcie co chcecie.. ale ile razy próbuję coś zgadnąć to psu zawsze o to chodzi.. czy jedzenie czy wyjście gdzieś..
Przepowiedziałam kumpelce chorobę (Świnkę) na Komunię Św.. kumplowi że nie przyjdzie do sql bo będzie wymiotował.. parę razy pogodę... że ktoś przyjdzie... i często udaje mi się zrozumieć myśli psa... myślcie co chcecie.. ale ile razy próbuję coś zgadnąć to psu zawsze o to chodzi.. czy jedzenie czy wyjście gdzieś..
Co do tego psa to powiem Ci ze interesuje sie pieskami i moge Cie poinformowac ze psy nie obrazą sie gdy je wyprowadzisz na dwor, nawet kiedy nie chce im sie siusiu czy kaku, a co do jedzenia ...pies, to pies- psy caly czas mogą jesc
umiem zabijać ptaki oczami - pyk i po ptaku +_+
poza tym - czuje kiedy będzie sprawdzian kiedy nie [raz sie pomyliłam ale i tak na dobre wyszło] czasem wiem co się wydarzy [ale to raczej z czystego logicznego myślenia]
ja mam coś strasznie dziwnego .. gdy śpię i mam jakiś urywek jakby zdjęcie kogoś kogo znam a potem ten urywek jest w realu i akurat ta osoba to robi co widziałam.
ja np. gdy byłam trochę mniejsza kiedy siedziałam z koleżanką przed blokiem . To przyszła do nas taka mała dziewczynka i coś nas wyzywała, i mówiłyśmy po cichu parę razy żeby wkręciła sobie nogę w pedała od roweru <czy jak się to pisze> za chwilę słyszymy płacz małej małej a ona ma nogę wkręconą : zrobiło mi się jej żal i od tego czasu już nic nie myślałam i to jakoś minęło :>>>>>:>
wiem , kiedy Pani każe mi czytać na katechezie, lub kiedy bd pytana ^^.
kiedyś się w to bawiłam, OBBE, LD i te sprawy ...
jednak po pewnych wydarzeniach dałam sobie spokój.
Mi się kilka razy zdarzyło że nuciłam sobie piosenka,nagle słysze ona leci w radiu(z siostrą miałysmy ubaw! ) Albo też potrafie wchodze w mój umysł i jak mnie albo kolezanke pyta to ja wybieram nap nr 3 lub 5 po chwili babka odpowiada...: nr 3 do odpowiedzi!! aby nauczyć sie takiego czegos radze przeczytac ksiązke pt:''Rozwój Zdolności Parapsychicznych'' Ona naprawde działa!!!
Rozwój Zdolności Parapsychicznych
Kupie ^^
Ciekawa bedzie ;)
A jakichś tam zdolności to ja nie mam ;]
Deja vu-dość często. Przewiduję co sie za chwilę stanie. Czasem jest to przerażające, ale czasem też przydatne.
Tsssa. Deja vu , bardzoo często.
Dość często sny mi się spełniają.
Albo mam przeczucia, że coś złego się stanie i to się dzieje.
Przeszkadzają mi te "dary". Wolałabym o niczym nie wiedzieć ;]
No pewnie umiem śnić na jawie :D, słyszę jakieś głosy (choćby kłótnia )(nie wiem co to jest i się pewnie nie dowiem :D) , umiem przewidzieć kiedy mam wiadomości na poczcie , gg, e-mail, nasza-klasa, i różne odpowiedzi (na serio możecie mi nie wierzyć, ale to prawda ).
hmm wiecie że nadprzyrodzone zdolności to często jest jakiś rodzaj raka mózgu? o.O więc ja tam wole takich nie mieć :>
ale chyba raz się cośtam zdarzyło że jak sie zdenerwowałam to szklanka na stole obok mnie pękła
prorocze sny. Na szczęście nie zawsze, ale b. często.
No jasne ! ;)). Umiem fruwać , czytam w myślach, zabijam wzrokiem..
Zawsze wiem kto będzie z jakiego przedmiotu zapytany, to się nazywa zdolność.
Moje sny się spełniają.
I często bez rozmowy z innym wiedziałam, że jest mu źle.
A teraz trochę się to osłabiło.
Nie mam żadnych mocy, ale za to Michael Jackson mieszka pod moim łóżkiem, a Bob Marley za szafą...
Nie mam żadnych mocy, ale za to Michael Jackson mieszka pod moim łóżkiem, a Bob Marley za szafą...
Pozdrów ich ode mnie, ok?
Co do tematu to nie mam nadprzyrodzonych mocy.Czasami mam deja vu (czy jakoś tak) ale je ma każdy.
nie, nie mam.
Też tak mam, że nucę jakąś piosenkę i za chwilę ona leci w radiu.
No i też miewam deja vu.
Ja równiez miewam deja vuu..
Kiedy byłam mała i jechałam z moją babcią gdzieś tam xP robiłam jej wróżby.
W pewnym momencie powiedziałam jej, żeby wymyśliła sobie życzenie. Po jakiś tam ruchach wyszło mi, że to życzenie się nie spełni. Kiedy jej to powiedziałam to zapytałam się co to było za życzenie. Babcia powiedziała, że chciała abyśmy bezpiecznie dojechały na miejsce. Po jakiejś godzinie miałyśmy wypadek i wylądowałyśmy w szpitalu. Do tej pory to pamiętam i nie mogę w to uwierzyć...
cały czas gadami się śmieje :D - moja moc! xd
Tak ja mam.
Snił mi się Jezus i Matka Boska, niezyjacy brat (umarl zanim sie urodzil) i sny prorocze.
co jakiś czas dostaje takich głupawek, że nie mogę się powstrzymać.
sikam ze śmiechu ;D
Deja vu to nie nadpprzyrodzona straszna moc, a z tematu robicie sobie jaja = kosz.