Mowa serca | 1whiteangel3
Cześć ;]
Otóż moja koleżanka, ( Nazwijmy ją Pauliną ) ostatnio wyznała mi że ... gustuje w dziewczynach.
Ona jest ode mnie o rok młodsza ( 2 gim.), i ja to widziałam już dawno, że ona jakoś dziwnie patrzy się na dziewczyny ... ale nie sądziłam że ona coś do nich czuje. A zaczęło się to rok temu :
Poznała koleżankę o rok starszą ode mnie, i ta koleżanka ( nazwijmy ją Ewką ) jakoś lubiła ją, ale nie aż tak bardzo ... dla mojej koleżanki była ideałem,Paulina była jakoś dziwnie przygnębiona gdy ta, rozmawiała ze swoimi koleżankami, a jej mówiła tylko " cześć ". Ewka, no muszę przyznać, traktowała ją jako taką zwykłą znajomość. Lubiła ją, ale wahała się czy ma być jej przyjaciółką. Dla Pauliny było oczywiste to , że Ewa nigdy nie będzie jej traktowała jak swoją przyjaciółkę, rówieśniczkę. Była wkurzona, że nie może być w jej wieku ... no i zaczęła się Ewce podlizywać ... chciała rzeczy Ewki chociaż dotknąć, jakby to było jakiejś gwiazdy . Aż w końcu powiedziała mi że żałuje iż ... nie jest chłopakiem w jej wieku, i że nie może z nią spędzić całego życia .! Dla mnie to było chore, ale ją zrozumiałam. Rok później trochę jej to przeszło, ma już chłopaka, ale mówi że nadal podobają się jej dziewczyny, mimo tego że również ma przy sobie chłopaka ...
Czy to normalne ? Co ona ma zrobić, zaczynam się już martwić czy nie jest homoseksualna. Czy ma podstawy żeby się martwić ?
Może jest bi?
Niektórzy tak mają, to indywidualna sprawa.
Nie powinnaś się tym przejmować.
? Co ona ma zrobić, zaczynam się już martwić czy nie jest homoseksualna. Czy ma podstawy żeby się martwić ?
a to źle jak się okarze, ze jest? przestaniesz z nia gadac i sie z nią zadawac?
a to źle jak się okarze, ze jest? przestaniesz z nia gadac i sie z nią zadawac?
Nie, nie przestanę, tylko ona jest już bezradna i nie wie co ma robić. Dlatego pytam czy może to są podstawy homoseksualne, bo ona już nie wie, jakiej jest orientacji. A ja chcę jej pomóc. Chociaż jakoś jej pomóc. Bo ja też nie wiem co mam robić gdy ona się mnie pyta " Ej, nie wydaje Ci się że ta dziewczyna jest seksowna ? "
Czy ma podstawy żeby się martwić ?
Orientacji sie nie wybiera.
Wiec co to za powod do martwienia?
Moim zdaniem czy homo, czy hetero niczego nie zmienia...
Nie powinnaś się tym przejmować.
[ Dodano: 2009-02-27, 20:55 ]
Może być bi.
Może też mieć różne problemy, jeśli czujesz się na siłach to z nią pogadaj. Ona pewnie sama nie wie, co dokładnie czuje, jest w rozterce, bo niby chłopak, a jednak jakieś 'coś' ciągnie ją do dziewczyn.
Ty się martwić nie musisz.
Jeśli zależy Ci na tej znajomości to pogadaj z nią. Ale nie naciskaj. Może potrzebuje Twojego wsparcia, bo jest jakoś w tym 'pogubiona'.
Ja to tak widzę
zgadzam się z LAMĄ.
Zapytaj się jej, czy chce o tym porozmawiać.
Ale skoro ma chłopaka, a dziewczyny też jej się podobają to raczej jest bi.
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania.. ja uwazam ze to normalne i mozliwe ze kreca ja laski.. heh Kazdy ma jakies inne zainteresowania.. nie masz zadnych podstaw zeby sie o nia martwic bo to przeciez nie jest choroba, nie ma powodu zeby sie przejmowac.. A moze poprostu ona jest ciekawa zycia, moze wtedy miala potrzebe przyjazni.. skoro ta Ewka byla dla niej idealem moze po prostu tez chciala dazyc do tego by byc taka jak ona.. a nawet jesli okazalaby sie bi, to czy bedzie gorsza?? przestaniesz sie z nia zadawac?? Mysle ze to normalne :)) pzdr ;*
Orientacji sie nie wybiera.
Wiec co to za powod do martwienia?
Nie no, to że jest homo to żaden powód do zamartwiania, też tak myślę ... -.-
to że jest homo NIE JEST HOMO, dziewczyno.
jak już to bi.
okazalaby sie bi, to czy bedzie gorsza??
tylko że to trochę głupio nie wiedzieć jakiej się jest orientacji, zresztą poprosiła mnie żebym się coś na ten temat dowiedziała.
to niech z kimś o tym porozmawia.. skoro ona sama tego nie wie.. O__o ja bym radziła psychologa.
[quote="Sunshine] NIE JEST HOMO, dziewczyno.
jak już to bi.[/quote]
Podałam przykład jakiej orientacji może być...
Podałam przykład jakiej orientacji może być... ale twój przykład jest zły.
więc go sobie odpuść, nie upieraj się.
A mnie się jeszcze wydaje, że to taki okres. Dojrzewanie, próbowanie nowości itd.
Docieka się wszystkiego, dochodzi się do różnych wniosków, zastanawia nad sobą, trochę buntuje, próbuje się dojść do tego, kim się naprawdę jest itd. I to jest najzupełniej normalne.
Kiedyś mi tak pewien ksiądz powiedział.
I ja też tak myślę.
Że to chyba jeszcze niekoniecznie oznacza biseksualność.
Wiecie nie chcę Was urazić ale ... Wy tutaj sugerujecie że ja będę uważała że ona jest gorsza itp. ... a ja tak nie uważam ,zresztą tak nawet nie napisałam, w takim stylu, więc nie najeżdzajcie na mnie , bo proszę grzecznie o radę ...
Co do psychologa ... ona się wstydzi do niego pójść...
I psycholog jest tu raczej niepotrzebny, chyba że to będzie ją bardzo nurtowało przez długi czas. A jeśli uzna to za normalne, w końcu sama, z wiekiem wybierze.
A mnie się jeszcze wydaje, że to taki okres. Dojrzewanie, próbowanie nowości itd.
tak tez moze byc.
btw. dowie sie pewnie niedlugo. sama sie zorientuje. dorasta i to ja tak pobudza.
kto wie? kazda z nas moze okazac sie homo a nawet jeszcze tego nie wie.
[ Dodano: 2009-02-27, 21:08 ]
LAMA, znowu racja.
Bo ja przechodziłam przez to samo.
Do autorki ; sama nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu.
Bo może jej to przejdzie. Czas pokaże.
więc go sobie odpuść, nie upieraj się.
Ok ok, nawet jakby była bi to co dalej .. ?
Ja jej muszę jakoś pomóc, przynajmniej psychicznie, bo ona myśli że jest to zachowanie normalne, lecz od pewnego czasu się nad tym poważnie zastanawia ...
Jak zacząć i przeprowadzić rozmowę, taką niby psychologiczną ?
Ja się nie będę z niej śmiała, uważała za gorszą itp. Tylko za dwa lata ma liceum i może ogólnie być z góry przygotowana na nieprzyjemności...
Więc chcę z Nią porozmawiać na ten temat.
[ Dodano: 2009-02-27, 21:11 ]
Hmmm...
Przede wszystkim powiedz jej, że to nie jej wina. Nie moze sie obarczac tym, ze woli kobiety. Tak jak mowilam z tym sie czlowiek rodzi.
A reszta? Nie mam pojecia. ;)
Sunshine., no widzisz jaka jestem mądra xDDD
Nie moze sie obarczac tym, ze woli kobiety
Eh dziewczyny, mówi się tak, ale każdy wie, że w liceum nie obędzie się bez popularnych " Pedałów ", " Lesbijek " itp. Bo niektórzy tego nie rozumieją.
Dzięki że mi pomagacie, naprawdę jestem wdzięczna wszystkim, lecz prosiłabym jeszcze by forumowicze wypowiadali się jak mi pomóc, toteż proszę moderatorów : nie usuwajcie tego tematu. Może mi pomogą porady, albo ktoś będzie szukał podobnego artykułu.
[ Dodano: 2009-02-27, 21:21 ]
Popieram, powiedz jej, że to może być przejściowe.. Czasami niektórzy ludzie w pewnym okresie czasu odczuwają silniejszy pociąg do tej samej płci. Tak jak LAMA uważam że powinnaś jej powiedzieć, że bedziesz ją wspierać nie zależnie od wszystkiego. Jeżeli kręcą ją dziewczyny nic złego, chłopacy też nic złego, a zresztą wydaje mi się, że chłopak potrafi bardziej złamać serce niż dziewczyna i to też możesz jej powiedzieć. Zresztą boicie się pewnie reakcji w liceum, kto co powie, jakie inni odniosą wrażenie, ale wg mnie to kwestia TOLERANCJI [!] Twoja koleżanka powinna być pewna siebie i odważna by pokonać to co ją czeka, ale wydaje mi się, że ludzie są wyrozumiali.. Zresztą ty sama jesteś tego przykładem, bo nie odrzucasz jej tylko ją WSPIERASZ ;))
3maj się !
I kiedyś Paulina będzie musiała wybrać drogę do miłości, i trzeba jej to uświadomić w jak najszybszym czasie, bo później nikt jej już nie pomoże ...
Ale najważniejsze jest teraz, żeby nie stresować zbytnio dziewczyny, bo jeszcze sie za bardzo będzie przejmowała, jeśli jest wrażliwa.
A z tego jej zamartwiania nic dobrego dla niej nie wyniknie.
Możesz z nią o tym porozmawiać.
Ale najważniesze - nie naciskaj, kiedy nie będzie chciała o tym gadać. To trudne. Być może z wiekiem minie, przecież dojrzewa. Mimo wszystko, nawet jakby okazała się bi, obiecaj jej, że będziesz ją wspierać ze względu na wszystko i że może na Ciebie liczyć. Wtedy będzie wiedziała, że w razie czego ma do kogo zwrócić się o pomoc.
Trzymaj się. ;*
Eh dziewczyny, mówi się tak, ale każdy wie, że w liceum nie obędzie się bez popularnych " Pedałów ", " Lesbijek " itp. Bo niektórzy tego nie rozumieją.
a to każdy musi wiedzieć, że jest homo czy bi? Przeciez nie musi tego nikomu mowic!
Przeciez nie musi tego nikomu mowic
Nie musi. Plotki szybko się rozchodzą, a rozgadać może każdy z jej klasy. Wiadomo jak to jest.