Mowa serca | 1whiteangel3
Jest koleś, który bujał sie we mnie od jakichs 3 lat, ale z krótkimi przerwami (przynajmniej tak sądził)
Ostatnio nie mamy kontaktu, czasem tylko widujemy się w tramwaju albo na ulicy.
Bywało tak, że ten gość wydzwaniał do mnie co 5 minut i mówił, że mnie kocha bla bla bla.. a za jakiś czas chodził już z inną ( średnio 2 miesiace), a po tym czasie znowu zadreczał mnie tym samym co wcześniej.
W sumie On taki spoko jest i w ogole 'szanowany w gronie' :D ale jakiś taki niezdecydowany..
Ostatnio niechcący usłyszałam jak rozmawiał z kolegą o mnie:
Kolega: i co bedziesz podbijał??
ON: nie wiem, może na razie nie, ona musi się jeszcze rozwinąć, żeby bardziej śmielsza była.
No i to mnie dobiło. Teraz jestem taka zła że masakra.. Najpierw koleś urządza jakieś sceny, wielce zakochany itp. a tu nagle stwierdza, że nie jestem .. 'rozwinięta" ? OMG! przecież ja z nim nawet 10 minut dziennie nie spędzam to skąd może wiedzieć.. !
Faceta trudno jest zrozumiec.
Moim zdaniem zachowuje sie jak niedojrzaly chlopczyk w podstawowce. ;o
No sorry.
Z tego co piszesz nie wynika, ze zywisz jakies glebsze uczucia co do Niego, wiec po co sie nim przejmujesz?
Jesli totalnie masz Go gdzies, olej to.
Co innego, jezeli np; podoba Ci sie, etc, etc.
Nie myslalas, zeby z Nim porozmawiac?
Na pczatek moze byc tak o Niczym, dla lepszego poznania sie, pozniej, mozecie sie spotkac na kawie czy cos, i sprwodzac rozmowe na tor ktory Cie interesuje, tylko nie naciskaj Go. -,- Faceci tego nie lubia. ;OOOOOOOOOOOO
Powodzenia. ;*
Jak 'biegał' za Tobą i był wielce zainteresowany, to Ty pokazywałaś jaka jesteś niedostępna.
A teraz jak chłopak dał sobie spokój (czemu się wcaaale nie dziwie), to jesteś zła, bo to zrobił. ;x
Miło jest mieć adoratora, co?
Tyle, że ja mu się wcale nie dziwie, że tak powiedział.
Bo jeśli 'bujał się w tobie' tyle czasu, a ty miałaś go w nosie, no to wiesz.
Starał się, mimo, że to, że
Pff.
Jak ma jakieś uwagi, to niech się buja.
Nie inbteresuj się nim, bo to zwykły palant.
Niby co to miało znaczyć, że nie jesteś "rozwinięta"? ;/
E tam, znajdziesz sobie lepszego, bo ten najwidoczniej jeszcze nie dorósł do związku, zresztą co to za związek, jak on zmienia dziewczyny jak rękawiczki.
A z tym wydzwanianiem, to prawdą to być nie mogło, skoro teraz takie głupie gadanie z jego strony jest.
Lepiej nic w tej sprawie nie rób i zobaczysz jak się dalej potoczy, a jeśli znowu będzie dzwonił, zapytaj, czego tak naprawdę chce.
Jeśli dzwonił nie będzie, to co tam, olej go. ;)
Koleś widać jakiś dziecinnny...
Sam nie wie czego chce....
No ale to że chodził po dwóch miesiącach z inną....
To nie dziw się...
Ty go też olewałaś xD
Hmm, a ja to odczytuję tak: chłopak się szybko nudzi i szuka ciągle nowych 'zdobyczy'. A że Ty jedna jesteś twarda sztuka, to go interesujesz, bo być może postawił sobie za cel zdobyć Ciebie i czeka, mimo tego, że tyle lat.
Ale facetem nie jestem, więc jak jest naprawdę to nie mam pojęcia ;P
Noo chyba rzeczywiście jest jeszcze dziecinny.. w sumie mamy po 18 lat, ale to sie nie liczy..
najgorsze jest to, że ja chyba też zaczynam coś do niego czuć.. :(
jak kochał się w tobie przez 3 lata.. a ty go odpychałaś.. to trudno znalazł sobie dziewczyne, bo chciał o Tobie zapomnieć i już...
a potem jak rozstał się z tą dziewczyną, bo widocznie dla niego to było przelotne, to dalej chciał zobaczyć czy ty ciągle go odpychasz.. a skoro tak, to mówi o tobie to co mówi, bo jest wkurzony, że nie chcesz z nim być,
a ty czemu się wkurzasz, skoro Ci na nim nie zależy to co cie obchodzi z kim jest,
chyba że sama nie wiesz do końca co czujesz.. i miło ci było jak za tobą latał.. a jak przestał to czujesz się źle.. zastanów się..on też nie chce byc wykorzystywany:P
[ Dodano: 2010-02-16, 17:28 ]
to napisz do niego, może to co powiedział to ze złości i dalej coś czuje..
Nie jestem pewna, czy i teraz nie mam dziewczyny jakiejś.. bo on w tych sprawach zbyt bierny nie jest ehh... ;/
to nic nie szkodzi, że ma dziewczynę, nie jesteś tego pewna, więc jak napiszesz pogadacie to sie dowiesz..
a mysle że aż tak szybko mu po 3 latach nie przeszło, ale po prostu chce zapomnieć, ale jeśli wyjdziesz z inicjatywą, to może uczucie powróci ze zwiększoną siła:P
hmmm..wiem, ze raczej Ci nie pomogę...ale wiesz...FACETÓW SIĘ NIE DA ZROZUMIEĆ..wiem coś o tym..powodzenia
Żeby napisać, to muszę najpierw dobrze psychicznie sie nastawić :D Noo i upewnić sie że nie ma dziewczyny bo to jakoś tak głupio bedzie... chyba.. ;/