Mowa serca | 1whiteangel3
Cóż, może mnie szanowni państwo pamiętają . Mały 'powrót' do przeszłości, ale co tam. Problemy, jak były, tak są.
W tej kwestii z kumplem doszedł do wniosku, żeby dać sobie spokój. Sądzę, że dobrze zrobił, ale jednak...W stanie jest ciężkim, jeśli chodzi o psychikę. Martwi się, ciągle o nim myśli...Ale jestem z nim. Popieram jego podejście. Kumpel go nie szanowal - nie warto.
Tyle że...nie spotykamy się często. A raczej bardzo rzadko. Głównie rozmowa przez gadu, komy nie ma, starzy zabrali mu za coś tam.
Mieliśmy się spotkać. Wczoraj. 'Żył tym spotkaniem' jak to sam określił, gdyż ze mną 'czuje się lepiej'.Wtedy nie myśli wciąż o kumplu. Do tego chciałam z nim się przeprosić, tak przed świętami, gdyż czasem oboje byliśmy dla siebie nieco złośliwi...rozumiecie.
Tyle że w nocy przed spotkaniem dopadł mnie złośliwy wirus, czego efektem były pielgrzymki do toalety w celu zwrócenia zawartości żolądka z ostatnich paru dni. Ledwo się ruszałam, bolało mnie wszystko...Ojciec zadzwonił do niego do domu, żeby spotkanie odwołać. Ja zwyczajnie siły nie miałam...Nieprzespana noc, ból w całym ciele...Nie umiałabym sobie z taką rozmową poradzić. Miał się pojawić na gadu, ja bym się wytłumaczyła...Ale go nie było. I nie ma. A ja? Boję się, czy mu coś głupiego do łba nie strzeliło. Popadam w paranoję? Wierzcie mi, mam powody aby się bać.
Za poprzednią pomoc serdecznie dziękuję, teraz proszę o kojelne wsparcie...
I wesołych (i zdrowych) świąt.
Zadzwoń do niego do domu.
Jak już wyzdrowiejesz powiesz jemu co i jak dokładnie.
Powiedź ,że się martwiłaś o niego i takie tam.
I wyśli jemu wiadomość na gg ( nawet jak nie będzie dostępny ) z przeprosinami i żyć jemu Wesołych świąt. bedzie wiedział, że o nim pamietasz.
Wesołych Ci życze, zdrowych i szczęśliwych Świąt ; *
3maj się.
Ojj, może po prostu nie miał czasu...
Nie martw się na zapas, możesz zadzwonić do niego, jeśli już masz na tyle siły i przeprosić go, życzyć wesołych świąt. ;))
Może coś się wydarzyło.
Po co wymyślać.
Napisz do niego na gg jeszcze.
Wytłumaczy ci itp
może poprostu jest na "niewidocznym" napsz do niego wiadomosc z wytlumaczeniem powiedz ze chetnie spotkach sie jak wyzdrowiejesz i ze Ci zalezy :)
zdrowiej!:)
może poprostu jest na "niewidocznym"
No na przykład. Możesz mu napisać, dlaczego nie mogliście się spotkać.
Albo po prostu zadzwoń do niego, żeby się upewnić, że wszystko jest w porządku.
Przynajmniej będzie wiedzieć, że się o niego martwisz.
No i Wesołych Świąt. ;*
zadzwoń na jego domowy numer, bo chyba masz już siły, no i porozmawiaj z nim.
a jeśli jego nie będzie, to podpytaj jego rodzica co się z nim dzieje.