Mowa serca | 1whiteangel3
to tak: wiele jest tematow jak schudnac a ja mam inny problem
otoz jestem za chuda moze nie patyk ale wolalabym nieco przytyc
macie moze jakies sposoby albo slyszlayscie o jakiejs diecie cud w tej dziedzinie?
opychaj się słodyczami... lol ....
ogranicz uprawianie sportu... ale nie wiem czy ci to na dobre wyjdzie...
bo po pierwsze przez słodycze niszczą się też ząbki :) a po drugie przez zmniejszenie uprawiania sportu tracisz kondycje, a jak wiadomo sport to zdrowie...
nie wiem jak ci pomóc bo ja wolałabym schudnąć niż przytyć :P
Przeczytaj to:
http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=406
opychaj się słodyczami... lol ....
ogranicz uprawianie sportu...
ale ja nie chce sie niezdrowo odzywiac tylko przytyc troche
Moze nie opychaj sie slodyczami tylko mięsem, chlebem... normalnym jedzeniem
- zjadaj dziennie 4 - 5 posiłków, regularnie co 3-4 godziny, najlepiej o tej samej porze
- aby pobudzić apetyt, przed posiłkiem wypijaj szklankę soku
- codziennie zjadaj owoce i warzywa
- unikaj fast foodów, potraw smażonych i tłustych, które są niezdrowe i długo zalegają w żołądku
- zrezygnuj z napojów gazowanych i bardzo ostrych przypraw, które podrażniają żołądek
- po obfitym posiłku pozwól sobie na półgodzinny spokojny wypoczynek (np. drzemkę).
http://kobieta.interia.pl...-przytyc,616826
Jedz dużo, między posiłkami zjedz coś słodkiego, jedź wieczorem, ogranicz uprawianie sportu, mniej ruchu po posiłku.
Jedź dużo. Ale pożywne potrawy.Na obiad trochę więcej.
W między czasie jakieś słodycze. Np batonik.
Jedz potrawy wysokokaloryczne ( musisz posprawdzac co ma dużo kalorii , ale np. banany, mięso ).
W zadnym wypadku nie opychaj się słodyczami , ale też ich sobie nie załuj.
Jedz 5 posiłków i stopniowo zwiększaj 'dawki jedzenia' Od razu nie da się dużo jesć.
Sport uprawiaj normalnie :)
A najlepiej by było jakbyś udała się do dietetyka ;)
Potrawy z duza iloscia kalori,duzo jablek znaczy owocow, a moze uprawiaj wiecej sportow wtedy bedzie wiecej miesni i bedziesz troche grubsza ,...?
jedz na co masz ochotę ;)
i myślę, że jest to jedyna różnica pomiędzy odchudzaniem a przytyciem.
oczywiście dziewczyny mogłyby się przyczepić, że nie.. nieprawda.. bo to, bo tamto.
Mnie chodzi o tę zdrową wersję poprzez którą nie straci się na zdrowiu i będzie bardzo podobnie, ale już z większą ilością ciałka, jeżeli do tego obecnie dążysz ;)
nie odrzucaj sportu! on musi być i wtedy, kiedy chcesz schudnąć i kiedy chcesz przytyć.
On jest taką normą niezależnie od celu i chęci pozyskania efektu :)
Jedz rzeczy zdrowe, ale bardziej kaloryczne.
Pozwalaj sobie na przekąski.
Odpoczywaj po posiłkach.
A co do sportu.
Żeby schudnąć trzeba jednorazowo ćwiczyć jak najdłużej, bo spalanie zaczyna się po 30min.
Żeby przytyć jest odwrotnie:)
Ćwiczysz jak najmocniej max. 30min.
Tkanka mięśniowa się wtedy powiększa, tj.mięśnie rosną.
na ten temat można szukać wiele...wiele...wiele jadłospisów, ale przeciez nie zawsze w domu mamy maliny mrożone...udko kurczaka itp. Odrzywiajsię normalnie tylko wzbogacaj sobie np. kanapki do szkoły. powiecmy że kładizesz sobie jeden plasterek szynki ->nałóz sobe 2 itp. jedz produkty pełne błonnika. nie ograniczaj sportu!!! i nie opychaj sie fast-foodami czy chipasami bo ty chcesz przytyć (by masa weszła Ci w skórę) a nie poszła w boczki xD
No to ja będę inna i powiem żebyś dużo spacerowała.Będziesz miała większy apetyt później.
Przebywaj dużo czasu na świeżym powietrzu.Przed kolacją spacerek.
Ja w lato jak zaczęłam więcej spacerować to miałam lepszy apetyt.
Albo jak po pływaniu to samo było.I przytyłam.
Jedz trochę więcej.Między posiłkami coś wszamaj np.jakiegoś batonika czy coś.
Nie chcę być nie miła, ale google twoim przyjacielem.
Wpisz: jak przytyć.
Wtedy na pewno coś ci wyszuka <;
oł. ja to zawsze widziałam tematy o treśći: jak schudnąc ?
a tu teamt : jak przytyć?
usialala.
no to jedz dużo, nie za dużo, ale z umiarem.
ja zawsze chciałam przytyć bo by6łam chuda a teraz bym chcviała z dwa kilo zrzucić
Nie wiem, nie wiem.. Kurde no. Nigdy się nie zastanawiałam, co zrobić, by być grubszą. No ale po prostu jedz. Nie martw się niczym, tylko jedz co tylko chcesz w danym momencie. Nie wiem, czy to dobra strategia, ale ja bym tak właśnie robiła. Nie przychodzi mi nic innego do głowy.