Mowa serca | 1whiteangel3
Czasami jest tak (jak w moim przypadku), że między ludźmi coś zaiskrzyło. Czuli się w swoim towarzystwie dobrze, rozmawiali o wszystkim, to było coś więcej niż przyjaźń... jednak nie zdążyli być razem, bo "coś" ich rozdzieliło. Po jakimś czasie znów los ich połączył, ale wszystko znikło.
----------------
To było ogólne opisanie sytuacji. U mnie wyglądało to tak:
Znam chłopaka 4 lata. Chodziliśmy razem do klasy (4, 5, 6 klasa podstawówki). W ciągu piątej klasy on mnie polubił - tak bardziej. Ja czułam, że nie jestem gotowa na chłopaka, więc go i jego wszystkie wyznania miłosne tak troszkę olewałam. Od tego momentu straaaaasznie się kłóciliśmy. Doprowadziło to do tego, że musiałam mu (jak to się ładnie ujmuje) "dać z liścia". I najdziwniejsze jest to, że po tym zdarzeniu zbliżyliśmy się do siebie jeszcze bardziej. Miał mnie poprosić o chodzenie (wiem to od przyjaciółki, z którą rozmawiał), ale się nie odważył i... skończyła się szósta klasa, która nas rozdzieliła, bo poszliśmy do innych gimnazjów. Przez całą pierwszą klasę strasznie za nim tęskniłam. Pisaliśmy ze sobą i w ogóle. Pod koniec sierpnia napisał mi, że przepisuje się do mojego gimnazjum. Od tego września widzimy się codziennie w szkole. Minęły 4 miesiące, a on odezwał się do mnie tylko raz. Zachowuje się jakby mnie nie znał. Chciałabym, żeby było tak jak dawniej...
----------------
byliście kiedyś w takiej sytuacji? jeśli tak, to co mam robić?
P.S. dziękuję cierpliwym, którzy wytrwali i przeczytali te moje wypociny ;)
Moze On sie po prostu boi?
Albo zwyczajnie mu minela ta wilka milosc ;o
jesli Ty cos do Niego czujesz, po prostu z nim pogadaj, zrob pierwszy krok ^
Rozmowa, a pozniej sie zobaczy.
Skoro kiedyś dałaś mu kosza i nie chciałaś to może myśli że znów to zrobisz?
Może po prostu się wstydzi i nie wie jak zagadać?
Wiesz, takie rzeczy zostają w pamięci i teraz serio może mieć obawy że znów go olejesz.
Sama zagadaj. Zobaczy że nie jest tak że nie chcesz z nim zrywać bliższego kontaktu.
Wiesz .. nic nie trwa wiecznie, i jeżeli on zabujał się w tobie w 4klasie, tak?
to, to może było zauroczenie? .
na pewno się boi, jeżeli dałaś mu kosza .
weź sprawe w swoje ręce, zagadaj do niego w szkole.
napisz na gadu, czemu sie do ciebie nie odzywa itp .
to, że zachowuje się jakby Cię nie znał, to normalne ..
kłóciliście się, olewałaś go w młodszych klasach, także dał sobie spokoj.
spróbuj zacząć od nowa, trzymam kciuki . ; )
on dalej się boi podejść.
ty zrób pierwszy krok.
zaproś go gdzieś,
do kina na spacer.
Ja bym do niego sama napisała, tak po prostu. Zapytała co u niego i w ogóle. Mogłabyś stwierdzić przy okazji, że jakoś kontakt osłabł przez ostatni czas, może da się to jakoś naprawić?
Chłopak mógł odpuścić, bo 'co on będzie się sam starał' (w końcu on zmienił szkołę - to b.dużo). Taka męska duma :p Daj mu (ale w maleńkim stopniu!) do zrozumienia, że Ty o nim nie zapomniałaś i chciałabyś żeby kontakt dalej był :)