Mowa serca | 1whiteangel3
Zacznę możę od tego, że właśnie zaczęłam naukę w liceum. W gimnazjum czułam się bardzo dobrze i miałam wielu oddanych przyjacół. W nowej klasie nie mam nikogo znajomego więc zaczynam od zupełnego zera i tu pojawia się mój problem. Jestem osobą dość nieśmiałą i trudno mi rozmawiać z ludźmi którch nie znam, strasznie się krępuję i martwię o to by nie powiedzieć jakiejś głupoty. Bardzo mi zależy na poznaniu i zakumplowaniu z dziewczynami z nowej klasy, ale jakoś mi to niezbyt wychodzi. Prawdopodobnie potrzebuję trochę więcej czasu, jednak za tydzień wycieczka integracyjna a ja chciałabym nie musieć się martwić o to czy ktoś będzie mnie chciał w pokoju. Na przerwach też fajnie by było móc z kimś pogadać. Czy możecie mi jakoś pomóc?
Wyparz jakaś dziewczynę, która też jest sama. Podejdź, zagadaj, na pewno się zakumplujecie.
Jestem w identycznej sytuacji i w miarę sobie poradziłam, myślę, że Tobie tez to się uda. ( ;
Nutria... nie bój się o to, że palniesz coś głupiego... chociaż wiem to nie łatwe...
Jak Mi napisała poszukaj jakiejś dziewczyny która jest sama... dużo się uśmiechaj i w ogóle wyluzuj troche ;) Wszystko z czasem się ułoży
Pomyśl sobie ze oni przezywają dokładnie to samo co ty , więc jeśli pierwsza podejdziesz i zagadasz mogą być Ci wdzięczni. Choć może nie wszyscy są tacy nieśmiali... z czasem na prawdę się wszystko ułoży a po tej wycieczce to szczególnie
No właśnie wypatrz jakąs dziewczyne-samotniczke
na poczatek...
A potem znajomych bedzie ci przybywalo!
Zobaczysz!
czas leczy rany!:D
zagadaj do dziewczyny, która jest tak jak ty nieśmiała
później do innych
i nie martw się że palniesz coś głupiego, nawet jak coś takiego powiesz to za minutę już nikt nie będzie o tym pamiętał
Tak jak moje poprzedniczki: poszukaj jakiejś samotniczki...
Porozmawiaj na przerwach z innymi..
Powiedz,że w klasie nie masz żadnych znajomych i czy mogłabyś się z nimi zakumplować...
Jeśli zaczniesz gadke,rozmowa sama się sklei ;]
3manko :)
Wyparz jakaś dziewczynę, która też jest sama. Podejdź, zagadaj, na pewno się zakumplujecie.
No, no. To jest najlepszy pomysł.
Albo na lekcji upatrz kogoś kto siedzi sam i spytaj się, czy możesz się dosiąść.
Zagadaj do dziewczyn w klasie coś o nauczycielach, zadaniu domowym, itd. ^^
Tak związanym ze szkołą na początek.
Tak jak dziewczyny napisały.
Znajdź taką samotną dziewczynę. Zakumpluj się z nią.
I ogólnie bądź sympatyczna, a nim się obejrzysz, będziesz miała wokół siebie mnóstwo nowych przyjaciól ;]
Popatrz po ludziach , wybierz taką dziewczynę która też jest sama , albo widac że jest nieśmiała.
Jak nie ma takiej to podchodzisz i przedstawiasz się wszystkim.
Gadka o tym z jakiej szkoły jesteś , coś tam o gimnazjum o nauczycielach nowych itp.
Nie martw się że powiesz głupotę ^^.
Ja mam indentyczną sytuację , już mam pare koleżanek i jak coś powiedziałam nie tak to zabiłam to śmiechem , a też jestem nieśmiała raczej w kontaktach z nowymi ludźmi.
Powodzenia. :)
Zacznę możę od tego, że właśnie zaczęłam naukę w liceum. W gimnazjum czułam się bardzo dobrze i miałam wielu oddanych przyjacół. W nowej klasie nie mam nikogo znajomego więc zaczynam od zupełnego zera i tu pojawia się mój problem. Jestem osobą dość nieśmiałą i trudno mi rozmawiać z ludźmi którch nie znam, strasznie się krępuję i martwię o to by nie powiedzieć jakiejś głupoty. Bardzo mi zależy na poznaniu i zakumplowaniu z dziewczynami z nowej klasy, ale jakoś mi to niezbyt wychodzi. Prawdopodobnie potrzebuję trochę więcej czasu, jednak za tydzień wycieczka integracyjna a ja chciałabym nie musieć się martwić o to czy ktoś będzie mnie chciał w pokoju. Na przerwach też fajnie by było móc z kimś pogadać. Czy możecie mi jakoś pomóc?
zagadaj do jakiejś dziewczyny na przerwie....przełam swoją nieśmiałość ...najlepiej zagadaj do takiej ktra równiez [wygląda] jakby nie miała żadnej koleżanki
Najprościej będzie Ci na początku dnia, po powiedzeniu sobie "cześć" pociągnąć dłuższą rozmowę. Ja pierwszego dnia w szkole przedstawiłam się wszystkim, a z jedną dziewczyną zagadałam dłużej i teraz już się kumplujemy. A sama też nie należę do najbardziej odważnych;) Po prostu pomyśl sobie, że raz się przełamiesz i masz szansę zyskać naprawdę fajnych znajomych. Jeśli znajdziesz już chociaż jedną kumpelę, to potem wszystko już pójdzie łatwiej i zapoznasz się z większą grupą ludzi. Miałaś już przyjaciół w gimnazjum i przecież kiedyś też ich poznałaś po raz pierwszy, przypomnij sobie jak to wyglądało wtedy, może to też Ci pomoże. Bądź naturalna i miła, a na pewno ludzie Cię polubią. Powodzenia;**
Przecież dużo osób jest w takiej sytuacji :P
Zagadaj do pierwszej lepszej albo coś..
Gładko pójdzie.
Wyparz jakaś dziewczynę, która też jest sama. Podejdź, zagadaj, na pewno się zakumplujecie.
no. ja tak zrobiłam. ;> i nie żałuję jak na razie. xD
ale nie trzeba koniecznie zagadywać najpierw akurat do tych, które są nieśmiałe i same.
po prostu kiedy nadarzy się okazja, np. jakaś dziewczyna siądzie/stanie/będzie przechodzić obok Ciebie: "jesteśmy razem w klasie a nie zdążyłyśmy się jeszcze poznać. ... jestem" <w miejsce kropek swoje imię>
ja też teraz zmieniałam szkołę i mam w swojej klasie parę osób których nie znam, i tak właśnie robię, albo się staram, bo też jestem nieśmiała. xd
Może wypatrz se jakas kolezanke wez od niej numer gg, poznaj ja no i potem bedzie Ci latwiej z Nia rozmawiac ;]
Uważam, że nie powinnaś się hamować.
Osoby będące sobą są najbardziej uważane za otwarte.
Zetknęłam się z takim przypadkiem, że dziewczyna poszła do nowej szkoły i nawtykała ludziom kłamstw, że ona to jest taka i taka, mieszkała tam i tam.
W końcu wszystko się wydało - ludzie przestali jej ufać, mało osób było dalej w stanie się z nią kumplować.
Postaraj się porozmawiać z kazdą osobą w klasie.
Poznaj ich wszystkich.
Wśród nich, będzie przynajmniej jedna osoba która przypadnie ci do gustu.
Nie zamykaj się w sobie, bądź otwarta na nowe znajomości.
Ach.
I nie myśl o sobie jako o dziewczynie od nich gorszej.
To na prawdę nie pomaga.