Mowa serca | 1whiteangel3
Hej Dziewczyny.
Czasem zastanawiam się, dlaczego niektóre dziewczyny mają chłopaków, a inne nie. Co sprawia, że wszyscy lgną tylko do niej? Co ona w sobie takiego ma, czego nie mam np. ja?
Może to według Was być głupi temat, ale chciałabym się dowiedzieć, jaką trzeba być, aby męska część klasy szalała właśnie za Tobą. Co o tym sądzicie? Może macie jakieś rady, dla poszukujących wielkiej miłości... Co trzeba robić, jaką trzeba być?
Pozdrawiam.
Miłość sama przychodzi, nie szuka się jej.
A podobają się dziewczyny które są po prostu sobą.
Zgadzam sie w 100% z inédit,.
Nie da się powiedzieć które dziewczyny podobają się chlopaka.
Każdemu podoba się inna.
Miłość sama przychodzi, nie szuka się jej.
A podobają się dziewczyny które są po prostu sobą.
Zgadam się z tym. Ja miłość już nie szukam. Pytam z ciekawości.
Sobą być to podstawa. Tylko dlaczego niektóre dziewczyny, które są sobą są same? To właśnie mnie ciekawi.
[ Dodano: 2008-06-06, 14:51 ]
Sobą być to podstawa. Tylko dlaczego niektóre dziewczyny, które są sobą są same? To właśnie mnie ciekawi.
Każda prędzej czy później znajdzie swojego księcia.
Widocznie na razie nie jest im to pisane.
Lepiej jest mieć jedna, a wielka miłość, niż kilka i nieuanych.
ost z kolezanka zauważyłysmy , ze Ci ładniejsi chłopacy maja takie "brzydsze" laski a te ładne właśnie są same. I doszłysmy do wniosku, że kolesie myslą, że te ładniejsze sa juz zajete i do nich nie startują.
Racja bycie soba to podstawa
nie trzeba udawac kogos kim sie w ogole nie jest ;)
ost z kolezanka zauważyłysmy , ze Ci ładniejsi chłopacy maja takie "brzydsze" laski a te ładne właśnie są same. I doszłysmy do wniosku, że kolesie myslą, że te ładniejsze sa juz zajete i do nich nie startują.
Racja bycie soba to podstawa
nie trzeba udawac kogos kim sie w ogole nie jest ;)
ja z moją kumpelą też to zauważyłyśmy xD
Ja też często zadaję sobie to pytanie:
"Czemu Ona, anie ja"
Umiem sobie na nie odpowiedzieć.
Ona jest ładniejsza, a te dałny z mojego otoczenia się tylko na to patrzą -.-
to tez zalezy jakim chlopakom. nie ktorym podobaja sie latwe, ladne i nie zawsze fajne dziewczyny, u innych chodzi o charakter, jeszcze inni wola takie ktore sie trudno zdobywa. wszystko zalezy od chlopka.
to tez zalezy jakim chlopakom. nie ktorym podobaja sie latwe, ladne i nie zawsze fajne dziewczyny, u innych chodzi o charakter, jeszcze inni wola takie ktore sie trudno zdobywa. wszystko zalezy od chlopka. no właśnie
to tez zalezy jakim chlopakom. nie ktorym podobaja sie latwe, ladne i nie zawsze fajne dziewczyny, u innych chodzi o charakter, jeszcze inni wola takie ktore sie trudno zdobywa. wszystko zalezy od chlopka.
dokladnie
ja też się nad tym zastanawiam, ale często te dziewczyny są proste...
u mnie w klasie jest taka dziewczyna, która miała duuuuużo chłopaków... i kiedyś na wycieczce szkolnej w spale obmacywala się z chłopakiem o 3 lata starszym... <blee> i do tego to był pasztet... a z resztą on potem poszedł do pokoju koleżanek z swojej klasy i chciał je... zgwałcić... bo jedna z nich gadała z inną kol. przez tel. i jej opowiadała o tym zdarzeniu...
po prostu te dziewczyny które maja więcej chłopaków są proste...
(bez urazy jeśli kogoś obraziłam nie wszystkie dziewczyny takie są, ale większość tak)
Hym. Trzeba mieć 'to coś' w wyglądzie (ja mam na przykład duże piękne oczy, które NA WSZYSTKICH robią wrażenie i zazwyczaj pierwszy komplement jaki od kogoś słyszę to na temat oczu właśnie ^), umieć to wyeksponować. No. To taki wabik jest. xD
A jak już zwróci uwagę na wygląd... to... być sobą jak napisały dziewczyny. Być szczerą, spontaniczną, nie bać się, że sie sobie obciach zrobi. ^^ Jakoś u mnie sie tak złożyło, że chodziłam z chłopakami, z którymi w ogóle nie sądziłam, że coś może wyniknąć. ^^ Tzn. traktowałam ich jak kumpli i tyle, nic więcej. Nawet jeśli z wyglądu mi sie podobali. A Ci, w których byłam zakochana/zadurzona to zazwyczaj nie zwracali na mnie uwagi albo wykorzystywali tylko moje uczucia. Ponieważ przy tych drugich zawsze byłam spięta i nie umiałam się odzywać jak normalny człowiek. xD
W ogóle, ostatnio dochodzę do wniosku, że jestem fajna w tych sprawach. xD Bo stosunkowo wielu chłopaków się mną interesuje/interesowało, a ja w zasadzie niczego nie robię żby zwracać na siebie ich uwagę, bo w końcu zajęta jestem. ;P
Wiesz, u mnie w klasie np. większość leci na te puste,wulgarne,mające naukę i wszystko gdzieś ,umalowane niunie które myślą że są boskie a ubierają różowe lakierki do niebieskiej spódniczki i turkusowej bluzki :D No więc moim zdaniem Ci niedojrzali lecą na takie jak wymieniłam a Ci już mądrzejsi na kulturalne,miłe inteligentne ale i NIE nudne laski xD I tak wolą popatrzeć na ładne a być z mądrą :>